Uwaga Spojler!
Dlaczego Abby zabiła? Jaki miała motyw?
Za parę dni najmłodszy syn Greer miał uruchomić trusty dla całego rodzeństwem. Była tam zasada, że aby całe rodzeństwo dostało pieniądze, to najmłodsze z nich musi ukończyć 18 lat. Kiedy Abby dowiedziała się, że Merritt jest w ciąży, wiedziała, że na uruchomienie pieniędzy będzie trzeba czekać kolejne 18 lat. Przynajmniej tak myślę, bo innego wnioskuję nie można wyciągnąć z tego, co zaserwowano w serialu. Ciężko ogólnie odgadnąć Abby, bo była tylko ukazana jako żona w ciąży, która za bardzo nikomu nie jest potrzebna. I może to do prowadziło ją do tej decyzji.
Za parę dni najmłodszy syn Greer miał uruchomić trusty dla całego rodzeństwem. Była tam zasada, że aby całe rodzeństwo dostało pieniądze, to najmłodsze z nich musi ukończyć 18 lat. Kiedy Abby dowiedziała się, że Merritt jest w ciąży, wiedziała, że na uruchomienie pieniędzy będzie trzeba czekać kolejne 18 lat. Przynajmniej tak myślę, bo innego wnioskuję nie można wyciągnąć z tego, co zaserwowano w serialu. Ciężko ogólnie odgadnąć Abby, bo była tylko ukazana jako żona w ciąży, która za bardzo nikomu nie jest potrzebna. I może to do prowadziło ją do tej decyzji.
Dziękuję za odpowiedź.
Tak, tak, z tym funduszem i najmłodszym synem to rozumiem, ale to dotyczyło kilku osób a akurat wybrali Abby na mordercę. Myślałam, że będzie jakiś twist na zakończenie, jakieś nowe fakty, a tu tak nagle ta Abby.
A o co chodzi w ostatniej scenie filmu? Amelia dostaje książkę od Greer. Czyżby to Amelia zamordowała z tego samego powodu (kasa). Czy całkiem coś innego będzie w tej książce?
Pisałam to w innym wątku - totalnie bezsensowny motyw! Skoro Will kończył 18 lat za parę dni, to fakt, że Merritt była w ciąży nic by nie zmienił, bo ciążę trzymała w tajemnicy, a na pewno to, kto jest ojcem, musiałaby w ciągu kilku dni zdobyć oficjalne zaświadczenie, że jest w ciąży z dzieckiem Taga, wtedy można by wstrzymać wypłatę funduszu
Po pierwsze, jak wyżej, dla pieniędzy - prawie wszyscy byli tam snobami, ale jednak Abbi szczególnie, ciągle rozkazywała Gosi, przy awanturze z jedzeniem tortu wołała, żeby nie pobrudzić jej sukienki, bo jest markowa, mężowi w pierwszym odcinku truła, że musi wyprowadzić się do lepszego mieszkania, bo okazja jest do końca miesiąca, była niby miła, ale też wyniosła itd.
Po drugie - scena zabójstwa mówi wiele - patrzyła na męża w obcjęciach Francuzki z rozczarowanym wzrokiem i wiedziała, że dopóki nadal będzie dług, to dalej rodzina będzie miała z nią wspólne wspólne sprawy, więc tak łatwo ten romans się nie zakończy. Do tego to co wyznała detektyw w ostatnim odcinku, która ją trochę przycisnęła, wyrażała się o niej bardzo źle, powiedziała że łapie za każdego zajętego faceta, a im nie można ufać - co zresztą mówiła kilku innym osobom. Więc to wszystko świadczy o tym, że po pierwsze chodziło jej o luksus i pieniądze, po drugie bolała ją niewierność męża, któremu sama zresztą zrobiła o to awanturę, żeby pilnował lepiej swojego...
Hej, to ja mam jeszcze jedno pytanie odnośnie zakończenia. A skąd Abby wiedziała że używa tabletki właśnie z taką substancją? Przecież sam Thomas nie wiedział co ma - na to przynajmniej wyglądało. Skąd miała pewność że po tej tabletce Merritt aż tak osłabnie
No to jest właśnie dobre pytanie. Niby było powiedziane, że w tym zbiorze są same frykasy. Ale było prawdopodobieństwo, że dostanie coś w miarę normalnego. Może tak po prawdzie zrobiłaby to bez dodawania tej tabletki, a ona miała tylko dodać jej odwagi. A może to było tylko po to, żeby specjalnie podkreślić, że ona była pod wpływem jakiejś substancji i wtedy było oczywiste, że ktoś pomógł jej się utopić. Niestety serial nie powalił. Myślę, że więcej jest takich rzeczy, do których można się przyczepić, a które wyszły przez przypadek, a my się nad nimi zastanawiamy, co autor miał na myśli. Generalnie scenariusz bardzo zawiódł.
Skoro Abby była w ciąży, to dlaczego nie musieliby czekać aż to dziecko ukończy 18 lat? Tylko dziecko Meritt i Taga. Bo nie rozumiem trochę