Co sądzicie o tym pairingu? Co wam się w nich podoba, a czego nie lubicie? Jak wyobrażacie sobie kontynuację ich historii w kolejnym sezonie? Które stelenowe sceny są waszymi ulubionymi? Krótko mówiąc: temat do dyskusji na temat związku Stefana i Eleny. Zachęcam do wypowiedzi zarówno fanów tej pary jak i widzów, którzy woleliby zobaczyć Elenę czy Stefana w związku z kimś innym.
Klaus również nie miał pojęcia o niczym. To, że widział kilka dobrych Stelenowych momentów o niczym nie świadczy. Rose jako duch miała więcej możliwości. Damon był jej przyjacielem, więc tym bardziej mogła być przy nim duchem.
Podejrzewam, że w tvd-owym świecie duchy mają wgląd na życie swoich przyjaciół (ba, na pewno mają, skoro Rick obiecał Jerowi, że będzie się nim opiekował)- Damon był takim dla Rose, więc pewnie widziała przez co przechodził z Eleną. Przez co sama Elena przechodziła. Więc gdyby nic kompletnie o Stelenie nie wiedziała, to by się raczej nie odzywała, nie? ;)
To są twoje podejrzenia. Jak dla mnie tekst Rose to po prostu brak konsekwencji scenarzystów. Anna pojawiała się u Jera tylko wtedy, kiedy on ją 'przywoływał', poza tym mówiła, że tam gdzie jest, jest sama. W żadnym wypadku nie wspominała o tym, że coś widzi. Rick znalazł się przy Jeremy'm bo tego chciał, ale nawet nie wiedział, jak dokładnie do tego doszło. W dodatku do ich spotkania doszło kilka minut po jego śmierci, to naturalne, że powiedział, że będzie się nim opiekował, ale nie mógł wtedy wiedzieć, czy ta opieka w ogóle będzie możliwa.
Pojawianie się, a obserwowanie to dwie różne rzeczy.
Gdyby nic nie widziała, to nie padłoby zdanie "tell Damon I'm rooting for him and Elena", a w momencie jej śmierci D i E byli tylko przyjaciółmi.
Nie, to plotka. Ani Stefan ani Damon nie będą mieli nowych obiektów miłosnych, a przynajmniej na razie scenarzyści nic takiego nie planują. Nie wiem kto rozsiewał te plotki, tak samo jak spoiler jakoby Damon był adoptowany :P
Stelena to samo zło. Szybka, słodka, licealna miłość, pełna hipokryzji i kłamstw, polana przeogromną nudą i tandetą.
XD Z ust mi to wyjęłaś. Ale problem w tym że Elena na razie jest taką niedojrzałą licealistką i dopóki się nie zmieni i nie wydorośleje to jesteśmy zdani na Stelenę.
Skoro Elena jest niedojrzała, to ja nie wiem co Ty uważasz o bohaterkach innych seriali, które mają po 5 facetów na sezon, a realia ich życia są zupełnie inne niż Eleny (brak rodziców itd.). Ja właśnie to lubię w Elenie że jest dojrzała jak na swój wiek, mimo tego że zagubiona, ale to jest po prostu autentyczne w jej sytuacji.
Ale przecież takie sytuacje dzieją się nawet w VD.
Caroline - kocha Matta, szybciutko się odkochuje i zakochuje w Tylerze
Bonnie - niby kocha Jera, ale szybko o tym zapomina i zaczyna kręcić z Jamiem
Jeremy - kocha Annę, ale jest z Bonnie i ją oszukuje
Rebeka - wielce zakochana w Stefanie, nagle o tym zapomina
Tylko Elenę kreują na wielką cnotkę, która musi tkwić w jednym związku mimo tego, że nie do końca tego chce. Którą w dodatku oceniają jej koleżanki, wcale nie lepsze pod względem związków.
Ale mi nie o to chodzi. Wiadomo, że nikt nie będzie trwał w jednym związku do końca życia.
Mówiąc o jej dojrzałości chodziło mi raczej o to że za szybko się poddaje. Rozumiem, że nie chce żeby zginęli jej przyjaciele, ale to nie musi od razu oznaczać że sama powinna się poświęcić. Każdy człowiek w tej sytuacji szukałby do końca takiego rozwiązania które by zachowało przy życiu i jego i tych na których mu zależy. Instynkt samozachowawczy. Na szczęście u Eleny to powoli zaczyna się zmieniać dzięki Damonowi. Budzi w niej siłę walki.
Nawiązywałam do tych "bohaterek innych seriali, które mają po kilku facetów na sezon" ;)
Wiem ale pisałaś to bo Kejt mnie źle zrozumiała. Nie chodziło mi o zmienianie facetów. Więc chciałam wyjaśnić o co mi chodziło i... takie małe zamieszanie wyszło xD
Spoko xD
Ale pozostając przy tej "dojrzałości w związku": nie wiem co jest dojrzałego w składaniu oświadczeń typu "ty i ja, na zawsze" nie mając nawet 18 lat, nie mając pojęcia o miłości (2x20, 3x22), nie mając zamiaru zostać wampirem. Jeśli bierze się pod uwagę założenie rodziny, wychowywanie dzieci, zestarzenie, jak można mówić wampirowi "it's you and me, always"? Jak można mówić "it's always going to be Stefan", kiedy ze Stefanem nie można się zestarzeć w otoczeniu grupki dzieci i wnuków. Nigdy nie zrozumiem patetycznej Steleny i logiki Stelenowców, którzy nadal cytują wypowiedzi Eleny nie mające już kompletnie sensu (o ile kiedykolwiek miały).
Racja. Ale Elena była wtedy zakochana w Stefanie (może nadal jest). Zawsze jak się kogoś kocha to bez względu na wszystko ma się nadzieję że to właśnie on. Z nim jest trochę inaczej bo to nie jest normalny człowiek, ale Elena go kochała więc na to nie zważała. Chciała żeby to było "always"
A tam. Dopiero co Elena uciekała od Matta, bo jej gadał o przyszłości, ślubie. I nagle po wypadku jej się coś odmieniło i zaczęła widzieć swoje życie za X lat. Cóż za konsekwencja :p Aż mi żal tego chłopaka, bo "nie miał odpowiedniego momentu".
Uważam że Stefan & Elena to idealna para, romantyczna, urocza, młodzieńcza i mająca do siebie zaufanie, Stefan akceptuje wybory Eleny i to jest piękne.
Dlaczego? Już wyjaśniam, każda dziewczyna chcę być niezależna, chcę decydować o swoim losie, Elena zdecydowała że zginie by ratować swojego przyjaciela, Stefan mimo
początkowej niechęci, zgodził się. Damon zapewne nie liczył by się z jej zdaniem, co w konsekwencji prowadziłoby do tego że główna bohatera miałaby wyrzuty sumienia, i ogromny żal
do Damona lub Stefana [gdyby to jednak ją uratował].
Stelena to niesamowita para, dużo wnosi do serialu, pokazuje że związek nie opiera się tylko i wyłącznie na braniu, ale i dawaniu.
S - Siła
T - Trwałość
E - Energia
L - Lojalność
E - Empatia
N - Nieograniczona [nieograniczona/bezgraniczna miłość]
A - Asertywność
Ps. Również jestem za Klaroline.
Dokładnie, bardzo lubię cytat 'prawdziwa miłość daje wolność' i to jest dla mnie najważniejsze - bycie 'wolnym' i niezależnym, poza tym nie potrafię znieść zaborczych i narwanych ludzi. Także Stelena to po prostu para moich marzeń, oczywiście nie w 100% ;)
Mam własną teorię związaną z serialami VD i TB,a mianowicie: główne bohaterki Elena i Sookie poznają w trudnym momencie swojego życia wampirów odpowiednio Stefana i Billa,następuje zauroczenie i zakochanie(tak im się wydaje).Następnie na horyzoncie pojawiają się kolejne dwa wampiry płci męskiej,Damon i Eric,bohaterki są przekonane o stałości swoich uczuć w stosunku do tych pierwszych,niestety na jaw wychodzą kolejne patologie ich partnerów,następuje krach,kręcenie z pozornymi bad guy'ami którzy podkreślam POZORNIE są źli i niebezpieczni bo w głębi serca zrobiliby wszystko żeby ratować tyłki E i S,łącznie z oddaniem własnego życia.Elena ostatecznie w ostatnim odcinku wybrała Stefana,a Sookie nikogo,ma wyj***bane na nich,ale i tak Delena I Serik będzie endgame bo gdyby miała być Stelena i S&B to owych panów poznały jako pierwszych.Dobra nie wiem czy załapałyście,w skrócie chodzi o to,że przeważnie w filmach jest tak,że np.jak jest trójkąt to ona kończy z tym drugim.
http://images4.wikia.nocookie.net/__cb20110628233344/icarly/images/2/29/THIS.gif
Zresztą wczoraj albo przedwczoraj czytałam na tumblrze długiego posta, w którym jakaś dziewczyna opisywała trójkąty w innych serialach Plec i Williamsona.
Zawsze bohater/bohaterka i "ta/ten druga/i" kończyli razem.
Mowa oczywiście o Dawson's Creek i Kyle XY (w przypadku Kyle XY serial został skasowany, ale Plec i inni scenarzyści wypowiadali się o tym jak skończyliby wątek trójkąta). Jeśli ktoś jest zainteresowany: http://letmeact.tumblr.com/post/24812498186/elena-chooses-pacey Jest tam sporo cytatów które pasują do związku Steleny i relacji Deleny.
Nie śledzę żadnych spoilerów ani innych rzeczy,ale to mi się wydaje tak oczywiste,że ja tam o Delenę i Serika nie martwię za bardzo ;)
Znalazłam na tumblrze fajne zestawienie wypowiedzi Williamsona, Plec i po trosze też ekipy o Stelenie:
Kevin Williamson: This is a story about Stefan and Elena’s love story. I think it’s fun to watch the twists and turns that we take. Because you know what? She doesn’t know.
Julie Plec: I can only say that it’s a show predicated on a girl coming back to life and her development of love for one brother who then, because of who she is, changes the life of the other brother and that’s our show.
Kevin Williamson: Is she single right now? Elena is always, no matter how single she is, she’s still standing there with Stefan.
Kevin Williamson: The thing that works so well about this show is that’s a serialized mythology genre love story. It’s about these two lost souls, these two dead souls, one human and one a vampire, who are together, their love for each other brings them back to life. I mean that’s epic.
Julie Plec: We always said in the pilot it’s a girl who feels dead inside and a boy who is dead inside and how they bring each other back to life.
Kevin Williamson: One of the most important things Julie and I wanted to do this season is cement the love between Stefan and Elena. It’s that love story that will be the anchor of this entire show. We have to earn that.
Kevin Williamson: This show is always going to be about Stefan and Elena. It has to be. They’re soulmates.
Paul Wesley: Stelena will always be the core of the show, the show revolves around Stelena.
Nina Dobrev: That’s what it’s about. It’s about Stefan and Elena’s undying love.
Ian Somerhalder: No shit it’s always gonna be Stefan… It’s always gonna be Stefan. I don’t blame her, Stefan’s a better dude.
Julie Plec: The bottom line is that Elena and Stefan are the true epic love story of the show. Damon is the third point of the triangle.
:)
Dlatego właśnie nie martwię się specjalnie o to, że Stelena mogłaby nie być endgame;) No chybaaaa, że scenarzyści rozegrają to tak, że Stefan jest 'ludzką' miłością Eleny, a Damon 'wampirzą' i nagle po jej przemianie, zmienią całą oś serialu przez co Stefan stanie się 'trzecim punktem trójkąta'. Zobaczymy;)
A ja bym się nie zdziwiła jakby się okazało, że Elena ze względu na to że jest nadprzyrodzonym "stworzeniem"- sobowtórem - może powrócić do ludzkiej postaci (przy pomocy magii, trochę czary- mary i... Bum... Elena znowu jest człowiekiem) Przy nich nigdy nic nie wiadomo, choć wolałabym żeby aż tak nie przesadzali :)
E tam. Serio, ja już się przyzwyczaiłam, że nie ma co wierzyć takich wypowiedziom, zwłaszcza Plec. Paul, Nina, Ian - seriously? Oni nie mają pojęcia co będzie w za 3 odcinki, a co dopiero w następnych sezonach (swoją drogą oglądałam wywiady w których Paul opowiadając o Stelenie był znudzony, Ian za to nieraz sugerował, że Stefan wcale lepszym nie jest). Williamson i tak już porzucił serial, wcześniej mówiąc coś takiego:
"I'm sorry, everyone loves Damon, but he's not worthy of her, yet, in my opinion. Yet. And that's why we have a show! We can go That's the journey. I don't just want to throw them together tomorrow. I'd be sad. I want to see the kiss, I want to see the sweaty palms, I want to see it all go down."
Ta, podróż, której Stelena nigdy nie miała. A do czego prowadzi podróż, jak nie do endgame.
Plec o wyborze w 3x22:
"Wygląda to tak: serial może (i pewnie tak będzie) być ciągnięty jeszcze przez wiele lat. Opowiada on historię nastoletniej dziewczyny, która powraca do życia dzięki miłości wobec jednego wampira i może odkrywa inne elementy egzystencji przez miłość do innego wampira. [Historia dotyczy też] dorastania, kończenia szkoły, podążania dalej. Do przebycia ma jeszcze długą drogę, a nasi bracia również znajdują się w połowie swojej. Gdybyśmy powiedzieli, że jest to jedna, jedyna decyzja jaką podejmie to byłoby to przedwczesne. Znajdujemy się w połowie i mam nadzieję, że ludzie shippujący różne pary potrafią to zrozumieć."
Poważnie, jeśli myślicie, że po 6 sezonach serial zakończy się Steleną (o ile wcześniej wszyscy nie umrą z nudów) to obawiam się, że jesteście w błędzie. No chyba, że TVD ma zostać zapamiętany jako najbardziej przewidywalny do bólu serial o wampirach. Wszystko się może zdarzyć, nie tylko wersje Stelena razem/Delena razem są możliwe. Zresztą spójrzcie na trójkąty w innych serialach stworzonych przez Williamsona i Plec i wtedy wyciągnijcie wnioski ;)
Wszystko skończy się Defanem, Klaroline, Stebeką i Datherine a Elena zostanie forever alone;)
Z pewnością bym spojrzała, gdybym jakikolwiek ich inny serial oglądała;) Wg mnie Delena zaistnieje i może nawet potrwa przez dłuższy czas ale ostatecznie zawsze uważałam, że to Stelena ma większe szanse na endgame. I nawet nie ma to nic wspólnego z tym, że shippuję SE, bo w pierwszym sezonie szczególnie za nimi nie przepadałam a mimo wszystko wtedy również uważałam, że serial skończy się, jeśli nie na Melenie (która teraz została wykluczona przez przemianę Eleny) to właśnie na nich. Ale kto wie, może będzie inaczej? Czekam na to, co będzie działo się dalej. Może Delena mnie czymś zaskoczy i mi się spodoba, nie wiem. Stefana mogłabym shippować i z Kat i z Rebeką i z Caroline (no, gdyby nie Klaus;)), więc raczej nie będę darła szat jeśli historia nie potoczy się w 100% po mojej myśli.
Odbiegając trochę od tematu, skoro już jesteśmy przy podróży: czy ktoś się orientuje jak jest ze szkołą bohaterów w TVD? Tzn. który to ich rok itd.? Bardzo jestem ciekawa jak scenarzyści to rozegrają kiedy Elena i spółka ukończą szkołę.
No to ciekawe co zrobią później. Wysłanie ich do jednego miasta na studia i przeniesienie tam akcji raczej odpada bo Mystic Falls odgrywa zbyt dużą rolę w całej historii.
Może będą studiować gdzieś niedaleko a może będą na studia chodzić tak często jak teraz do liceum - na imprezy.
:D
Podejrzewam, że albo na studia się w ogóle nie wybiorą, albo wydarzy się wielka niespodzianka - w MF rozpoczną budowę collegu :D Albo wszyscy nauczyciele zostaną wampirami i przypomną sobie jak zaliczali Elenie i jej spółce przedmioty, tym samym zostawiając ich na kolejny rok w szkole :P Cokolwiek byle tylko wszyscy pozostali w MF i planowali zabicie kolejnego wroga :p
Moje 3 ulubione zestawy ostatnio ;)
http://mysticdownfall.tumblr.com/post/27058798977
http://mysticdownfall.tumblr.com/post/25273076349
http://stelenagifs.tumblr.com/post/26864800523/stelenas-progress-throughout-seas on-three
Skoro już jesteśmy przy tumblrze:
http://stelenasoulmates-otp.tumblr.com/post/26016739342
jeden z najlepszych tekstów o Stefanie, Stelenie i Delenie jaki widziałam. I baaaardzo podoba mi się interpretacja finału i decyzji Stefana co do ratowania Matta.
Pierwsze jest bardzo TEAM DELENA:D Ale chyba już znasz moje zdanie na ten temat, więc nie zaczynam dyskusji, heheheheh:D
To video, chyba wiele powie o związku Stefana i Eleny.
http://www.youtube.com/watch?v=D8RLoxBXDGc