O co chodzi z tym, że Elena lepiej zeby Stefanowi nic nie wspominała ze piła Damona Krew o co w tym chodzi???
Damon mówił, że to bardzo osobiste i Stefan się wściekł, było widac, ale mam nadzieję że nie chodzi o samą czynnośc tylko jakiś późniejszy efekt. Może byc coś jak w Czystej krwi- jak Sookie napiła się krwi Erica to byli tak jakby połączeni. On wyczuwał co ona czuje. I do tego Sookie fantazjowała o Ericu. Oby tutaj było podobnie:D
O tym samym pomyślałam :D Znając PW na pewno w niedługim czasie wyjdą na jaw skutki pożywienia się Eleny na Damonie :) już nie mogę się doczekać ;) ;p
przypomne że ojciec pierwotnych też żywił się krwią wampirów i chyba z żadnym nie był połączony
A nie było mowy, że poznaje ich wspomnienia albo cokolwiek?:D Nie może chodzic o samą czynnośc:( Szczerze mówiąc zupełnie zapomniałam o tym ojcu pierwotnych, tak wszyscy się go bali a postraszył 3 odcinki i było koniec.
Fajnie by było , żeby to żłobienie krwi Damona przez Elenę (fajna była ta scenka) miało jednak jakieś znaczenie i podobnie jak Ty alien pomyślałam o tym, że mogłoby być tak jak w TB <3
Lubię te bajery w TB : krwawe łzy, więź stwórcy, no i skutki picia krwi wampirzej- te fantazje i wyczuwanie emocji ;)
Byłoby fajnie ale nie liczyłabym na to. PW to serial robiony typowo pod nastoletnich widzów więc raczej nie będzie nam dane oglądać Eleny i Damona w erotycznych scenach. A Elena zawsze i wszędzie będzie kochała Stefana.
Na szczęście Czysta Krew nie jest aż tak patetyczna . :)
Jakby to znaczyło coś więcej to chyba już by się objawiło Caroline, bo piła krew Klausa.
noi moim zdaniem cos miedzy nimi jest ;D ale elena sie strasznie przyssala do damona ;p moze to tez dlatego ze jego krew ja przemienila :):D
chodziło mi o jakieś magiczne interakcje z poznawaniem wspomnień czy inne wspomniane wyżej
Może to własnie sekret w serialu, który ma zostać odkryty później. Ale wspomnień nie, bo zbyt dużo osób znałoby wspomnienia Klausa...
Dokładnie, a poza tym nie widziałam żadnego połączenia między Michaelem a Kath :P Moim zdaniem tu chodziło o samą czynność picia krwi, że to coś intymnego i dla Damona pewnie wiele znaczyło, ale nie będzie to miało żadnych innych konsekwencji (poza tym że Elka będzie o tym rozmyślać przez pół sezonu a Stefan będzie zazdrosny)
A mi się wydaje, że to nie chodzi o żadne późniejsze efekty i że takich nie ma. Żadnego poznawania wspomnień czy tam śnienia o drugiej osobie, wyczuwania jej uczuć.
Raczej chodzi po prostu o to, że dla wampirów krew jest najważniejsza. Podzielenie się nią z drugą osobą jest bardzo osobiste, wręcz intymne. To trochę jak pocałunek.
Pewnie ponadto jest mega przyjemne (może jak seks?), bo mina Damona raczej cierpiąca nie była, haha...
no tak, po minie Damona można było wiele wywnioskować. fajnie gdyby jednak coś między nimi sie stało po tym wydarzeniu, tak jak to się dzieje w czystej krwi.
Spojler
Czytałam wywiad z jednym z twórców TVD, w którym była mowa o tym, że picie krwi drugiego wampira to dla wampirów swoisty rodzaj uprawiania seksu.
Wydaje mi się, że chodzi tutaj o coś...erotycznego. Tak jak zauważyła Gercia, mina Damona... : D Jestem jak najbardziej za tym, że było tu podobnie jak w True Blood, ale nie zapominajmy, że to są dwa różne seriale. Raczej w tym przypadku nie będzie jakichś długofalowych skutków, no ale na odcinkach się to pewnie wyjaśni...
Nie będzie, choćby nawet dlatego, że byłby to plagat i ściąganie, wielu fanów na pewno by się za to wkurzyło. :D
Na 99% chodziło o to, że było to BARDZO :> przyjemne i tyle. Nawet słowa Stefana, że dla Damona to NA PEWNO COŚ ZNACZYŁO. 8D
Było też w książce, były to dosyć romantyczne sceny ;D. Dzielenie się krwią jest bardzo osobiste. Sama Julie Plec mówiła że to ich na zawsze połączy :) ''Once a vampire drinks another vampires blood they are connected to them forever." - Julie Plec.... A tak w ogóle to mam nadzieję , że Damon wreszcie będzie szczęśliwszy :( Tyle wycierpiał oczywiście Elena znowu go rzuciła (technicznie rzecz biorąc zostawiła go by umierał w samotności) i do tego Alaric zmarł :/
wobec tego zgodnie z tymi nowymi teoriami Julie, oficjalnie CONNECTED-FOREVA są:
Damon/Klaus
Stefan/Klaus
Mikael/Katherine
Mikael/Stefan
Caroline/Klaus
i DELENA!
ileż to nowych shipów nam się stworzyło...
brawo, Julie, za logikę i konsekwencję
Prawda, trochę się to kupy nie trzyma... Jestem całym sercem za Deleną, ale to raczej w inny sposób wyjdzie jeśli w ogóle. Zaczyna mnie to już irytować, to takie motactwo. "Stefan... Nie, może Damon... Może coś do niego czuję? Nie, Stefan tyle dla mnie zrobił, jest dobry blablabla" :|
''Stefan tyle dla mnie zrobił...''-Elena pozostając z nim z wdzięczności odrzuca być może miłość swego życia.Damon powinien na jakiś czas wyjechać,by ta sobie uświadomiła,co straciła i jak bardzo go jej brakuje.
Ale Julie nam tego nie zaserwuje niestety.
A przestań :D Przecież Stefan to tylko taka szkolna miłostka,zauroczenie.Gdy Elena ma problem,to biegnie do Damona po radę,bo jej HERO Stefek nie zrozumiałby jej nawet.O czym tu mówić? :P
Placek będzie się trzymać trójkąta aż do samego końca serialu,więc nie mam mowy o wyjeździe Damona,bo to byłby zbyt wielki dramat dla Eleny :D
Dobrze, że Elena jest wampirem. Większe prawdopodobieństwo, że jak Damon wyjedzie to przeżyje :D
No większe w sumie,ale teraz gdy po MF grasuje Connor,to szanse maleją praktycznie do zera przy obrońcy jakim jest Sztefyn :D
Poznała go przy szkolnym kiblu,po radę do niego nie może pójść.To mi nie wygląda na poważny,dorosły związek,oparty na przyjaźni i zaufaniu :P
Jutro rano wyjeżdżam.
Muszę w pracy podpatrzeć jak się teraz dzieciaki zapoznają.Może też tak epicko ja Stelenka ,przy kiblach xD
To co tu jeszcze robisz? Już mi do łóżka poszła ;)
Oni już są złączeni! Działo się powolutku od 1 sezonu. W 3 sezonie ich więź umocniła się na dobre. Fochy Stefa nic już nie zmienią1
Najnowszy odcinek TVD zdaje się to potwierdzać :D Elena widziała Damona, przyznała się że o nim myśli i tak dalej, jak miała te majaki przez jad - wydaje mi się ze to odsłoniło to, czego ona sama nie chce przyznać nawet przed samą sobą...
Masz rację, myślę jednak, że krew Damona nie miała tutaj żadnego znaczenia. Po prostu Elenka czuje coś do Damona od samego początku :3
Damon majacząc widział Katherine a przecież już wtedy był zakochany w Elenie. To ani wina krwi, ani uczuć - po prostu halucynacje, równie dobrze mogłaby zobaczyć Klausa :P
Nie miałabym nic przeciwko temu żeby Elena uświadomiła sobie że kocha Damona, ale coraz bardziej mam wrażenie że to się nie stanie. Elena miała wiele okazji żeby pozbyć się Stefana - jak wyjechał z Klausem, jak chciał ją zrzucić z mostu... - ale jednak kurczowo się go trzyma, więc albo naprawdę go kocha, albo boi się zmian. Więc albo ten trójkąt będzie trwał do ostatniego odcinka - czego nie zniosę - i nawet wtedy tego nie zakończą, albo zakończą Steleną :/
Nie mam pojęcia, ale mam nadzieję że skończą szybko, ale na dobrym poziomie, niż gdyby miało się ciągnąć w nieskończoność jak już nikt nie będzie chciał oglądać.
A jeśli ktoś zginie, to myślę że byłby to Damon ratując Stefana albo Elenę.
później to już będzie nastawione, by zarobić jak najwięcej, a niekoniecznie zadowolić widzów.
widać, że ten sezon jest już trochę nieprzemyślany, a mimo wszystko byłby potencjał z historii, gdy Elena zostaje wampirem, no ale cóż. pozostaje nam oglądanie do końca serialu dylematów Eleny, "bohaterskiego" Stefana i Damona, który zawsze musi ratować sytuację, nie otrzymując nawet wdzięczności za to..
no i nie mam nic przeciwko Klaroline : D zwłaszcza ze w poprzednim odcinku wyszło na to, że Tyler zdradzał Caroline...
no właśnie. nie spodziewałam się że Tyler zdradzi Caroline, no i jak Klaus juz się o tym dowiedział to z pewnością zacznie miedzy nimi mieszać. ;)) jak dla mnie okej . ;d
To będzie piękne, albo Caroline zmiękczy serce Klausa albo sama przejdzie na ciemną strone mocy :D
Oj, już od przyszłego odcinka pewnie coś się ruszy : D (nie mogłam się powstrzymać i czytałam opisy zbliżających się odcinków) Mam nadzieję, że Caroline dowie się, co zrobił Tyler. Aj tam, na pewno się dowie, jak nie od samego winowajcy to od Klausa. :D Wątek Deleny, na początku tak fascynujący, teraz zaczyna mnie wku*wiać na maxa. No ileż można?!
Jak znam życie, to Caroline najpierw się wkurzy, ale zaraz szybko wybaczy Tylerowi i będzie znowu po okazji dla Klaroline :(
Nieee, Caroline nie może być drugą Eleną bo to byłoby już nudne. ;/ Mam nadzieję że tego nie zepsują...