Nie oddali 4 trumny. Klaus owszem ma 4, ale licząc Rebekah :)

Czy przypadkiem tylko 4 trumna nie była srebrna? W świetle świec widzimy w końcu kolory trumien. Wszystkie 3 były czerwone, tylko jedna była srebrna. I to mnie zmyliło.
Masz rację, całkowicie zapomniałam o Rebekah.

Ja już ledwo pamietam co Elijah zrobił, czego nie zrobił i co ogólnie on przedstawia. Pamietam tylko, że był bratem Klausa, ale oprócz tego NIC ;p może z biegiem serialu sobie przypomni. Ech, jak dawno były odcinki z nim...

Możesz mi przypomnieć jak to się stało że Ellijah znalazł się w trumnie? Pamiętam że pod koniec 2 sezonu był na tym rytuale co Klaus chciał Elene zabić, ale co się z nim dokładnie stało?
Jakoś mi Ellijah z pamięci wypadł:)

Z tego co pamiętam to Klaus go załatwił, bo już mu nie był potrzebny. Dlatego teraz kiedy Elijah znowu żyje, może będzie walczł z Klausem. I ciekawi mnie jeszcze kiedy będzie reszta ich rodziny?

Z tego co sama pamiętam, Elijah zaczął się stawiać Klausowi, dlatego został z powrotem zesłany do trumny. Jeszcze jutro odświeżę sobie ten odcinek i napiszę tutaj.
Co do wypowiedzi madradinka , w moim odczuciu Elijah jest uosobieniem mrocznego wampira. Gentlemen, jednocześnie groźna bestia, która jest praktycznie niezniszczalna. Ważna jest również gra aktorska oraz mimika aktora. Tak jak w miarę oglądania, wiele postaci zaczyna mnie irytować, tak Elijah nadal czaruje.

mareczekp2, wszystko zapewne się rozstrzygnie pod sam koniec sezonu. Tak jak dowiemy się, jaka jest tajemnicza zawartość trumny. Swoją drogą, bardzo mi będzie żal Niklausa, którego koniec nieuchronnie się zbliża. Bardzo się przywiązałam do tej postaci. Nie chciałabym, aby zginął.

Dzięki za odpowiedź. Ellijah budzi we mnie respekt, ta postać ma coś w sobie.
Też nie chcę żeby Klausa zabili, liczę że jak już ma go nie być to niech go do trumny wsadzą albo ukryją, żeby jakby co mógł jeszcze wrócić ];->

ja mam takie pytanie z innej beczki troszkę - ostatnio pisano na stronach, iż pojawi się jakaś Samantha z rodziny Gilbertów. czy ona już się pojawiła? bo nie przypominam sobie jakoś tego.

Nie.

bo już myślałam, że coś ze mną nie tak. ;d
dziękuję jak zawsze wszech pomocnej i obecnej blush. :D ;*

:D

Heh, bo Gillies ma talent. I to cos w sobie ;P

Zgadza się. A jednak istnieją również takie, które nie są wpatrzone wyłącznie w głównych bohaterów ;) Co mnie ogromnie cieszy.
Chciałabym, aby wszyscy pierwotni zostali w serialu (pomijając Rebekah, która nie wywarła na mnie pozytywnych emocji), jednak jeśli będą ciągnąć ciągle jeden i ten sam wątek, serial straci ostatecznie na swojej atrakcyjności. Dlatego będzie nam dane pogodzić się z porażką którejś ze stron. A tutaj wszystko kończy się happy endem - niekoniecznie szczęśliwym dla niektórych widzów.

Jak widać, każdemu nie da się dogodzić - na nieszczęście.