No niestety. Wiecie co, rozumowanie Eleny jest co najmniej dziwaczne.
Połowa trzeciego sezonu : Stefan, kocham Cię. Nie zrezygnuję z Ciebie. Będę o Ciebie walczyć.
15 odcinek: Stefan, kocham Cię. Ale jeśli się nie opamiętasz, stracisz mnie na zawsze.
Trzy (!) odcinki dalej :
Stefan : Eleno, zrozumiałem swoje błędy. Lepiej czuć. Kocham Cię i zrobię wszystko, żeby Cię odzyskać, ale muszę wiedzieć, czy czujesz coś do Damona.
Elena: Nie wiem, co czuję.

No to o co chodzi? W ciągu trzech odcinkach nagle wygasła jej wielka miłość? Po bali Mikealsonów już przestałą walczyć? A kiedy Stefan w końcu robi to, do czego dążyła, ona ma już inne pragnienia. Które uległy zmianie w ciągu trzech epizodów.

Jej uczucia do Stefana się nie zmieniły. Tak myślę. Tylko zostaje pytanie, czy przypadkiem miłość do Damona nie silniejsza.
Jeśli chodzi o uczucia względem S. to myślę, że jej "love is pure", tak jak jego, ale przekonamy się w finale, czy to wystarczy :P
A to "nie wiem, co czuję" było powiedziane o Damonie, jeśli dobrze zrozumiałam :P

Dlatego właśnie to jest dla mnie bardzo nielogiczne i przestaję czuć sympatię do tej postaci, bo to co ją wyróżniało to stałość w uczuciach,a teraz kombinuje.

No ale ja nie jestem w stanie zrozumieć, jak w tym wypadku miłość do Damona może być silniejsza. Przecież dopiero co między nimi zaiskrzyło. Ja nawet bym tego nie nazwała miłością.
A ze Stefanem była długo. Byli razem szczęśliwi. Planowali wspólną przyszłość. I Klaus to wszystko zniszczył. Ona o niego walczyła i nagle przestała.

Jej strata :D

widze, że rozmawiacie ;**
dokładnie jej strata ;p

nie oslabiaj mnie...prosze...

Ale w czym Cię osłabiam? Interpretuję tu własnie zachowanie głównej postaci na forum serialu, którego jest bohaterką. Jeśli masz jakieś argumenty przeciw moim poglądom, dawaj.

hm..ciesze sie ze przynajmniej chcesz dyskutowac ;p so, wytlumacz mi dlaczego napisales ze nie rozumiesz dlaczego milosc do Damona moze byc silniejsza? i wytlumacz mi na czym opiera sie zwiazek steleny, czy oby nie na klamstwie od samego poczatku? albo jeszcze lepiej, zwiazali sie po dniu znajomosci,bez dobrego poznania sie? i jeszcze lepiej ich pierwszy epicki pocalunek mial miejsce w 2 odcinku! czyli co ich zewnetrzy wyglad ma najwieksze znaczenie w ich zwiazku?

Przez większą część 3 sezonu Elena biegała za Stefkiem,a on ją odtrącał,więc tu powstaje pytanie:ile jeszcze miała za nim biegać?Do końca świata i jeden dzień dłużej?Też byś latała za jakimś facetem,gdyby ten Cię 10 razy spławiał??

Ona jeszcze coś czuje do Stefana,ale w ciągu tego 3 sezonu,zdążyła też pokochać Damona.Teraz ma przed sobą wybór.

a nie uważasz, że wystarczająco długo o niego walczyła? No błagam, ma za nim latać, do czasu, kiedy on raczy znów coś poczuć? Nie widzę tego.
A co do Damona... DOPIERO zaiskrzyło? :DDDDDD Okej, if you say so.
Jeszcze sobie pozwolę dorzucić to:
http://29.media.tumblr.com/tumblr_m378wpR64Z1qhm3reo1_1280.png
http://30.media.tumblr.com/tumblr_m36p9vYf3D1qewfsqo1_1280.jpg
jeśli byś miała wątpliwości co do uczuć Eleny :)

Zgadzam się, że długo. I wielu odpuściłoby wcześniej. Ale tak nagle? Litości. W piętnastym odcinku kocha Stefana, w osiemnastym nie wie, co czuje, w dziewiętnastym przeżywa gorącą scenę z Damonem, a w dwudziestym idzie ze Stefanem na potańcówkę.
Po prostu dziwi mnie to, że przez połowę sezonu zabiega o coś, a kiedy zostaje jej to podane, to nagle nie wie, czego chce. Trzy odcinki i sytuacja diametralnie się zmienia.
Co do tej miłości to się trochę nie zrozumiałyśmy. Mam na myśli to, że z Damonem nie była w związku i nawet nie wie, czego mogłaby się po takiej relacji spodziewać. Dla mnie górnolotny argument jest taki, że kiedy tylko Elena go w jakkolwiek błahy sposób zrani, on od razu idzie się przespać z jakąś przypadkową dziewczyną.

Ale ona wie co czuje. Doskonale o tym wie, tylko nie wie co z tym zrobić.
Wie co czuje do Setefana.. A co do uczuć do D. to się po prostu boi tego, jak to mogłoby się dalej potoczyć.
A do potańcówki namówiła ją Caroline, o tym też należy pamiętać.

elena jest jeszcze mloda i niezdecydowana,jak to julie plec powiedziala. poszla ze stefanem na potancowke, po 1 dlatego bo ja caroline do tego przekonala a po 2 chciala tj wybadac co czuje do stefana, w koncu damon w 19 odcinku jej powiedzial ze musi wybrac ona sama.damon jest damonem, a stefan jest stefanem. damon nie jest zwiazku z elena i nie zyje w celibacie wiec korzysta z zycia. poza tym mowi elenie prawde i nie jest egoista. a do tego pamietasz jak stefan pocalowal sie z rebeka bedac jeszcze z elena? bo ja tego nie rozumiem ;/

Kiedy on całował Rebekah? Chyba tylko w retrospekcjach. Lub coś przegapiłam.
Faktycznie, namówiła ją Caroline, ale...widziałyście uśmiech na jej ustach po rozmowie telefonicznej ze Stefanem.
Najpierw pocałował Elenę, a potem poleciał przespać się z Rebekah. Gdyby tak bardzo ją kochał, to żadna inna dziewczyna nie byłaby w stanie mu jej zastąpić. Jakoś nie wyobrażam sobie Stefana, który po kłótni z Eleną idzie odreagować w łóżku z inną kobietą.

czasami mam wrazenie ze wy-stelenowcy nie dopuszczacie do mysli tego ze stefan moze popelnic blad czy cos w tym stylu...pocalowal ja w czasach wspolczesnych nie wiem ktory to byl odcinek,chyba 4. widzialam ze sie usmiechnela,bo w koncu zaprosila go na potancowke to co miala zadzwonic a pozniej zrobic grobowa mine, mimo to ze sie zgodzil z nia isc?:D a widzialas jak sie elena usmiechnela po pocalunku z damonem?;d ja sobie stefana akurat wyobrazam w takiej sytuacji ;D

3x04 :)

po pierwsze to Rebekah całowała Stefana ;*
aa po drugie to Stefan musiał się z nią całować. bo Klaus myślał, że Elka nie żyje aa to by było raczej dziwne, ze laskę, która jestna niego napalona, nie pocałowałby ? nie sądzisz ?

no masz rację ;*

No a wy, Delenowcy, idealizujecie Damona i za wszelką cenę staracie się nie dostrzegać jego błędów.
Przespał się z inną? Kij z tym. Zabił brata ukochanej? A co tam.

a dlaczego to odpowiedź do mnie?
Przespał się z inną? Ciekawe dlaczego.. hmm.
1. nie żyje w celibacie
2. jego własny brat kilka godzin wcześniej skręcił mu kark, żeby jego ukochana mogła iść narażać życie, cudownie, prawda? :)
3. Elena go zraniła
4. Nie jest i nie był w nią w związku
5. Skoro ona m(iał)a w dupie jego uczucia, to dlaczego, on nie może mieć w dupie jej uczuć?
Zabicia Jera nie będę usprawiedliwiać, bo nie ma czego. Głupio postąpił i tyle.
Idealizujemy Damona? A nie przypadkiem Wy- Stefana? Czy on ma w ogóle jakieś wady?

wlasnie problem jest w tym,ze za kazdym razem musze pisac ze nie rozumiem dlaczego chcial zrobic z jeremiego wampira i to bylo glupie...a co do przespania sie z inna, przeciez on nie jest z elena? a poza tym stefan calowal sie z rebeka to wymyslacie jakiej durne argumenty,typu -tu zacytuje"po pierwsze to Rebekah całowała Stefana ;*
aa po drugie to Stefan musiał się z nią całować. bo Klaus myślał, że Elka nie żyje aa to by było raczej dziwne, ze laskę, która jestna niego napalona, nie pocałowałby"...
do tego shippuje delenie bo widac ta zmiane w damonie,ze juz nie dziala pod wplywem impulsu jak kiedys,ze wszystko stara sie zaplanowac,i ta milosc jest bardziej realna niz steleny, nie rozumiem jak mozna kogos pokochac po dwoch dniach znajomosci, i calowanie sie w 2 odcinku? cos tu nie hallo.

nie,nie sadze :D a poza tym najpierw piszesz ze rebekah calowala stefana a pozniej ze stefan sie calowal z rebekha ;d no to myslac jak ty to co wy macie do tego ze damon przespal sie z rebekha? w koncu laska byla na niego napalona to chyba dziwnie wygladaloby jakby sie z nia nie przespal? sorry ale nie lape waszego toku myslenia...

to dobrze, przeciez Ci nie każe .. ważne, ze chociaż ja wiem co mam na mysli ..
ii wybaczcie ale niestety musze iść już spać bo rodzice karzą aa nie chce szlabanu dostać ;* ;p
aa i odpowiedz, jeśli możesz! ;p czy wiek ma jakąś tu role bo wcześniej się mnie pytałas ?

wiek nie ma roli,pytalam sie z ciekawosci ;******:P:D:P;P;***:))) uuu szlaban?to slabo,ale jak bedziesz grzeczna to moze nie bedzie tak zle.

Mamy to, że jeżeli naprawdę tak bardzo kochałby Elenę, nie zrobiłby tego.

W sumie to też muszę lecieć. Jutro mam poranny trening.

masz jakies watpliwosci co do milosci damona do eleny?:Pdziwne...bardzo dziwne...idac tym tropem dojdziemy do tego ze stefan tez nie kocha eleny bo jak on mogl chciec ja zabic na moscie i dac jej swoja krew ;p

Raczej normalne. Bo chyba by pomyślał, że Elenę to zrani. Okej, nie byli razem. Ale pocałowali się. Coś się między nimi wydarzyło. Coś się zaczęło.
Tyle marzył o Elenie, a kiedy zaczęła go dostrzegać ( w sposób, który go interesuje), zrobił, co zrobił.
Ale to chyba i tak nieistotne, biorąc pod uwagę to, co stało się w "Heart Of Darkness" i do czego może dojść w finale sezonu.

czyli nie jestes z tych co mowia ze elena nie czuje nic do damona?

Absolutnie. Cośtam do niego czuje, ale moim zdaniem to się jeszcze do końca nie rozwinęło. Jest fascynacja, ale miłością bym tego nie nazwała. Obojgu zależy na sobie, ale jak już wyżej wspomniałam, znacznie głębsze uczucia dostrzegam między Steleną.

a ja to widze na odwrot :) zreszta bardzo dobrze to wszystko opisala Rose,uwielbiam ja za to :) mam nadzieje ze bedziemy mieli mozliwosc zobaczenia zwiazku deleny,wtedy bedzie jeszcze lepsze porownanie miedzy tymi dwiema parami

Bardzo wątpię, że kiedyś zobaczymy Delene. Stefan jest dobry, troskliwy przyjacielski, zawsze jest oparciem dla Eleny. A Damon jest jego zupełnym przeciwieństwem i o to chodzi! Zmienianie teraz Damona w pantoflarza jest po prostu śmieszne. Raczej Damon się zmieni dla Eleny w kogoś takiego nudnego jak Stefcio, niż Elena stanie się odlotową laską, która lubi się dobrze bawić. Tak to prawda pamiętam odcinek kiedy jechała z Damonem gdzieś tam .. nie pamiętam gdzie. I się tam upiła i bawiła, ale przecież takiej Eleny nie będzie ciągle. Była w jednym odcinku i na szkolnej potańcówce, ale to wszystko. Nie zmieni się nagle w inną osobę.

Nie jestem ani team Stelena, ani Delena. Ale uważam, że Damon nadaję się na przyjaciela z którym zawsze Elena będzie się droczyć niż na chłopaka, który zawsze będzie dla niej oparciem ( bo takie właśnie potrzebuje po stracie tylu jej bliskich osób ). Za to Stefcio w ogóle nie pasuje do roli złego chłopca.

Logika Stelenowców:
"Enemies —-> aqcuaintences —-> Friends —-> More than friends but less than lovers —-> 1 mutual kiss + 1 very hot make-out session. (Achieved within 3 seasons / 1 and a half year in TVD timeline) = RELATIONSHIP ONLY ABOUT LUST.

Boy meets girl at High School —-> Boy and girl are now dating after 2 episodes —-> Girl and boy have sex after 10 episodes = EPIC TRUE LOVE FOREVER."

Delenowcy, choćbyście tu dyskutowali 5 lat, ten sposób myślenia nigdy się nie zmieni ;]

Masz racje.Nie ma sensu dyskutować ;p

Stefo to true hero,oddany Elenie,który nigdy jej nie opuści :]
A Damon "może być tylko przyjacielem",ale ''oparciem dla niej nie będzie'' (co to za przyjaciel,który w tragicznych dla nas momentach nie może być oparciem?)

Stelenowcy zawsze będą wybielać Stefka,kosztem Damona.Mogli by przynajmniej spróbować dostrzec w nim wady,tak jak my dostrzegamy w Damonie,ale to chyba dla nich za trudne jest :D

Ależ my dostrzegamy wady Stefcia, stymże nie rażą nas aż tak jak te Damona.

a jakie są wady "Stefcia" ? :D

A niby czemu?Czyż wady Stefana są mniejsze?To nie jest święty chłopak i również ma ''dużo za uszami",tyle samo co Damon,a może i więcej.
Radzę zacząć oglądać serial od początku,to może dostrzeżesz,że już w pierwszych odcinkach Stefan kłamał i ''gnoił brata".Damon jakoś nigdy złego słowa nie powiedział o Stefanie->ciekawe dlaczego? :D

Czyli mamy rozumieć że od razu powinien powiedzieć do Elki: "Hej, jestem wampirem. Chcesz być moją dziewczyną" Wątpię byś chciała to usłyszeć od chłopaka. Owszem Stefan też nie jest święty. Lecz jeśli bym miała wybierać między chłopakiem który mnie kocha i w swój pokręcony sposób chce mnie chronić, a między chłopakiem który mnie rani, zabijając wszystkich których znam i kocham plus to że jak tylko powiem mu coś co zrani jego ego a on leci już do pierwszej lepszej, to wybiorę tego pierwszego. Tak, zgadzam się Stefan nie pochlebnie wypowiadał się o Damonie, ale jego kochany braciszek nie jest święty.

haha:D " Wątpię byś chciała to usłyszeć od chłopaka":D no jasne że chciałabym to usłyszeć :D:D padłam normalnie, sorry ale nie doczytałam dalej :D nie jestem w stanie:D

Ok, może źle to ujęłam, ale jeśli ja bym coś takiego usłyszała, to nie wiem co bym o tym pomyślała. Albo nie wiem
1. Robi sobie ze mnie jaja.
2. Ma coś z głową.

nie rozumiem tez jakie najblizsze elenie osoby zabil Damon,mozesz mi to wytlumaczyc? ;p albo tez to dlaczego uwazasz ze stefan nie jest swiety;p

Zaraz usłyszysz o Jeremym ;p

Okłamywał Elenę, oto mi chodziło. A co do Damona wiem że już każda fana Steleny pisała o tym jak zabił Jera. Próbował zabić Bonnie, Caroline. Tylera też się uczepił i do Matta też nie był jakoś przyjacielsko nastawiony.

ale czy one nie zyja?;D

Żyją, dzięki Stefanowi. Ocalił życie i Bonnie i Caroline.

:D aha,dobrze wiedziec :D napisalas ze damon zabija najblizsze osoby eleny a teraz sie okazuje ze jednak ich nie zabija,ok;D a jakie widzisz wady u stefana?;p

Widzę jedną może i dla ciebie to mało ale ja ją widzę. Kłamię. Nie chciałabym tego w swoim związku. Ale wiem że naprawdę kocha Elenę, jest gotów zrobić dla niej wszystko. Ocalił swojego brata przed śmiercią wiele razy, pomimo tego że wiedział co Damon czuje do jego dziewczyny. Równie dobrze mógł mieć to gdzieś, pozwolić mu umrzeć, a on mógłby spokojnie układać sobie życie z Eleną. Ale ocalił mu tyłek, ponieważ go kocha.

kurde spotykam pierwszego stelenowca ktory widzi ze Stefan kłamie :D fajnie ;) gdy stefan ratowal zycie damonowi to nie wiedzial ze elena cos czuje do damona ;D damon tez ratowal stefanowi zycie,wiec to nie jest argument na korzysc stefana, bo damon tez go kocha :) ale wlasnie damon w przeciwienstwie do stefana nie klamie...i tez szczerze kocha elene,przeszedl dluga droge do tego by byc tym kim jest teraz i nie wykorzystuje chwili slabosci eleny (tyczy sie to stefana w 20 odcinku)

Wiesz dlaczego nie chcę by Elena była z Damonem? Ponieważ lubię go takiego jakim jest, nie potulnym barankiem bo jest wtedy nudny, takim bad boyem. Ona zmienia go na pantoflarza. A taka rola mu nie pasuje. Już pisałam o tym co jeszcze mnie wkurza w Damonie, chodzi o to że chodzi z pierwszą lepszą dziewczyną do łóżka. Zgadam się, nie może żyć w celibacie przez całe życie, ale jeśli mu na niej zależy to powinien z tego zrezygnować.