Alaric jest pierwotnym wampirem za sprawą wiedźmy, która go w tego wampira przemieniła.

Uh, Esther czarownica która stworzyła Originalsów zamieniła w trzecim sezonie Alarica w "nowego pierwotnego wampira", silniejszego od Originalsów i bez żadnej słabości (rani go słońce, ale jest w stanie to przetrwać, werbena chyba na niego nie działa, drewno też). Został zamieniony w takiego ulepszonego Originalsa i wyposażony w kołek z Białego Dębu, dzięki któremu miał zniszczyć prawdziwych Originalsów. Esther związała go z Eleną, żeby znowu nie tworzyć kogoś nieśmiertelnego. Kiedy Elena umarła, Alaric umarł razem z nią.

Matko w ogóle tego nie pamiętam ;P ale dziękuję za wyjaśnienie :)

i może hipnotyzować inne wampiry co widzieliśmy na przykładzie Eleny :P ale skoro jest taki potężny to czemu jest w TVD zamiast w TO i czemu ma tak słabą rolę? :P tzn. bardzo go lubię ale na pewno nie wykorzystuje on swoich obecnych możliwości :)

No bo nie jest prawdziwym pierwszym wampirem tylko "wampirem o mocy originala". (A nawet silniejszym bo bez słabości). Poza tym jest przyjacielem Eleny i spółki nie Originalsów więc nie ma żadnego powodu żeby być w TO. ;)
Co do wykorzystywania swoich możliwości.. no w sumie nie wykorzystuje, tyle że compelluje inne wampiry, może zobacyzy go jeszcze w akcji? Podobno szykuje się jakiś crossover w którym postacie z TO i TVD się spotkają, więc może wtedy Alaric np. pokaże że jest islniejszy od Klausa i spółki?

A, no i biorąc pod uwagę, że kołek z Białego Dębu nie działa na Alarica, a Elena jest już martwa więc jej śmierć nie może go zabić, to aktualnie chyba jedynym sposobem żeby go zabić jest użyć bardzo silnej magii żeby zdjąć z niego zaklęcie Esther, albo wrzucić go do Mystic Falls gdzie magia nie działa. :P

Jak dla mnie to powinien wpaść do Nowego Orleanu i zostać królem xD Czyli jest obecnie najsilniejszą postacią w uniwersum a przykłada się do niego tak mało uwagi... eh...