chyba umre...

A ja czytałam, że aktorka grająca Bonnie powiedziała, że sezon ósmy będzie jej ostatnim, z czego wynikało, że będzie ich więcej. Podejrzewam, że gadają tak tylko po to, żeby nakręcić zainteresowanie i oglądalność. Wątpię, żeby stacja dała aktorowi taką informację do ogłoszenia, z reguły inaczej to wygląda, więc spokojnie. ;)

Na początku 7 sezonu mówili, że to jest ostatni sezon, więc nie ma co gdybać. Ile to razy były wypuszczane fałszywe spoilery? Nie ma też po co się załamywać, w końcu to tylko serial.

Kat chciała tylko pokazać, jak to niezależna jest i chciała na złość scenarzystą zrobić,że jej Damona nie dali przelecieć.

O, ciekawa teoria. :P Ktoś wie, czy aktorka ma jakieś inne plany?
Swoją drogą, "scenarzystom".*

Ian powiedział, że po s8 on odchodzi, Pelc ani stacja nic oficjalnie nie mówili, ale bez Damona oglądalność im tak spadnie, że nie będzie sensu tego ciągnąć: http://vampirediaries.pl/20890-8-sezon-pamietnikow-wampirow-bedzie-ostatnim-

"Natomiast 'People's Choice' mówi, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Trzeba poczekać na potwierdzenie od władz CW."
Szczerze, powinni już zakończyć ten serial. Lubię go, ale ciągniecie go w nieskończoność tylko mu szkodzi.

tak prawda
jeśli coś za długo się ciągnie to staje się nudne i samo sobie szkodzi
a jeśli ktoś z aktorów Pamiętników ma już dość grania swojej roli to tylko go chwalić bo nic więcej już nie włożą w daną postać a to prowadzi do "zastoju aktorskiego"

Plec kiedyś powiedziała, że będzie tak długo kręciła serial jak długo Ian i Paul będą chcieli w nim grać. z tego wynika, że jeśli Ian odchodzi to i serial się skończy. i chwała mu za tę decyzję, bo serial i tak leci w dół (mimo że s7 bez Eleny daje radę to liczyłam na Defana, czego ewidentnie brakuje)

ten serial powinien się skończyć już dawno:) tak na 5tym sezonie

Niekoniecznie. 7 sezon mógł być jeszcze lepszy gdyby wykorzystali potencjał heretyków. Tak nimi straszyli, a wyszły z nich takie trochę żeńskie części ciała. Po kamieniu feniksa też spodziewałam się czegoś lepszego widząc jak zareagowała na niego Bonnie na początku sezonu. Może mają jakiś dobry pomysł na ostatni sezon, ale szczerze mówiąc czarno to widzę. Dosłownie każdy ciekawy pomysł jest niszczony przez kompletne wydelikacenie. To jest tak jak z tą tabliczką "Uwaga zły pies" podczas gdy za bramą czai się jedynie szczeniaczek, który próbuje wyglądać groźnie, ale jak wiadomo niezbyt mu to wychodzi.

i dlatego ja uważam, że powinien się kończyć, bo marnują jeden dobry pomysł za drugim

Może mają dobry pomysł na 8 sezon, którego tym razem nie zmarnują? Liczę na epickie zakończenie serialu

Liczę że Damon umrze! tylko wtedy na pewno nie powstanie kolejny sezon :D

Wątpię, że to zrobią - wyobrażasz sobie ten hejt fanek Damona na twórców serialu? Pamiętaj, nigdy nie lekceważ wkurzonej bandy nastolatek :)

Ale co wskurają tym hejtem? Zwolnienie producentów i zakończenie serialu? Przecież serial i tak się zakończy, a producenci zostaną bez pracy:)

Jest jeszcze The Originals i podobno zaczęli jakiś nowy serial. Poza tym, w dobie facebooka może się to skończyć masowym stalkingiem.

Fajnie jakby się skończył. Ja już oglądam tylko przez sentyment i boli mnie patrzenie na to wszystko. Nie wiem jak z tak dobrego serialu można było zrobić tak nietrzymający się kupy melodramat. Odeszła Elena, jak odejdzie Bonnie to już w ogóle będzie do kitu, a jak odejdzie Damon to już całkiem to wszystko rzucę. Podobno nawet wątek Deleny jest pod znakiem zapytania, bo stosunki Ian'a i Niny jeszcze bardziej uległy gwałtownemu ochłodzeniu. Niby mi to nie przeszkadza, bo nie lubię tej pary ale z czystej ciekawości chciałam ich zobaczyć na końcu razem.