Na wygląd tak, ale prawdopodobną inspiracją było Clava Cairns koło Inverness.
http://www.undiscoveredscotland.co.uk/inverness/clavacairns/
Te kamienie na Orkadach też robią wrażenie
http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,5106462.html
Cairn Holy
http://www.myscottishheart.com/photo-items/cairn-holy/
http://www.gallowayandsouthernayrshirebiosphere.org.uk/cairnholy-lower-stones-ca rsluith-wigtownshire/
Ciekawe po co im były te kamienie ;)
Zwróciłam uwagę akurat na kamienie w Callanish, ponieważ kształt centralnego kamienia w fikcyjnym Craigh Na Dun jest niemalże identyczny jak kształt centralnego kamienia w Callanish.
http://bestfreewallpapers.info/60%20Famous%20Places%20HQ%20Wallpapers%20%5B1600% 20x%201200%5D/Callanish%20Stones,%20Isle%20of%20Lewis,%20Scotland.jpg
http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140819013537/outlander/images/9/90/Craigh-n a-dun.jpg
Też na to zwróciłam uwagę. Ciemny, płaski prostokątny kamienny placek wbity w ziemię.
Dobrze, że scenografowie porządnie "odrobili lekcje".
Tak po prawdzie to scenografowie się nie przyłożyli. Wg książki kamień miał być pęknięty a Claire miała przejść pomiędy tymi dwiema połówkami. Z kolei w filmie był wysoki, prostokątny i w całości a ona go jedynie dotknęła. Jeden z pierwszych ( i niestety nie ostatni) "zgrzyt".
Ten pęknięty, książkowy kamień był zainspirowany Clava Cairns koło Inverness.
http://3.bp.blogspot.com/_QKJJOk32Gj0/TAmu94_UIRI/AAAAAAAAAOA/rVhGBVwIs4I/s1600/ IMG_2064.jpg
Rozszczepiony głaz w tym miejscu nie jest częścią kamiennego kręgu. Krąg z Clava Cairns jest raczej fundamentem pod jakiś kurhan, a nie typowym celtyckim kręgiem z wolno stojących potężnych głazów.
Twórcy swobodnie podeszli do problemu "przechodzenia przez kamienie".
Dla mnie było to na plus, że ograniczyli się tylko do krótkiego ujęcia z dotknięciem "czarnej ściany głazu", darując sobie dosłowne przechodzenie przez ten czy inny pęknięty głaz.
W filmie Kubricka "Odyseja kosmiczna 2010" po wszechświecie też krążył wielce tajemniczy czarny monolit (symbol wyższej świadomości).
Ta skała, która przeciągnęła Clair na drugą stronę lustra, wyraźnie odwoływała się do tego kształtu.
CZARNY MONOLIT
http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2012/05/czarny-Monolit_2.jpg
Fajnie, że są "zgrzyty".
Pomimo tego, że znasz książkę, nigdy nie wiesz jak ją zekranizują i masz chociaż taką odrobinę miłego (lub nie miłego) zaskoczenia.