Pewnie jesteś z tych co nie oglądali w życiu Naruto i Bleacha albo po 5 odc. stwierdzili że do dupy anime i w DB widzisz boga. Ja osobiście nie mam niczego do DB i one piece, które od niedawna zacząłem oglądać.

Może źle się wyraziłem ,oglądałem Naruto i Bleacha, jednak z powodu fillerów miałem dosyć. Jednak Na bieżąco sledze poczynania w Mandze( która coraz lepiej z Naruto, a Bleach prawdopodobnie się kończy). A w One piece filery są rzadkie dlatego bardziej mi się podoba(Humor i klimat). A DB no cóż sentyment z dzieciństwa ;). P.S sorry nie chciałem urazić nikogo moją oceną.

A moja opinia jest taka:
Właśnie zacząłem oglądac One Piece , Naruto oglądałem pierwsze i cały czas oglądam jednak uważam że najlepszy spośród trzech : Bleach ,Naruto ,One Piece .Jest Bleach .Pozdrawiam.

Najlepszy z tej trójki jest One Piece i to jest fakt, który można podeprzeć mocnymi argumentami :)

Dokładnie. Jakiekolwiek anime byś nie podstawił i tak One Piece przebije je. One Piece to pierwsze anime w którym słowo "Przygoda" jest esencjonowana na 100% Jest w tym wszystko z innych gatunków. Każdy maniak czy fetyszysta znajdzie coś dla siebie. Jak ktoś lubi śmiesznych wybrańców nie grzeszących roztropnością - jest Luffy, chytre ślicznotki - jest Nami, samurajów - jest Zoro, kuchcenie - jest Sanji, zabawę w doktora i furry - jest Chopper, archeologię, fetysz rączek i ładne biusty - jest Robin, Science Fiction, Cyborgi i szkutnictwo - Franky, zdechłe grajki, dżentelmeni i Happysady - jest Brook xD

One Piece to po prostu anime doskonałe. Niebanalny humor, wyjątkowe atrybuty postaci, ciekawa fabuła, zróżnicowana akcja, dobre podłoże psychologiczne, motyw wybrańca, umiarkowany rozwój (zazwyczaj w innych anime w ostatniej chwili przed śmiercią dana postać nagle otrzymuje większą super siłę i wygrywa co mnie wnerwia). W One Piece dodatkowo kreska jest przyjemna dla oka i muzyka wręcz genialna. Nie znam ogólnej opinii, ale motyw przerywnikowy dla każdej postaci jest imho genialny (zwłaszcza w 2 odsłonie przerywników z peryskopem). Kontrukcja świata przedstawionego jest jedną z lepszych ,które dane mi było poznać. Ogólnie podział świata na morza i 2 linie jako wydzielone strefy to bardzo nowatorski pomysł.

Moi faworyci to i tak Sanji, Robin i Franky - forevah x3

Jeśli mam porównywać do Dragon Balla to jedyne co mogę wywnioskować, to fakt że DB jest całkiem bez sensu bo cały czas są przedstawione obyczaje napierdzielających się postaci wśród których kozakiem jest Goku i on wszystkich pobije, akcja widowisko 100% shounen i koniec. Nadmiar Kamehameha.

W Bleachu totalnym minusem jest nadmiar postaci drugoplanowych, nie wiadomo własciwie na co komu tyle postaci które wnoszą podobne motywy co inne a konkretów brak. Znowu mamy Ichigo Kurosaki - jest na pierwszym planie (niby) cały czas i to on jest kozakiem w tym anime. Można zrobić tabelkę imię-shikai-bankai ,dla Ichigo dodać jedną więcej i już mamy cały schemat. Nadmiar Getsuga Tenshou który i tak nie trafia. Bleach od Naruto jest lepszy pod względem braku głupka który i tak zostanie Hokage.

Naruto z postaciami ma wszystko ok, jest kozacko fajnie i w ogóle. Jest Cel, jest jakiś tam humor, jest spoko akcja, jest masa technik, fajny system fabularny, demony, organizacje. Naruto i One piece mają fajny motyw zbiorowości typowy dla Japoni. Ale to co mnie osobiście irytuje w Naruto jest motyw "Sasuke! Przebiłeś mi płuca ale i tak Ciebie kocham!" - w One Piece mamy do czynienia z pojęciem drużyny a nie sentymentów z powodu traumy - dlatego One Piece jest lżejsze. W Naruto nastawia się na przebijanie fabuły nadmiarem czegoś co powinno być widowiskowe raz, bo potem już męczy. Mam na myśli Kage Bunshin - ciągle ten sam motyw tworzenia tych klonów i robienia "puff". Logicznie się zastanawiając ,gdyby ktokolwiek był ninja, ciekawe czy by w kółko tracił swoją bezcenną energię na robienie tyle czegoś co i tak zniknie. Szkoda że dopiero w trakcie drugiej serii obmyślono motyw typu elementarnego chakry do wzbogacenia fabuły. Mogli to zrobić wcześniej i oszczędzić tyle oczywistego "ogólniactwa". Zanim się fan dowiedział dlaczego Sasuke dmucha ogniem a wiatrem już nie minęło około 300 odcinków serii (220 Naruto + około 80 Shippuuden)

By nie było oglądałem DB i oglądam wszystkie wymienione serie na bierząco

Ja jestem dopiero na 90tym odcinku i jestem zachwycony :) Polecam każdemu fanowi anime. Z trójki Bleach - Naruto - One Piece, to ten ostatni wygrywa pojedynek.

Jedynie pierwsze odcinki zniechęcają :(

Podoba mi się oceniam więc 9/10 dał bym 10/10 ale te tasiemcowate walki jeżeli ogląda się na bieżąco tak jak np. ja to nie raz trzeba czekać z 2 miesiące na zakończenie jednej walki. Muzyka dobra, bohaterowie spoko. Oglądałem wszystkie dotychczasowe odc. Bleacha, Naruto i One Piece'a oraz czytałem całą dotychczasową mangę i moim zdaniem One Piece jest najlepsze. W rankingach sprzedaży bije WSZYSTKIE mangi na głowę i to kilka krotnie. Ale i tak ja uważam, że najlepszą animką jest Fairy Tail - anime które uwielbiam ze wzg na wszystko:
-bohaterów
-muzykę
-kreskę
-fabułe