sezon 1: Obcy element

Z Archiwum X, tylko nietrzymające w napięciu, słabiej wyreżyserowane i napisane. Jak nie zainwestują w porządny scenariusz i gościa który to zepnie, to kolejnego sezonu nie będzie. Póki co - nuda.

Po dwóch odcinkach widzę potencjał. Klimacik trochę jak we Fringe, ale serial musi rzucić jakieś wskazówki dlaczego fragmenty zachowują się się tak jak się zachowują. Jeśli tego nie zrobi to wątpię że utrzyma się długo. Wątek złej grupy zbierającej odłamki jest nudny, z drugiej podoba mi się że główni bohaterowie...

czy w 12 odcinku przypadkiem nie była ukazana "Duga" zwana także "Okiem Moskwy" położonej nieopodal Czarnobyla, którą to na potrzeby serialu za zbudowanie przypisali dla USA?

Na początku Obcy elemet skojarzył mi sie z tanią podróbką Archiwum X .Mianownikiem wspólnym tego serialu są własnie elementy to one
narzucają treść serialowi I wszystko prawie toczy w okół tych elementów .I dalszych odcinków miałem czasem wrażenie że serial posuwa po tej samej osi.
Na szcęscie zostały wlepione wątki...

Gdzie ogladaliscie ..Obcy Element'' na jakiej stronie bo nigdzie nie ma wykupione prawa do każdej strony czy co??

takiego gniota dawno nie widziałem. Pare razy przysnęło mi się.....jeżeli macie problem z zasypianiem to polecam! Początek fajny...reszta....brak mi słów...dialogi drewniane....historyjki....jakie słowo tu użyć...płytkie? Tak w skrócie! 6 to ewidentnie naciągana ocena!

Poprawne politycznie poplątanie z pomieszaniem! Fabuła jest naciągana i chaotyczna, a całość chyba próbuje się bronić efektami, które mają zaskakiwać i szokować. Nastawiłem się na kino SF, ale pilot oglądało się jak Z Archiwum X, nawet "duchów" tam nie zabrakło...