Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić zakończenie serialu? O co chodziło z Johnem i Lenina? Bo nie do końca zrozumiałem
Mi się wydaje, że steruje nim Intra było zbliżenie na oko które wciąż miało działająca soczewkę i wydaje mi się, że specjalnie zesłała go na Ziemię
Wg mnie , John zostawił sobie ten "projektor" by udawać , że żyje tak jak sobie to z Leniną wyobrażali. On łowi ryby, a ona je "przyrządza". Być może Indra wszystko zaplanowała( pojawienie się Johna), chociaż ja sądzę, że po prostu wykorzystała chaos który on wprowadził.
On przeniósł się do warunków swojego świata, a ona do swojego. Razem są dzięki sieci. On aby nie czuć się samotnym wygnańcem, żyje z jej hologramem.
Ja mam teorie, że Indra tak jak mówiła stworzyła Johna i że rewolucja była zaplanowana. I teraz jak Bernard i Helm poszli do Dzikusów z tym pudełkiem, to będzie jakby zatoczenie koła. Tzn zrobią dziecko, które powtórzy historie Johna i zrobi rewolucję w świecie, który teraz jest budowany przez Lenine i Mond. I tak jak Eliot był na plaży i Mond go odwiedzała, tak teraz Lenina będzie odwiedzać Johna, co sądzicie?
Zgadzam się w 100%. Na koniec jeszcze Mond mówiła „wciąż popełniamy te same błędy” (przy tworzeniu systemu), co potwierdza tą tezę. Dodatkowo tylko dodam, ze 1 odcinek mówił o tym, jak Bernard znalazł się w Nowym Londynie- został wysłany przez Przywódczynie Dzikich z rezerwatu, żeby zdobyć informacje o tamtym świecie i bez nich miał nie wracać. Na samym zakończeniu Przywódczyni Dzikich powiedziała „miałeś nie wracać”, po czym Bernard przekazał jej pudełko. To bez tego pudła miał nie wracać.