A co w końcu z tymi psami? Od pierwszego odcinka było mówione, że dzieci słyszały szczekanie psów, mimo, że w okolicy żadnych nie było. W domu też żadne nie zdechły, więc temat nie został wyjaśniony.
Tu naprawdę nie potrzeba większego wyjaśnienia, bo wystarczy się domyślić że działa to na takiej samej zasadzie- dusze zmarłych zostaja na miejscu, to i psy zostały