Kocham wręcz tekst Sasuke podczas,gdy Sakura rozpacza z powodu jego odejścia,a on odpowiada :"After all this time,you're still annoying", i jak tu nie lubic tego kolesia ;]

Właśnie nie da się go lubić (choć tekst niezły, bo wymierzony w różową landrynkę :D ). Konoha jest za dobra dla swoich byłych shinobi. Powinna sprzątnąć dziada.

Wolę Uchihe Itachi'ego i jego tekst tłumaczący Sasuke, dlaczego wybił całą swój klan: "Aby sprawdzić swoją moc" :).

Nie da się go lubic? Osobiście polubiłem go już w 1 albo 2 odcinku choc pokazany był zaledwie przez moment podczas sprawdzianu z...transformacji? Przede wszystkim podoba mi się jego postawa-ciągle poważna mina,opanowanie,lekceważący stosunek do otoczenia.Może to dlatego,że takie postacie zawsze wzbudzają moją sympatię ,np.Gaara,Neji.Zabrzmi to trochę jak tekst dziecka neo ale oni są moimi autorytetami ;) (metafora taka)

Jak dla mnie to Sasuke to zwykły obsesyjny świrus. Przez jakiś czas go tolerowałem, ale jak Naruto pokonał Gaarę, a nie on, to chłopakowi całkowicie odbiło i uciekł jak tchórz z wioski. Mam nadzieję, że Itachi go sprzątnie mimo jego ostatniej "przemiany" w mandze.