PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=391798}
8,2 33 tys. ocen
8,2 10 1 33194
8,0 2 krytyków
Naruto Shippūden
powrót do forum serialu Naruto Shippūden

Oglądam Naruto od 7 lat Co tydzień z wielką niecierpliwością oczekuję czwartku by spędzić piękne 20
minut na najlepszym Anime jak dla mnie lecz kilka miesięcy temu zdałem sobie sprawę iż Naruto
dobiega końca niestety czuję związku z tym wielki smutek i żal wiem że przed nami jeszcze wiele teraz
zaczynają się najlepsze odcinki Madara Drugi najlepszy shinobi z ostatecznym Susano wraz Obito którego
siła jest naprawdę potężna no i dziesięcio-ogoniasty przeciwko całym zjednoczonym silą Shinobi ale to
już niestety ostatnia bitwa po 8 latach oglądania Naruto nie ukrywam że to Anime stało się częścią mego
życia oglądałem wiele Anime ale do żadnego tak się nie przywiązałem jak do Naruto dlatego koniec tego
Anime będzie dla mnie bolesny nie wiem czy jakieś inne Anime będzie w stanie zapełnić pustkę po
Naruto czy jest ktoś jeszcze kto o tym myślał ? ktoś kto równie mocno jak ja przywiązał się do tego jakże
wspaniałego niepowtarzalnego Anime ?

D3Mania

Też mam do Shippudena sentyment.

D3Mania

Też mam do niego wielki sentyment.

ocenił(a) serial na 9
D3Mania

Mimo iż oglądam Naruto stosunkowo niedługo bo tylko 9 miesięcy (jestem już na bieżąco z odcinkami i mangą xD), to zdążyłam bardzo zżyć się z postaciami jak i całym światem Naruto (po śmierci kilku postaci bardzo płakałam ;_;). Tak jak ty też nie wiem jakie anime mi zastąpi Naruto :C

ocenił(a) serial na 10
oleczka908

9 miesięcy to prawie tyle co 7 lat ;p ale nawet po 9 miesiącach wiem że można się przywiązać :) jak już będzie koniec Naruto chyba zacznę oglądać od początku widziałem nadchodzące Anime i nic ciekawego dla mnie nie ma ale póki co czekam na czwartek.

D3Mania

Ja dopiero zaczynam.
niedawno skończyłem Naruto, a teraz leci 28 odcinek Shippuuden.
Historia jest niezła, postacie ciekawe i wielokrotnie rozbawiło mnie to anime niemal do łez :)

Przy aktualnym odcinku jedna rzecz straszenie mnie męczy.
Postacie walczą ze swoimi klonami. Zakładam, że walka niedługo skończy się zwycięstwem bohaterów, ale nie mogę pojąć jednego. Skoro ktoś mógł zrobić ich kopie, które sprawiają im tyle kłopotu to czemu by nie zrobić powiedzmy 1000 takich kopii?
Zrobili kopię Guy'a. Mogliby zrobić ich całą armię i nikt by pewnie nie podskoczył :)

ocenił(a) serial na 10
860lacov

Kage bushin no jutsu o to ci chodzi ? czy o jutsu podmiany ? bo jeżeli ktoś używa masowej repliki to klony wyglądają jak użytkownik a nie ktoś inny ilość klonów jest zależna od ilości chakry każdy klon kosztuje jej dużo więc na kogoś potężnego bezsensowne jest tworzenie 1000 klonów zresztą sam się dowiesz w późniejszych odcinkach.

D3Mania

W shoppuuden dwóch członków akatsuki (chyba tak się nazywają [ubrani w czarne peleryny z czerwonymi symbolami]) porywa Gaarę i w jaskini wydobywają z niego demona.
Jaskinia zabezpieczona jest pięcioma pieczęciami. Przy zerwaniu pieczęci tworzy się identyczny klon osoby, która zerwała pieczęć.
Zarówno Neji, Lee, Tenten oraz Guy nie mogli sobie z nimi poradzić. Skoro da się zrobić takie klony to równie dobrze mógł tam powstać Itachi lub Orochimaru.

Żeby nie było. Nie chcę walczyć z fanami tego anime. Sam oglądam i uważam, że jest niezłe. W zasadzie pierwsze po Dragon Ball, które tak mnie wciągnęło.

ocenił(a) serial na 10
860lacov

Aha wiec to była Bariera Pięciu Pieczęci by ją usunąć potrzebne jest pięć osób chwilę po zerwaniu danej pieczęci pojawia się klon osoby która ją zerwała więc nie mógł się pojawić ktoś inny każda z pięciu osób zerwała jedną pieczęć i się pojawiło pięć replik każdej z osób chyba już rozumiesz o co chodzi ? :) .

D3Mania

Rozumiałem to od początku.
Ja to widzę tak, że skoro ktoś mógł za pomocą pieczęci zrobić kopię kogoś to mógłby zrobić też swoją lub dowolnej innej osoby. Skopiować jakiegoś kozaka i zrobić armię :)

Wiadomo. Cała historia ma swoje bardziej i mniej realne zdarzenia, ale ta, o której właśnie rozmawiamy jakoś wyjątkowo mi podpadła :)

ocenił(a) serial na 10
860lacov

Za pomocą zakazanej techniki Endo Tensei można wskrzeszać umarłych jeżeli posiada się część tkanki umarłego a za pomocą pieczęci nimi sterować więc może takie coś ci odpowiada ;p bo nie ma pieczęci która tworzy klon obojętnie kogo.

ocenił(a) serial na 8
D3Mania

To o końcu to potwierdzone info? Bo słyszałam już takie głosy, ale z drugiej strony słyszałam też, że po Shippudenie ma być kolejna seria, z tytułem na "A" - sorki, ale nie pamiętam. Obie te wersje widziała na różnych forach, natomiast nie znalazłam żadnego źródła. Może ktoś zna stronę, na której dałoby się to potwierdzić?

ocenił(a) serial na 10
Rachel3

Oczywiście że potwierdzone, czytałem wywiad z nim przeprowadzony przez Viz Media z Masashim Kishimoto sama sobie przeczytaj wklejam cały wywiad dałbym link ale nie działa.
Jakie to uczucie być autorem jednej z najpopularniejszych mang na świecie?

Kishimoto: Cóż, nigdy nie postrzegałem jej jako jednej z najpopularniejszych na świecie. Rzadko wychodzę na dwór ponieważ ciągle jestem zajęty tworzeniem mangi, więc nigdy tego tak nie odbierałem. Tak jakbym nie był częścią jej sławy.

Nawet kiedy odwiedzasz takie wydarzenia jak Jump Festa?

Kishimoto: Tak, kiedy odwiedzam wydarzenia takie jak te trochę odczuwam tę sławę. Ponadto, ciągle otrzymuję maile od fanów z całego świata w ich rodzimych językach. Trochę mnie to dziwiło, ale nie sądziłem, że seria jest aż tak znana.

Jeśli mógłbyś cofnąć się w czasie do początku serii to dałbyś sobie jakieś rady?

Kishimoto: Pewnie coś w stylu "Hej, wrzuć trochę pomysłów, które będą mogły być rozwijane w czasie. Inaczej będziesz miał niemałe problemy". Coś takiego. *śmiech*

Jak godzisz sprawy rodzinne z obowiązkami autora?

Kishimoto: Moja rodzina jest dla mnie bardzo ważna. Najbardziej chcę spędzać z nimi szczególne dni jak np. urodziny, czy święta, ale rysowanie mangi zajmuje tak wiele czasu, że zazwyczaj spędzam noce w studiu. Inni mangacy dostają dużą pomoc gdy ich serie staną się popularne, ale autorzy w Shonen Jumpie wykonują większość pracy osobiście i tak sprawa ma się również ze mną. Więc po części muszę poświęcać sprawy rodzinne na rzecz pracy. Trochę się martwię, że moje dzieci mogą się przez to zacząć buntować. *śmiech*

Co jest najważniejszym aspektem dla kogoś kto chce zostać autorem mangi?

Kishimoto: Powiedziałbym, że "odwaga". Bycie mangaką oznacza bycie wytrwałym. W Japonii jest wiele osób, które chciałyby zostać autorami mang, ale tylko ci z odwagą, którzy nigdy się nie poddają są w stanie to osiągnąć. Talent jest również ważny, ale myślę, że właśnie odwaga jest priorytetem.

W jaki sposób po aż dziesięciu latach znajdujesz motywację do dalszego kontynuowania serii?

Kishimoto: Cóż, manga utożsamia mnie samego, to jedyne co potrafię robić. Boję się utracić umiejętność jej tworzenia. I właśnie to ma związek z "odwagą". To jest coś co cały czas utrzymuje mnie w motywacji do rysowania. Strach przed niemożnością do tworzenia mangi podtrzymuje mnie na duchu, pcha mnie do przodu. Nie chcę by to się kiedykolwiek zmieniło.

Jakie to uczucie, gdy z powodu przerwy nie rysujesz przez parę dni?

Kishimoto: Będąc szczerym, nie mam takiego uczucia jak "muszę rysować" podczas przerw. Ale jeśli przerwa się dłuży, chociażby nawet trzy dni, to zaczynam czuć się niespokojny. Czuję, że nie powinienem marnować czasu. To chyba stało się moją obsesją.

Stworzyłeś parę one-shotów np. Mario i Bench, które pojawiły się w anglojęzycznym Weekly Shonen Jumpie. Powstały tylko dla zabawy, czy może sprawdzałeś grunt pod nową mangę?

Kishimoto: Stworzyłem je po części dla zabawy, ale głównie to zostałem do nich zmuszony przez edytorów. *śmiech* To była taka odskocznia, ale pracowałem nad nimi równolegle rysując kolejne rozdziały Naruto, więc miałem w głowie niezły zamęt. Powinienem zrobić sobie potem dłuższą przerwę, żeby odpocząć, ale sobie darowałem.

Udałeś się do Nowego Yorku w calu zebrania materiału na Mario?

Kishimoto: Chciałem! Ale nie mogłem, więc narysowałem Nowy York na podstawie jakichś materiałów, które znalazłem. Jestem pewien, że Amerykanie widząc mojego one-shota powiedzieli coś w stylu "co to ma być?!", ale chyba nie było im dane go czytać.

Czy któryś z Twoich przyjaciół lub członków rodziny był inspiracją do postaci w mandze?

Kishimoto: Zastanówmy się...mama Naruto, Kushina. Powstała na podstawie mojej żony. Trochę ją przypomina, jest odrobinę straszna. *śmiech*

Ile trwa skończenie pojedynczej strony?

Kishimoto: Najpierw ołówkiem około 90 minut, a następnie kolejne 45 minut na tuszowanie strony.

Co sądzisz o Sasuke? Jest dobrą, czy złą osobą?

Kishimoto: Sasuke jest bardzo prostą osobą, która nie myśli o tym czy to co robi jest dobre, czy złe. Po prostu robi to co chce, co przysparza innym kłopotów. Jest bardzo egocentryczny, skupia się tylko na sobie. Niektórzy mogą sądzić, że to co robi jest dobre, jak na przykład zemsta za zamordowanie rodziców lub próba zrozumienia ideologii Itachiego. Ale w dążenie do swojego celu zawsze miesza innych co jest złe. Więc ciężko jest stwierdzić jednoznacznie. Wszystko rozchodzi się o to kiedy bycie egocentrycznym i skupianie się tylko na swoim celu jest dobre, a kiedy złe. Nie powiedziałbym, że jest dobry, ani zły. Jest najzwyczajniej prosty.

Czy kiedykolwiek ujrzymy twarz Kakashiego bez maski?

Kishimoto: Chcę ją pokazać, tylko nie wiem jak to zrobić. Nie jestem pewien, czy stanie się to w mandze, czy w nadchodzącym filmie kinowym. Jeszcze tego nie zaplanowałem.

Rozwój której postaci zaskoczył Cię najbardziej?

Kishimoto: Muszę powiedzieć, że Naruto. Chociaż Naruto jest...nie, jednak Naruto. Dorastał od początku, ale dopiero teraz każdy już to dostrzega. I to sprawia, że dorasta jeszcze bardziej.

Poza Naruto, która postać byłaby dobrym Hokage?

Kishimoto: Hmm... Ku zaskoczeniu myślę, że...hmm... Świetnie, wybieram postać wartą zostania Hokage, a nie pamiętam jej imienia! *śmiech* Konohamaru! Jest wnukiem Trzeciego. Myślę, że byłby dobrym Hokage.

A co z Kibą?

Kishimoto: Kiba...? Uhh... On naprawdę kocha psy, więc mógłby być niesprawiedliwy dla tych, którzy wolą koty. *śmiech* Był kiedyś taki szogun w okresie Edo, który kochał psy. Skazywał ludzi na śmierć jeśli jakiegoś skrzywdzili. Kiba mógłby zostać kimś takim. *śmiech*

Co będzie pierwszą rzeczą jaką zrobisz, gdy już skończysz Naruto?

Kishimoto: Pierwszą rzeczą jaką zrobię, chociaż jest już na to 10 lat za późno, to pojadę na miesiąc miodowy. Nigdy go nie miałem, chcę miesiąc miodowy! *śmiech*

Czy otrzymujesz wiadomości od fanów z pytaniami o dalsze wydarzenia w Naruto?

Kishimoto: Naruto zmierza już ku końcowi i mogę powiedzieć to z całą pewnością. Cieszę się, że tak wiele osób wytrwało do samego końca. Po Naruto stworzę coś nowego i mam nadzieję, że ludzie przeczytają moje nowe dzieło. Zamierzam jeszcze namieszać w Naruto, więc wyczekujcie kolejnych rozdziałów z niecierpliwością!

ocenił(a) serial na 8
D3Mania

Dzięki wielkie :)

Przykro mi, że już się kończy... Cóż, dopóki Sasuke nie zginie, powinnam być zadowolona, ale i tak smutno rozstawać się z bohaterami, zwłaszcza z takimi, do których się tak bardzo przywiązało :'(

ocenił(a) serial na 8
D3Mania

Z "Naruto" bardzo się zżyłam od czasów liceum. Minęło jakieś 6 lat(?) a ja nadal to oglądam i niekiedy odcinki dosłownie wciskają mnie w fotel. Mangi nie czytałam, ponieważ nie lubię po prostu czytać mang. Nigdy się nie przekonałam. Szkoda mi, że niedługo będzie koniec tej pięknej przygody. Momentami wzruszającej, momentami wkurzającej. Ciekawa jestem jak zakończy się wątek Sasuke, czy spotka się z Naruto, pogodzi z nim, czy dalej będzie starał się być jego wrogiem. Sakura? Czy dostrzeże prawdziwe uczucia jakimi obdarzał ją Naruto od początku. Orochimaru - niechże go w końcu ktoś uśmierci, ale tak na dobre i na zawsze. Gaara - z jednej z lepszych postaci, po zostaniu hokage i wyciągnięciu z niego Shukaku bardzo zepchnięty na bok fabuły.

I Sasori... nigdy, przenigdy nie wybaczę, że został tak szybko uśmiercony...

ocenił(a) serial na 10
keiko_shamu

Manga jest przed Anime, więc nie będę spojlerował ale przyjemnie się czyta można zobaczyć wątki których nie ma w Anime. Teraz znowu kolejny odcinek dopiero 24 lipca :( pojawiły się dwa odcinki związane z mangą i znowu dwutygodniowa przerwa, ten okres wyczekiwania jest najgorszy. A Garra nie ma tytułu Hokage lecz Raikage :). Sasoriego też bardzo lubiłem, ale był chyba najsłabszy ze wszystkich Akatsuki. Zostając przy śmierci postaci to najbardziej mi brakuje chyba, Kimimaro który zrobił na mnie dobre wrażenie. W oczekiwaniu na następny odcinek właśnie najlepiej jest, obejrzeć ponownie stare odcinki i najciekawsze walki, obejrzałem każdą co najmniej kilkukrotnie i jeszcze mi się nie znudziły :).

ocenił(a) serial na 8
D3Mania

Mała poprawka - Gaara nosi tytuł Kazekage, a nie Raikage ;)

ocenił(a) serial na 10
TurellX

No tak faktycznie, Raikage ma A

ocenił(a) serial na 10
keiko_shamu

Manga jest przed Anime jeżeli chodzi om fabułę, więc nie będę spojlerował ale, dobrze jest ją poczytać ponieważ są w niej zawarte wątki których nie ma w Anime, mozna się dowiedzieć ciekawych rzeczy związanych z "Naruto" :). No i cóż teraz pojawiły się dwa odcinki Anime, i znowu trzeba czekać na kolejny do 24 lipca :(, jak mnie to denerwuje. W oczekiwaniu na kolejny odcinek dobrze jest sobie przypomnieć stare walki, do których osobiście często wracam, obejrzałem je wielokrotnie ale jeszcze mi się nie znudziły ( i chyba nigdy się nie znudzą) .Również lubiłem Sasoriego chodź był chyba najsłabszym ze wszystkich Akatsuki, za to mi najbardziej brakuje Kimimaro który zrobił na mnie duże wrażenie. A tak na marginesie Gaara to ma tytułu Hokage lecz Raikage :).

ocenił(a) serial na 10
keiko_shamu

Manga jest przed Anime jeżeli chodzi om fabułę, więc nie będę spojlerował ale, dobrze jest ją poczytać ponieważ są w niej zawarte wątki których nie ma w Anime, mozna się dowiedzieć ciekawych rzeczy związanych z "Naruto" :). No i cóż teraz pojawiły się dwa odcinki Anime, i znowu trzeba czekać na kolejny do 24 lipca :(, jak mnie to denerwuje. W oczekiwaniu na kolejny odcinek dobrze jest sobie przypomnieć stare walki, do których osobiście często wracam, obejrzałem je wielokrotnie ale jeszcze mi się nie znudziły ( i chyba nigdy się nie znudzą) .Również lubiłem Sasoriego chodź był chyba najsłabszym ze wszystkich Akatsuki, za to mi najbardziej brakuje Kimimaro który zrobił na mnie duże wrażenie. A tak na marginesie Gaara to ma tytułu Hokage lecz Raikage :).

ocenił(a) serial na 10
D3Mania

oO nie wiem dlaczego 3 razy się napisało, i to jeszcze w jakich odstępach czasowych heh...

D3Mania

Ci co oglądają anime jeszcze długo będą mieli co robić jako że manga jest daleko naprzód a nawet manga jeszcze trochę pociągnie z 2 powodów lub więcej jednak teraz są tylko 2. Szczerze mówiąc anime dla mnie umiera a manga jeszcze bardziej ,przeciwnicy to jakaś kpina zaczynając od edo madary potem jest jeszcze gorzej nie wspominając o tym co się ostatnio dzieje w mandze ci którzy czytają wiedzą o co chodzi.

ocenił(a) serial na 10
Legion212

Na początku tego roku czytałem wywiad z Masashim Kishimoto, w którym to powiedział że chce przyśpieszyć wydarzenia z Shippuudena i przed końcem roku pozamykać wszystkie wątki i zakończyć mangę. Dlatego tak się dzieje teraz w mandze, szkoda bo początkowo miało trwać ten rok i jeszcze następny.