Jak wy widzicie siebie w Naruto. Jako Shikamaru albo Pain?.
Zastanówcie się nad.
Mi się najbardziej podoba styl Neji'a a najbardziej Kaiten i Nihyakugojuurokushou czyli
256 uderzeń.
Ja widzę siebie jako Killer Bee.Dlaczego?Bo koleś pokonał "wspaniałego" Sasuke używając jedynie taijutsu i gdyby nie umiejętności Karin pokonałby go już w "pierwszej rundzie".Nawet Mangekyo Sharingan było za słabe(gdyby Naruto potrafił tak kontrolować swojego demona również nie miałby problemów z Sharinganem i żadnym innym genjutsu).Sasuke pokonał Killer Bee tylko dzięki "prezentowi" od swojego brata.No co jak co,ale Amaterasu jest chyba najsilniejszym jutsu.
Jak widzę wierny fan ;D. No co do Amaterasu nie jestem pewien czy jest najsilniejszym bo jakoś Tobi zdołał przeżyć.
Ale najsilniejszą techniką jest Shiki Fujin(Technika pieczętowania)Bo nawet kiedy w pełni nie ukończymy jutsu to można zranić sporo przeciwnika.
Ale pamiętajmy że Tobi również dzierży Sharingana jaki i to że pamięta Pierwszego.Co do Shiki Fujin owszem zgadzam się że jest to potężna technika,ale nie zapominajmy że zalicza się do Kinjutsu(techniki zakazane).Amaterasu zaś jest rodzajem Dōjutsu i nie wymaga poświęcenia swojego życia podczas jej wykonywania.I jeszcze jedno aby zastosować Shiki Fujin potrzeba bezpośredniego kontaktu z przeciwnikiem co może okazać się trudne podczas walki z kilkoma oponentami(no może Naruto stosując Tajuu Kage Bunshin dał by rade ale...byłaby to jego ostatnia technika).Amaterasu działa na odległość.Podsumowując myślę że mimo wszystko Amaterasu jest troszkę lepsze:-)
A i tu cie mam. Pamiętasz walkę?Sarutobi zrobił klony i zapieczętował tych z wioski dźwięku . A jeżeli Naruto posiadł by tą technikę plus czakra Kyubiiego plus Kage Bushi no jutsu ???.
Ps. Nie wiem czy czasami Amaterasu nie oślepia swojego posiadacza z czasem.
Cześć Naruciaki:D Ja widzę siebie jako Shikamaru - Lubię taktykę a także czasami sobie ponarzekać:D:D
Klony nie mają tu znaczenia.Technikę zainicjował oryginalny Sarutobi.Wątpię by klon mógł to zrobić gdyż jak zapewne pamiętasz po pojawieniu się Shinigami trzymał duszę Sarutobiego bo przecież klon to klon i nie ma duszy(tak mi się przynajmniej wydaje).I jeszcze jedno Sarutobi powiedział,o ile dobrze pamiętam,że technika ta wymaga poświęcenia swojego życia.No i 2 pytania...Dlaczego Czwarty nie zrobił klona tylko poświęcił życie?:-)Dlaczego Trzeci nie zrobił 3 klonów tylko2?
No no ja myślę że miał zginąć z powodu zachcianki autora. A pamiętasz tak w ogóle jak Sarutobi zniszczył 1 i 2 wskrzeszonych.No może dla tego że klon jest mniej zwinny od oryginału.No dobra może i masz racje ale ja chcę wiedzieć jedno jak to możliwe że klony Sarutobiego zapieczętowały tamtą dwójkę .
I to jest dobre pytanie:-)Wydaje mi się że może mieć to związek z tym że gdy Shinigami zabierał duszę Pierwszego i Drugiego jego ręka przechodziła przez duszę Sarutobiego.Mogę się oczywiście mylić.
Mam inna hipotezę. Może wskrzeszenie polega na tym że jeżeli duch wejdzie w ciało to już ta osoba nie ma szans przeżyć? . To chyba też jest justu zakazane.
Ta hipoteza też ma jakiś sens.No ale cóż my tylko możemy gdybać na temat właściwości tego Jutsu.Jedynymi osobami które mogą wiedzieć wszystko są tylko twórcy Naruto:-)
jeśli chodzi o postać to Deidara ... poprostu mi się podoba,
a co do technik hmm... dobrym pomysłem był Kakuzou :)
używanie wszystkich żywiołów naraz ... to pozwala na stosowanie wielu technik, i masz wtedy pełno asów w rękawie na prawie wszystkich przeciwników. Świetna też była Guren która władała kryształem, całkiem oryginalnie :P
Charakterem to najbliżej mi do Tsunade xD A gdybym miała wybierać to Kakashiego ;p Jest szybki i inteligentny, ma swoje uroki ; )
wybrałabym moją ulubioną postać- Kakuzu, chociaż jego wygląd nie jest zbyt ciekawy, ale ma silne jutsu ( w tym moje ulubione: katon zukokku). Oprócz tego jest inteligentny i tajemniczy.
tzn, jesli mialbym sie porownywac do kogos to tylko d Shikamaru (choc do jego geniuszu sie nie zblize nawet jak 2 mozgi dodatkowe sobie przeszczepie!)
czemu? leniwy, ale serce ma na własciwym miejscu, bedzie marudził ze musi cos zrobic ale nigdy nie porzuci przyjaciol ani nie pozostawi slabszego bez pomocy. oczywiscie robi to wszystko czesciej i bardziej niz ja, ale ma latwiej bo jest postacią z Anime:P
moją ulubioną z resztą od czasu egzaminu na Chunina. stopniowo zaczął mnie wtedy do siebie przekonywac juz gdy namawiał Ino do staniecia w obronie Sakury przed ninja dzwieku, pokonujac przeciwniczke w kwalifikacjach i zwyciezajac moralnie Temari, nastepnie oslaniajac Naruto i Sakure przed oddziałem poscigowym tylko mnie wprzekonaniu o swojej wyjatkowosci umocnił. jest w pewnym sensie przeciwienstwem Naruta (ktorego niecierpialem bardzo dluuugo) obaj naraza zycie by bronic przyjaciol, ale Shikamaru zrobi to z głową by nikogo nie narazić na niebezpieczeństwo, Naruto rzuci sie na wroga jak wariat i wlasnie przez to, ze jego towarzysze musza go ratowac albo radzic sobie bez niego poki on sobie radosnie walczy - sami są w niebezpieczenstwie. porzucił Sakure i babcie Chiyo z takim przeciwnikiem jak Sasori bo ma ADHD i jeszcze myslal ze Kakashi go w takim stanie pusci na solo z Deidarą! - wlasnie takie dzialania przynosza jego towarzyszom wiecej szkody niz pozytku. dojrzal dopiero po smierci Jirayi i wtedy go polubiłem.
co dla mnie niepojete wiele osob uwielbia Naruto a nie cierpi Shikamaru
ale nawet to mnie z nim łączy - ludzie Shiki nie rozumieja i dla tego go nie lubia, widza go takim jakim go sobie wyobrazaja nie takim jakim jest.
mowilem juz ze Shikamaru to moja ulubiona postac?:P nie najsilniejza ale i tak dla wioski bezcenna.
bardzo lubilem tez Paina i Itachiego, szkoda ze juz ich nie ma:(
Jeśli chodzi o wygląd to chyba najwierniejszym moim odzwierciedleniem w Naruto byłby Kimimaro.
Jeśli chodzi o zdolności to chyba najbliższe mi jest genjutsu :D
a jeśli chodzi o ulubioną postać to zdecydowanie Orochimaru (go i jego techniki, motywy działania jak i cele podziwiam najbardziej odkąd pojawił się na ekranie). Inne postaci które uwielbiam to oczywiście Madara, Sasuke, Pain i to chyba na tyle :D
Jeżeli chodzi o techniki Orochimaru to się zgodzę.Prima Sort :-)W szczególności Edo Tensei.
Motywy i cele działają raczej na jego niekorzyść.
to moze niezupełnie na temat (chociaż w smie podkładanie głosu to wcielanie się w postać^^ a nie ma sensu na to zakladac osobnego wątku^^) ale zauwazyliscie ze glos pod naruta podklada laska? nie skapnąłbym się. myslalem ze to jakiś 13-15 letni dzieciak plci meskiej^^
hahahahahahaa i na dodatek jest psem HAHAHAHAHAHAHA xD
zas wracając do wątku jakbym ja byl w tym swiecie naruto, to bylbym zupelnie nową, najpotężniejszą ze wszystkich postacią. Miałbym w oku ch*jgan i zabijal kazdego samym spojrzeniem. Mialbym tez moc zniszczenia calego wszechswiata. :P
No co? :D Możliwe. W świecie, gdzie ludzie sobie kradną oczy (lol) i wgl wszystko jest strasznie niedociągnięte i nie przemyślane do końca. Czasem mysle sobie, ze zeby wymyslac naruto to trzeba byc na haju :P