Wszystko zależy od tego, czy Kishimoto wyłamie się z tego co mówił i nie skończy mangi po wojnie.
kishimoto mógł równie dobrze sprzedać prawa autorskie które są warte MILIONY i ktoś inny może się wziąć za AKKIPUDEN swoją drogą ciekawe kto zostanie nowym Hokage hmmm
Ehm ehm... Prawa do Naruto należą do Shūeishii. Poza tym anime nie ma jakieś dużej oglądalności by opłacało się robić fillerowe przygody po skończeniu tej z mangi.