Ja mam nadzieję że walka Narutarda z Emosem skończy się jako takim remisem i będzie coś podobnego do DB Z, kilka lat później. Chciałbym zobaczyć dorosłego Naruto z dziećmi, jako hokagę, bo nie wierzę że do tego nie dojdzie.

Ja myślę ,że do rozpoczęcia trzeciej serii Naruto(o ile takowa powstanie)będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.Do takiego myślenia skłania mnie opening jaki teraz jest.Statek z shinobi Liścia I Chmury,a na ich czele dwóch Jinchuriki Naruto i Killer Bee.Taki obrazek jak mniemam sugeruje,że nasi bohaterowie udadzą się w jakąś,zapewne,długą podróż co z kolei pozwala nasunąć myśli,że twórcy wplączą w tę podróż kilka,a może kilkanaście fillerów.Oby nie.Oczywiście nie można zapomnieć,że zanim Naruto spotka się z którymś Uchiha(oby takie spotkanie miało miejsce i oby Naruto w trybie Mędrca skopał im dupy :-D) czekają nas jeszcze,za przeproszeniem,dwie zajebiste walki.Mianowicie Gai vs Kisame i Kabuto vs Tsuchikage.Już na samą myśl o technikach jakie będzie można zobaczyć cieknie mi ślinka:-D
I nie sądzę żebyśmy prędko zobaczyli Naruto w roli Kage. Kakashi tak szybko raczej nie abdykuje :-p

Tym statkiem Naruto wyrusza na trening by móc kontrolować Kyuubiego :), nie chce więcej pisać żeby nie popsuć Wam oglądania anime. Co do kontynuacji to uważam, że będzie, gdy Naruto już będzie hokage. Heh też bym chciał zobaczyć go ze swoimi dziećmi.

A jak myślicie kto będzie matką tych dzieci?Sakura?A może twórcy nas czymś zaskoczą?:-)

Może Hinata? Ciekawe czy miałyby byakugan. A może właśnie nas zaskoczy i będzie to całkiem nowa postać, kto wie :).

Tryb Mędrca + Byakugan? Ciekawe,ciekawe.W sumie Hinata jako Pani Hokage byłoby super rozwiązaniem.I w tedy Sakura zrozumiałaby że nie ma szans na Naruto i odkryłaby swoje prawdziwe uczucia do Lee:-)

nienawidzę sakury. jedna z najdurniejszych postaci tego anime. głupszy jest chyba tylko naruto, ponieważ kocha kogoś takiego. i cały czas tylko to sasuke, sasuke, sasuke... ja bym na jego miejscu miał gdzieś sasuke i go zabił. a sakura powinna była zginąć już dawno temu.

też nie cierpię Sakury, ale Hinatę jeszcze bardziej -.- moim zdaniem jest po prostu beznadziejna .. A co do tego Sasuke to na ich miejscu dawno dałabym sobie spokój .. rozumiem, że to ich przyjaciel i w ogóle, ale ile można ? Taką wybrał drogę i niech sam nią kroczy, a nie oni za nim latają : P

Profesor886, Sakura kompletnie nie pasuje do Rocka Lee xD Naruto i ona byliby idealną parą ale cóż :< Ja też fanką Sakury nie jestem, ale bez przesady żebym jej tam nienawidziła. Na końcu Naruto pewnie opanuje Kyuubiego na maxa, i zobaczy swoją matkę (coś podobnego jak z Minato). 3 serii napewno nie będzie ;( Chyba że też juz na samym końcu pokażą ,,10 lat później'' i że tam Naruto już ma żone albo cuś w tym stylu xD

Może nie pasuje ale Lee smali do niej cholewki(przynajmniej jako genin):-)Na końcu pewnie wypuszczą film kinowy

no otóż to. ja bym go olał totalnie :P

Ciekawe by było zobaczyć Naruto jako Hokage. Ale zanim to nastąpi zanim skończy sie NAruto Shippudden to możliwe ze jeszcze 2 lata, tak sobie myślę. Sakura mnie zaczęła ostatnio wkurzać, ale nie to że jej nie lubie, Hinata luz ale mogłabybyc bardziej śmiała. Każdy sobie myśli nawet ja, "Naruto olej Sasuke to debil" ale gdy zastanowimy się tak głębiej... to wiemy że Naruto całe życie był sam, i Sasuke popewnym czasie też był sam. Naruto znalazł w nim przyjciela bo wiedział że nie on jedyny nie ma rodziny i może było mu z tym lżej. Naruto wcześniej nie miał przyjaciół a bardzo za przyjaźnił się z Sasuke, byli super kumplami. Dlatego trudno mu teraz zrezygnować z przyjaźni i za wszelką cenę chce sprowadzić Sasuke na dobrą drogę. Myślę że większość z nas, gdyby nasz przyjaciel mówił ze cie nie nawidzi i takie rzeczy jak Sasuke to byśmy w końcu dali z tym gościem sobie spokój ale jest różnica pomiędzy ludźmi którzy całe życie mają kogoś, rodzinę i wielu przyjaciół, a Naruto. Osoby które żyją w samotności tak jak Naruto doceniają przyjaciół o wiele bardziej niż większość ludzi którym nic nie brakuje. Dlatego ja rozumiem zachowanie naszego blondasa. To tak jak gdyby nasz rodzony brat którego kochamy i spędzaliśmy z nim najlepsze chwile naszego życia po prostu od nas odszedł i zupełnie się zmienił na gorsze.

W ogóle nie przemawia do mnie to co napisałeś.Zupełnie się z tym nie zgadzam,ale cóż każdy jest inny i każdy widzi świat inaczej.Wracając do Naruto.W ostatnich odcinkach miał sporo czasu na przemyślenia.Doszedł do wniosku,że za wszelką cenę uratuje Sasuke.Wydaje mi się ,że tą ceną jest nieunikniona walka a w konsekwencji zabicie Saskue.Osobiście mam nadzieję ,że Sasuke zostanie zabity przez Naruto i cała akcja jak i fabuła przesunie się w stronę Madary i projektu Księżycowego Oka.

do mnie też nie. w ogóle charaktery postaci z naruto są beznadziejne, nierealne. Rozumiem, że cały świat jest zmyślony, ale żeby też zmyślać ludzką psychikę? tutaj przoduje pain, był najdziwniejszą postacią. Widać, że autor nie miał na niego pomysłu. pokój po to, by ludzie mogli się efektywnej zabijać. zaraz jakiś fan naruto się na mnie rzuci, że to miało cel, ale przykro mi, patrząc na to z boku - nie miało żadnego. koncowka chapterow z painem tez niezla - naruto jak zwykle wszystkich przekonuje do swoich racji swoja prostodusznością i namawia nagato, zeby zaprzestał hipokrytycznego planu, który snuł przez XX lat i uwierzyl w niego, i w ludzi, zas pain go słucha.
NO PROSZĘ WAS...........
no i oczywiście np. w ostatnim odcinku anime sakura, którą sasuke usiłował zabić, nie mogła ostatecznie dźgnąć kunai'em jego.

żałosne. Nie wiem co autor mangi bierze, ale powinien zmniejszyć dawkę o połowę.

Zgadzam się ,zgadzam się i tak sobie myślę...Może Madara nie jest taki zły.W końcu też dąży do pokoju w świecie shinobi.Ofiary przy tym są znikome-sześciu Jinjuriki + ewentualnie jeszcze dwóch.Gdy Madara skończy aktywuje Księżycowego Sharingana i vouala.....zapanuje pokój(oto chodziło Painowi) :-)

Ale wydaje mi się że Madara nie chce pokoju na świecie, takiego że wszyscy są szczęśliwi i sobie pomagają itp i itd z tego co ja rozumiem to Madara chce pokój po to by nikt mu się nie sprzeciwiał i każdy go słuchał

Po prostu chce być panem świata.Wiem, tak tylko z przekąsem napisałem :-)

No oczywiście Sakura nie dała rady, musiała się wepchnąć, mimo że Kakashi kazał jej co innego. No i oczywiście Naruto musiał ją ocalić. Panienka w opresji.. Sam Itachi mówił ,, Shinobi czasami musi podjąć trudne decyzje " ( czy jakoś tak :P ), ona niby ją podjęła, ale zabrakło jej odwagi, to było do przewidzenia ( trochę jestem bezlitosna dla niej, ale po prostu jej nie cierpię xo ). a co do Madary.. pewnie się okaże, że wiele wycierpiał itp. .. ;p

Wiele wycierpiał i Naruto pochyli się nad nim i powie..........

- Jeszcze nie jest za późno aby wkroczyć na dobrą ścieżkę bla,bla,bla.... :-D

taak, dokładnie tak =D nawróci się i będzie happy end xD

Według mnie Madara zginie, a Sasuke raczej się nie nawróci na dobrą drogę, tak samo jak Madara. Chociaż z Sasuke nic nie wiadomo bo co za moc dostał Naruto od Itachiego nie wiadomo, możliwe że jest to wiadomość dla niego i dzięki niej się nawróci lecz wszystko może się zdarzyć, więc nie ma po co myśleć co będzie później:D Może asteroida lub coś w ten deseń walnie w kraj trawy i wszystko szlag trafi:D

zadna asteroida nigdzie nie trafi.
naruto to bajka, wiec wszystko skonczy się happy endem :) chociaz sasuke pewnie zginie. i bedziemy miec scene pelna lez z martwym sasuke na rekach naruto. no.. zobaczymy.

to nie bajka tylko anime:D

u Kishimoto wszystko jest możliwe xD Jest tyle opcji, możliwe że nas zaskoczy ;) bajka ? hmm z tym się nie zgodzę, ale każdy może mówić co chce xD

bajka-anime. lepiej ? :P

Lepiej by było - serial animowany :-p

no właśnie też nie lubię jak ktoś mówi, że nie ogląda anime bo to bajki.
w prawie każdym historia itd. stoją na zdecydowanie wyższym poziomie niż to czym karmi nas holywood a już na pewno na wyższym niż tak "dorosłe" produkcje jak telenowele od meksyku na południe i te polskie jak "m jak mdłości".
chociaż wiadomo, do jednego worka wszystkiego włożyć nie można, takie anime jak pokemon czy bakugan (nie oglądam ani tego ani tego ale oba gdzieś skacząc po kanałach trafiałem przypadkiem i totalna załamka^^ zwłaszcza bakugan jawi mi się jako badziewie jakich mało - wypuszczone chyba tylko po to, żeby drętwe zabawki sprzedawać, tak jak pokemony promują drętwe gierki^^)

"Bajka to raczej utwór liryczny. W telewizji lecą kreskówki, jeśli już. A anime to japońskie seriale animowane."
I do tego anime jest zazwyczaj od lat 16 a kreskówki od takiego przedziału nie widziałem:D

P.S Bajka jest to krótki utwór wierszowany który posiada morał, więc uczenie dzieci od małych że w TV lecą bajki jest dziwne;]

wiem, ale tak się przyjęło ;]
własnie stąd nazwałem naruto bajką :P

anime i koniec ! =D


co dalej ? no czekajmy, ponoć manga zbliża się ku końcowi :P

Ciężko by tu mówić o końcu jak do tego można wymyślać tysiące innych wrogów o jeszcze większych siłach:D To można porównać do starego dobrego Dragon Balla, gdzie Dobry Songo pokonuje kogoś a na ziemie przylatuje kolejny groźny wróg np: Vegeta, Bubu itp:D

no fakt, ale każda manga, po czym też anime, musi się skoczyć, prawda ? :P CO nie zmienia faktu, że jak dalej będzie wydawane Naruto to się będę ogromnie cieszyć ^^

ja mam nadzieję, że naruto nie będzie na siłę przeciągane poprzez wyciąganie z tyłka coraz mocniejszych wrogów - i tak ciągnie się (przez fillery) już zbyt długo. gdyby nie fillery byłoby połowę krótsze ale za to bardzo fajne a tak jest rozcieńczone jak drink z kieliszka wódki i beczki soku.
a już w ogóle mam nadzieję, że nie wyskoczą nagle super wrogowie z takimi imionami jak "BUBU" (może z partnerem Yogim?^^) czy Vegeta (Winiary, Knor, Pudliszki - nic z tych rzeczy^^ to ma być lista przeciwników a nie przepis na zupę).

ja nie wiem jak daleko manga wybiega poza wydarzenia tej wielkiej wojny ninja co w anime się zbliża. jak dość daleko to pora na konkluzję jakoś. Sasuke pomścił rodzinę zabijając brata, teraz usiłuje pomścić brata zabijając Konohę - mam nadzieję, że nie zobaczę co będzie chciał zabić żeby pomścić Konohę....
niech w końcu zrobią porządek z Kabuto Madarą Saskiem a Naruciak albo niech zostanie kagiem albo niech zginie z ręki Saska robiąc też jednocześnie kuku jemu.
potem odcinek lub 2 świętowania/żałoby i może skończą nim zrobią z tego modę na sukces.

osobiście mam nadzieję, że gdzieś na koniec wyjdzie tak, że Sasek się nawróci i spyknie z Sakurą a Hinata wyrwie Naruto i będą mieli dziwne dzieci (jeśli po niej odziedziczą nieśmiałość i brak inicjatywy a po nim jego hiperaktywność to wyjdą im jakieś leniwce z ADHD^^). aczkolwiek ci to mi w sumie wiszą - najważniejsze, żeby Shikamaru uwiódł Temari a Gaara spyknął się z tą młodą co ją pod koniec pierwszego Naruta ratował. te pary (zwłaszcza Szika-Tema) chciałbym zobaczyć nim wszystkich wybiją/zhapyendują.

nie zrozumcie mnie źle lubię Naruto (serial, nie postać, postaci długo niecierpiałem, ostatnio toleruję co najwyżej) ale samo robi kupke we własne gniazdo tymi odcinkami o niczym, wspomnieniami z przeszłości a zwłaszcza zbrodnią upychania pie...solonych fillerów fabularnie osadzonych w "zwykłym" naruto do Shippuudena - skandal! niech zaczną w końcu sypać dobrą akcją, rozwijać nierozwinięte i zakańczać rozwinięte wątki i zamkną Naruto jako całość zanim zrobi im się z tego moda na sukces i w odcinku 4956 Naruto po raz piąty dozna amnezji po tym jak porwało go ufo albo zaginął na morzu podczas sztormu, a po powrocie rozwiedzie się z żoną po raz ósmy i ożeni z córką najlepszego przyjaciela po raz siódmy....

Ja mam nadzieję, że Kisiel sprawnie zakaczy ta serie śmiercią jednego z głownych bochaterów. Nie wyobrażam sobie powrotu Saska do normalnego życia, a skoro Saska nie będe to Naruto nie bęzie mógł żyć bez niego. Więc najlepszym rozwiązaniem będzie uśmiercenie obydwóch bohaterów.
Moje 2 zakonczenie: Naruciak walczy z Saskiem, przy czym Naruciak nawraca Saska i razem stawiają czoła Madarze. Ostatecznie go pokonuja, ale Madara jakims podstepem robi technike, która zniszczy caly świat. Sasek poświęce się dla dobra ludzkości i jakas zatrzymuje Madare, przy czym ginie.
Ostatecznie Naruciak zadowolony, ze nawrócil Uchiche zostaje 6 Hokage