Dla mnie Wiktoria pasuje tylko i wylacznie do Falkowicza, szkoda ze zakonczyli juz ich watek milosny. Dla mnie Adam czy chociazby Tomasz to juz nie bedzie to samo. :(
Konkretniej mamy powtórkę z rozgrywki.. A ja mam czelność przypuszczać, że Adaś pełnił taką samą rolę :D Ludzie serio myślą, że przyjęła Tomka oświadczyny, bo kocha Adaśka? :D
Przypomina sie stary dowcip.
Kobieta powinna miec 5 facetow:
sponsora -utrzyma,
kochanka -dla przyjemnosci,
poete - prawi czułe słowka,
powiernika- może sie zwierzyć,
-mlodszego brata- ktoremu moze dokuczac hahah
Kiedyś do siebie pasowali. Myślę, jednak że nikt nie chciałbyć z kimś kto praktycznie truł jego matkę. Wiki jest może dość puszczalska ale mimo wszystko a Falkowicz ma charakter ale jest złym człowiekiem. Dla mnie Wiki na ten dzień pasuje do Adama, Tomasz jest za święty dla niej
pomijając to, że nigdy nie chciałam, żeby Wiki była z Falkowiczem, to po tym jak on się ożenił, a ona przespała z jego bratem nie wydaje mi się, żeby mogło coś między nimi być
Z ŻADNYM nie będzie tak samo. Nie ma co się oszukiwać. Lipa straszna, że nie pozwolili Pani Kasi i Michałowi kontynuować tego, co tak fajnie wypracowali. Teraz to cholera go wie, co by się musiało wydarzyć. Chyba przede wszystkim, to Wiktoria ciągle nie wie dlaczego Andrzej Kinguśkę poślubił.. Dla mnie ta z dupy wyjęta, na siłę prowadzona, nic do serialu nie wnosząca i bardzo mało smaczna relacja Wiktorii z Adaśkiem do tej z Falkiem nie może się nawet umywać. W srAdWi nigdy nie było i raczej już nie będzie takiej chemii, magii, oddziaływania. Tak, to bezapelacyjnie najgorszy wątek minionego właśnie sezonu. Pociągnięty pewnie z nadzieją, że przyciągnie panny lecące na ładną buzię Krajewskiego. W sumie pewnie nie tylko buzię.. (haha! serio myśleli, że wygrają z różowym polo?! xDD) Heh Wiki z Adasiem nawet nie wyglądają razem ładnie. Przynajmniej dla mnie. Moim skromnym zdaniem sama Wiktoria jako kobieta tylko na tym straciła.. No, ale widać jest popyt, jest podaż.. Możemy sobie wałkować temat któryś raz, ale chyba tylko po to, żeby fanom AdWi ciśnienie podnieść. Tomasz wiadomo trochę taki wybór mniejszego zła, ale jednak zdecydowanie lepszy. Jeśli Consalida miała jeszcze jakieś wątpliwości, to mała Zapała powinna je rozwiać.. xD
Razi mnie w Adamie ten jego styl bycia i jakby na sile robiony usmieszek w stylu Falkowicza. Czuje sie tez u niego jakas ordynarnosc w porownaniu z tym jak Falko zachowywal sie w stosunku do Wiki, bo to wlasnie ta jego szarmanckosc i co najwazniejsze klasa sama w sobie czyni go lepszym od swojego braciszka.
Fajnie, to ujęłaś. Zgadzam się w zupełności. Faktycznie czyni go lepszym i to nie powinno raczej podlegać wątpliwościom.
Razi, to delikatnie powiedziane. W ostatnim odcinku Adam udowodnił jak żałosny potrafi być. Serio nie wiem, co bym musiała w głowie mieć, żeby się kimś takim bliżej zainteresować. Klasy zero o honorze nie wspomnę. On nawet słowa "nie" nie rozumie. Andrzej przed ślubem chciał się z Wiktorią kulturalnie, za jej zgodą pożegnać. Wiedział, że będzie musiał się usunąć i nawet wiadomość o niej i Adaśku przyjął z kamienną twarzą, co musiało być cholernie trudne. Nawet mówił, że nie muszą się kryć :D Jego "jesteśmy w komplecie" najlepsze! xD A ten goguś? perfidnie prawie, że na Tomka oczach wyciąga łapy po to, co nie jego. Haha jakby mógł, to by pewnie Wiki tam w lekarskim brał -.- W sumie Tomek aż za bardzo spokojnie na tą całą sytuację patrzy. (od mniej więcej połowy odc czekałam aż Adasiek dostanie w mordę :D) Facet pewnie czuje i wie, że niczego nie może być pewien.. W sumie takie opanowanie i stoicki spokój może i dobre na przyszłość. Pytanie tylko czy właśnie dla Wiktorii..
Wydaje mi się, że odkąd została ordynatorem można śmiało zaobserwować ile ją z Falkiem łączy. No, ale przecież Andrzej to zło wcielone, a my bezduszne świnie chciałybyśmy miłą, grzeczną i prostolinijną Consalidę na kogoś takiego skazać :( Cóż. Mówi się trudno, żyje się dalej. Czy odbierałabym to inaczej, gdyby nie zrobili Adama Profesora bratem? Być może, ale mojej opinii o Krajewskim by to nie zmieniło. Jestem stronnicza? poważnie? :D Od siebie mogę jedynie dodać, że jak Wiki znów poleci rozłożyć nogi przed Adaśkiem, ona jest u mnie skreślona, a ja już nie będę miała wątpliwości na jaką widownię stawiają.
Mi się jednak mimo wszystko wydaję, że Wiktoria jest w pewnym sensie dobra. Otóż jest różnica między człowiekiem, który chce postępować dobrze, ale czasami mu się nie uda a człowiekiem, który z zimną krwią robi nie czarujmy się okropne rzeczy. Cytuje:Klasy zero o honorze nie wspomnę jeśli Adam nie ma honoru to nie wiem jak określić człowieka, który nie potrafi podjąć się konsekwencji swoich złych decyzji a zamiast walczyć o kobietę która według Was kocha to on zwyczajnie bierze ślub z kobietą do której nie czuje nic oprócz strachu.
O lol :/ Gdzie ja napisałam, że Wiktoria jest "zła" ? Dla mnie osobiście żadne z tej trójki nie jest "złe", tak żadne... Każde ma swoje zalety i wady, ale nie jest "złe". Tak trudno się domyślić, że chodzi o charakter, osobowość?
Ostatnio jest tak, że to Andrzeja ze strony tej dwójki spotykają przykrości, nie odwrotnie.
Heh a ma? :D Ile razy Consalida ma mu jeszcze powiedzieć "spadaj gościu" i lecieć do Tomka żeby on zrozumiał? Jak chodzi o sprawę z lekiem, to dla mnie to zwykła hipokryzja. Po kasę, to wiedział gdzie chodzić. Bojownik jak tak bardzo chciał mógł iść na psiarnię powiedzieć jak było, a nie judaszyć i za plecami Leszkowi pomagać z nadzieją, że karę poniesie tylko Andrzej. No, ale na szczęście kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada :) Nie moja wina, że nawet mafijni "bracia" zasady jeden za wszystkich, wszyscy za jednego nie zdołali go nauczyć. Spokojnie, taki Adaś też może mi się podobać. W kumpelskiej relacji z Agatą na przykład.
Konsekwencji?.. I co Andrzej miałby tym osiągnąć? Sam nie tylko poszedłby siedzieć (tak, wiem powinien) i nie tylko on, ale i na blok pewnie nikt nigdy by go już nie wpuścił. Kto tu byłby stratny.. W sumie przecież on wolał pójść siedzieć. Lek też szlag by trafił. Zresztą koniec końców jak dobrze zrozumiałam stracił i patent i pieniądze. Sam powiedział Lesiowi, że "wygrał", a forsa poszła na leczenie jego syna (no i może to i lepiej) więc nie wiem w czym problem. Z tym ślubem fakt, głupie, ale chyba wiadomo dlaczego ożenił się z Kiną. Między innymi, to właśnie Wiki ratował tyłek robiąc to :) Ale nie zdziwiłabym się gdyby dziś żałował. Znam ból wypominania latami, a za dobre brak nawet pochwały, czy podziękowania i nie chcę powielać schematu. Wszyscy są przeciwko niemu, ja będę za nim! :D Znów się rozpisałam :/ Dobra, co za dużo, to nie zdrowo :D Ja też pewnie nie umiem dokładnie ubrać w słowa swoich myśli.
Napisałaś co w stylu że a my bezduszne świnie chcemy go połączyć z prostolinijną i grzeczną Wiktorią. O ten fragment mi o chodziło. Zrozum mimo, że ona mówi spadaj gościu to jednak sobą, mową ciała mówi co innego odpowiadajac na jego zaczepki. Spójrz na jej reakcje gdy Falkowicz przychodzi do niej w ostatnim odcinku tej serii, z tymi jego wynikami. To zobaczysz, że ona do niego już NIC nie czuje. Właśnie powinien, sorry ale normalny człowiek miał jakieś wyrzuty sumienia.a u Andrzeja tego nie widać. Piszesz nie zdziwiłabym się gdyby dziś żałował, nie gdybajmy co nie pokazane na ekranie tego nie mama,bo ten sposób to ja też mogę pogdybywaniem naprawić Adasia
Sorki ale to Wki dala dla Falka kosza bojac sie opinii innych na temat jej uczuc do niego. On dla niej powiedzial, ze nie bedzie sie narzucal i tyle, ale nie znaczy to ze nic do siebie nie czuja.
Widzisz ale tu nie chodzi o oficjalne rzucenie twarzą w twarz, tylko o zachowanie jeśli coś do kogoś czujesz to mimo woli, w którymś momencie się zdradzisz
Widzisz, chodzi o to, że jeśli księżniczka myślała, że będzie za nią latał w nieskończoność, albo robi mu łaskę pozwalając się adorować, to się przeliczyła :D On sam pewnie też nie przypuszczał, że ta "wyjątkowa" kobieta, którą sam on obdarzył uczuciem okaże się zwykłą pipą i poleci na jego własnego brata.
Chyba jednak faktycznie jest tak, że każdy widzi, to co chce widzieć.. Ty też zrozum, że nie skoczyła mu do wyra z miłości :D Działała w afekcie, po tym jak się okazało, że Przemuś będzie ojcem, Andrzej ma żonę i nawet rodzona matka we własne dziecko zwątpiła. To,że się obojgu podobało, to już zupełnie inna inszość..
"nie gdybajmy co nie pokazane na ekranie tego nie ma..." widzisz chyba znów się nie rozumiemy.. :) Nieważne ;)
Wy tu zaciekle dyskutujecie z którym facetem powinna być Wiki.
A może się okaże, że nie będzie ani z Adamem, ani z Tomaszem, ani z Falkowiczem, bo pojawi się następny adorator :D:D
No wiesz... Fanatyzm zobowiązuje xD
heh no a jak! :D Przecież jeśli orientują się w sytuacji do jakiej doprowadzili, to wiedzą, że dając Adama, albo Falka jednych fakt zadowolą, ale innych nieźle wkurzą.. Wydawało się, że Tomek może być tą alternatywą, ale moja intuicja mnie osobiście nie pozwala w to wierzyć :P :D Także mnie tam jakiś następny bardzo nie zdziwi, a jakby to zostało odebrane, to już inna kwestia. Zresztą o czym mowa? Nawet jak dadzą srAdWi, albo FaWi, to przecież zapewne nie na zawsze... :)