Siemanko Sąsiady :P Życie to jest wielkie pole, takie życia ja.... he he :)
Co tak gały w mordę jeża wywalacie? Normalna hawira nie?
Roman Kurski jest chyba najbardziej kolorową postacią z całych miodowych lat. Sam jego widok jak wchodzi w tej swojej pomarańczowej podkoszulce i na start tekst "sąsiady...." to z krzesła spadałem.
Genialne też było w odcinku ze strażą osiedlową, jak śpiewał hymn swojego ulubionego klubu. Szkoda, że nie stworzono spin-offa o Kurskim :(
To chyba z odcinka "Ciotka z Ameryki", w którym Karol miał udawać naukowca. Trafiłem? Dobrze kojarzę?
:D Właśnie oglądałam z Córeczką odcinek z tym cytatem ("Rodzina patologiczna")! Ha-ha-ha! Rewelacja! I ta intonacja Kurskiego! Mega! :)) Pozdrawiam. :)
Bardzo dobry rocznik... Nasłonecznione kartofliska południowej małopolski... Raczej lewa strona Wisły... :)
Tadzio na koniec tej sceny dobrze podsumował: "Panie Kurski, ja zawsze wiedziałem, że Pan to jest degenerat z klasą".
W odcinku, w którym ten łysy Mulat (chyba się nazywał Hakim) uczy ich tańczyć, Alina i Danka chciały, by Karol i Tadzik byli uprzejmi wobec nich, dochodzi do śmiesznej sytuacji, gdy Karol robi Alinie jajecznicę i się co chwila jej pyta, gdzie co jest. Przychodzi do nich Danka, za nią Tadzio.
Po chwili do nich zagląda Kurski i tekst: "Przepraszam, czy miałaby Pani użyczyć szczyptę cząbru?" :)
Jego przebój "Pod celą" (czyli "Życie jak wysoka wieża") z odcinka "Kanalersi" - rządzi !