Czy naprawdę to coś ma tylu fanów?To był najbardziej znienawidzony serial mojego
dzieciństwa.Patrzeć na to nie mogłem.Do dzisiaj się nie mogę nadziwić,że ludzie to oglądali.
Dygresja, wtrącenie – odejście od głównego tematu narracji lub wypowiedzi. Dygresja polega na okresowym wprowadzeniu wątków luźno lub wcale nie związanych z podstawową treścią utworu lub wypowiedzi W mojej wypowiedzi nie było nic z dygresji. Taka jest moja opinia.
Dlaczego kopiujesz wikipedię?
Dlaczego to co napisałeś jest opinią, a nie dygresją?
Bo nie wiedziałem co to jest dygresja. A w mojej opinii nie ma nic związanego z dygresją. Żadne z moich zdań nie ma nic wspólnego z owym hasłem.
Także to nie jest opinia. Nie wyrażasz swojej opinii o czymkolwiek, tylko piszesz, że nic nie rozumiesz. To dygresja, bo nie poruszasz żadnego wątku związanego z treścią filmu.
Dla ciebie dygresja a dla mnie opinia. Te zdania z kontekstu wynikają, że ten serial był dla mnie marny i mi się nie podobał. To jest moja opinia a ty sobie możesz ją nazywać jak ci się żywnie podoba.
Dlaczego uważasz, że to opinia a nie dygresja, skoro nie poruszyłeś żadnej treści serialu?
Od zawsze. Taka jest idea opinii. Żadne urojenia i "dla ciebie to, dla mnie tamo" tego nie zmienią.
Dla mnie nie trzeba. Mi wystarczy jak ktoś napisze, że coś jest marne albo dobre. Argumenty mi nie są potrzebne.
Dlaczego uważasz, że ten ktoś ma rację? Czyje zdanie bierzesz pod uwagę i dlaczego akurat tych osób?
Nie biorę nikogo zdania pod uwagę. Jak ktoś mi pisze, że film jest marny a dla mnie jest dobry to mu piszę, że wcale nie jest marny bo dla mnie jest dobry i na odwrót. Nie lubię podawać argumentów, bo nie chce mi się rozpisywać.
Dlaczego uważasz, że jest dla ciebie jest dobry, skoro nie bierzesz niczyjego zdania pod uwagę? A przecież są one uargumentowane!