Netflix jak zwykle poprawnością polityczną zabił jeden z lepiej zapowiadający się serial ostatnich czasów. Tłumaczenie że to protesty katolików a tak naprawdę to nagonka Żymian spowodowała że odcięto pieniądze na kontynuację. Absurdy współczesnego świata.
Jak dla mnie jeden z lepszych seriali, bawiący się nami od samego początku, dający do myślenia, stawiający pytania na pozór z oczywistymi odpowiedziami, jednak po chwili okazuje się że nic nie jest oczywiste, bo czy wiara jest mierzalna, czy jest oczywista? Nie poddaje się przecież zdrowemu rozsądkowi i nauce, wykracza...
więcejSerial fenomalny, właśnie oglądam drugi raz po przerwie. Nie mogę zrozumieć, jak mogli nie nakręcić drugiego sezonu z racji tak bzdurnych powodów.
Każda produkcja może urazić czyjeś uczucia więc ten powód to nie jest żaden powód.
Gdyby miały powstawać tylko produkcje które nikogo nie urażą,to kino by nie istniało ;)...
Wygląda na to, że twórcy serialu inspirowali się postacią Vissariona, czyli syberyjskiego wcielenia Jezusa, byłego pracownika drogówki, Sergeia Toropa. Założył on swą sektę Kościół Ostatniego Testamentu w 1991r po traumatycznym dla niego zwolnieniu z pracy i rozpadzie ZSRR. Od 30-tu lat głosi, iż jest ”słowem Boga”...
Punkt wyjścia jest zaiste intrygujący - oto na Bliskim Wschodzie pojawia się... Mesjasz, charyzmatyczny młody mężczyzna, który głosi Słowo Boże i czyni cuda, a w każdym razie wszystko na to wskazuje. W dzisiejszym świecie globalnej informacji wiadomości o nim błyskawicznie się rozprzestrzeniają. Jedni widzą w nim...
Ciekawy i zaskakujący serial cały sezon zobaczyłem w 2 dni. Film do końca nie dający nam odpowiedzi czy głowny bohater jest naprawdę mesjaszem czy nie ?! Czy mamy na tyle wiary aby w niego uwierzyć czy nie. Światowe media mogą z Niego mogą zrobić kogo chcą jeśli dobrze się to rozegra, albo zniszczyć jeśli im coś...
Zauważyłem pewne podobieństwo w wydźwięku oby tych tytułów. Z jednej strony mamy sprzeczny obraz wybrańca, nowego Jezusa i cudotwórcy, którego przeszłość jednak bardzo mocno kontrastuje z człowiekiem, którego widzimy od samego początku. W "Życiu Pi" zarówno pisarz jak i reżyser pod sam koniec każą nam zdecydować, czy...
więcejPomimo tego, że chrześcijaństwo jak i islam mają wspólne korzenie, w oczy rzuca się tu ogromny błąd twórców, którzy nie zweryfikowali informacji. W pewnych fragmentach można usłyszeć jakby sam mesjasz mówił o sobie jako o Bogu. A więc, skoro w islamie Isa jest prorokiem, a nie Bogiem, to skąd takie poparcie Mesjasza...
więcejCały sezon pierwszy to jakby dopiero przygotowanie do kolejnych wydarzeń. Na razie odnoszę wrażenie, że nikt nie zyskał na spotkaniu z "Mesjaszem". Wszyscy brną w koleinach swojego wyznania religijnego, radykalizują się i tracą - życie, wiarę, cierpliwość, złudzenia i poczucie sensu. Może ta, w sumie dość antypatyczna...
więcej