nigdy jeszcze nie bylem tak bardzo zazenowany produkcja marvela, a scena po napisach.....
Totalna zgoda. Absolutnie żenujące, nieśmieszne… wybitnie słabe cgi i żadnej, ale to żadnej inspiracji z tych odcinków. Problem kobiet, kariery, wyzwań, przedstawiany z zerową zachętą do zmiany, ale do agresywnemu podejściu i narzekaniu.
Dokładnie. I zastanawia mnie jaki w ogóle był zamysł tego serialu. Do kogo on jest skierowany? Celowo jest zrobiony tak tragicznie? Bo nie dość że jak na razie nie mamy absolutnie żadnej fabuły, a to co dostajemy to totalne ciarki żenady i okropne cgi, to jeszcze w dodatku oni sami z tego sobie żartują i np dają scenę jak ludzie w internecie żalą się że każdy superbohater zostaje wymieniony na swojego żeńskiego odpowiednika. Jak na razie żaden z seriali mcu mnie jakoś bardzo nie zachwycił, ale przy tym potworku cala reszta która już się pojawiła to arcydzieła
Ten serial jest zrobiony na siłę dla mas "fanów" Marvela, którzy obejrzą wszystko bez zbędnych pytań. A scena po napisach to ...
Myśle że jest dokładnie na odwrót, fani marvela są zażenowani. Mi z kolei nie podobał się żaden marvelowski gniot o superbohaterach w ciasnych kombinezonach a ten serial jest spoko.
Uważaj, bo zaraz się zlecą obrońcy feminizmu... Swoją drogą to ten serial sam obrazuje kobiety w złym świetle. I jeszcze te twerki...
Ten serial to dno , dna oraz śmiech na sali (sądowej) ... Jestem tak zażenowany tym co obejrzałem, że to jest chyba jedyny serial Marvelaktórego nie dam rady obejrzeć do końca, lepiej bawiłem się w produkcjach Netflixa a tam też nie było perełek (nie licząc oczywiście Punishera oraz DareDevila). Czujecie co zrobią z DareDevilem? Wiecie co za syf z Niego zrobią? Mam nadzieję, że pojawi się max 2 min i ucieknie z tego upokorzenia który nazywa się She-Hulk. Miłego dnia wszystkim. Oby jak najmniej takich seriali nam pozostało oglądać.
https://www.antyradio.pl/Filmy-i-seriale/Seriale/Mecenas-She-Hulk-to-rasistowski -serial-Produkcja-otrzymuje-mnostwo-krytyki
Jeszcze oburzenia murzynów że gra biały facet dla czarnej postaci.I to jest rasistowskie, ale odwrotnie to już nie.
No właśnie jak czarny gra białą postać to jest wszystko ok i takie wielce poprawne politycznie. Rasism chyba powinien działać w dwie strony .
To co mają mieć teraz więcej praw niż my do kiedyś inni ludzie ich bardzo źle traktowali ? To nie są ci sami ludzie po jednej i po drugiej stronie. Teraz ludzie zmądrzeli wszscy powinni być równi . A nie dawanie innym "przywilejów" żebyśmy czuli się lepiej z tym co się działo i tak im wynagrodzimy co się wtedy działo.
weronika_piecha
Wszyscy równi mówisz?
Ciekawe czy o te równe prawa walczysz w innych przypadkach czy tylko czarni ci przeszkadzają.
A nie przeszkadza ci że w filmach amerykańskich wszyscy są szczupli i atrakcyjni? Przecież połowa amerykanów ma nadwage więc połowa aktorów powinna być brzydkimi grubasami w KAŻDYM filmie
A nie przeszkadza ci że jezus w filmach jest ukazywany jako biały? Przecież on był naprawde ciapaty i bliżej mu było do czarnego niż białego.
A nie przeszkadza ci że są filmy gdzie są sami heteroseksualni??? Przecież w imię równości powinno być chociaż kilku gejów w Herkulesie, Zielonej mili i Terminatorze.
Taka nierówność też ci przeszkadza czy taka to już nie?
Mi tam nic nie przeszkadza. Nie mam wpływu że obsada jest taka a nie inna .Ja tylko zwróciłam uwagę na pewną dość często pojawiającą się kwestię. Ja mam to wszstko gdzieś tylko ludzie mają cały czas problemy uważają że wszystko jest "ofensive"
Czarni od stosunkowo niedawna są równi. Niewolnictwo zniesiono dawno ale przecież jeszcze w latach 60' czarny nie mógł grać w bejsbol albo korzystać z tych samych hoteli i łazienek co biali w stanach na południu. To jest świeża sprawa, to pamiętają ludzie w wieku naszych rodziców.
Podobnie ma się rzecz z kobietami które dopiero od jakichś 100-200 lat mają prawa wyborcze czy mogą studiować. A nierowność płac to temat nawet dziś aktualny.
Dlatego na objawy black is matter czy feministyczne gadki w filmach przymykam oko. Ty nazywasz to dawaniem im przywilejów a ja po prostu pozwalam im się nacieszyć gloryfikowaniem równości które jest dla obydwu grup czymś nowym. Po co tak z tym walczyć? A niech sobie obsadzają czarne kobiety w roli jamesa bonda... komu to przeszkadza? Przynajmniej coś nowego będzie.
PS. powstał fajny japoński serial Miss Sherlock gdzie sherlocka holmesa gra azjatycka kobieta. Był również film/biografia Boba Dylan gdzie młodego Boba grał mały czarny chłopiec a dorosłego Boba grała kobieta... mimo że bob dylan to biały mężczyzna. I też to była udana produkcja.
Więc może i dobrze gdyby odświeżyli postacie historyczne / literackie nowym kolorem skóry albo płcią. Wreszcie coś nowego po 60 latach takich samych jamesów bondów.
Poczytaj trochę o historii, Twoich przodków też wykorzystywano do pracy, bo wujek z Niemiec miał nas za gorszą rasę. I to nie tylko ten przykład, ale jeśli nic nie wiesz o historii świata, a szczególnie niewolnictwa, to zawrzyj twarz, bo robisz z siebie idiotę.
Thor miłość i grom również żenada... Jeżeli chcą na siłę kobiet superbohaterów to mogliby wymyśleć nowe koncepcje postaci a nie robić pochodne od męskich wersji. To uwłaczające xd
Wiesz ze te "na siłę" robione postaci są w komiksach od lat? Taka Jen jest na świecie już od ponad 40lat tylko teraz powstała taka moda narzekania na żeńskie superbohaterki :)