powiem tylko tyle,że w tym serialu nie ma zupełnie nic śmiesznego,nawet jednej kwestii,a podobno to serial "komediowy" :)
Będziesz miał teściową, to zrozumiesz, o co chodzi ;) Ja też doceniłam tę produkcję dopiero po latach.
Ciężko mi przeciwstawić się twojej opinii, bo najwyraźniej masz taki gust, który blokuje ci dostrzeżenie klasy tego serialu. Jako jeden z niewielu jest szczery i nie chamski. Bardzo fajna dawka nieudawanego humoru.
nie schlebiaj sobie,że trzeba mieć nie wiadomo jak rozwinięty i wyostrzony gust by dostrzec "klase" serialu :) nudny,nie śmieszny,gra aktorska na poziomie seriali typu "trudne sprawy",na siłę starają się zrobić coś śmiesznego z niczego i to im akurat bardzo nie wyszło.
Nie stwierdziłem, że mam wspaniały gust tylko najwidoczniej o 180 stopni różny od twojego. Akurat to co piszesz jest całkowitym przeciwieństwem tego co myślę o tym serialu. Nie wiem jednak skąd porównanie do "trudnych spraw", w których grają amatorzy a nie aktorzy (niektórzy bardzo doświadczeni jak Stelmaszyk czy Celińska). W sumie to sprawiasz wrażenie człowieka, który ma problemy z teściową i serial dotyka cię emocjonalnie:) To chyba jedyne co by logicznie usprawiedliwiało to wiadro pomyj, które wylałeś na ten wyjątkowo sympatyczny serial...
Całe szczęście nie mam teściowej i problemów z nią związanych;) to moje odczucie na temat tego serialu,rozumiem,że masz własne i szanuję to,każdy po prostu ma inny gust i dziękitemu na forum można dyskutować i wymieniać swoje poglądy.
Nie słuchajcie tego prowokatora (trolla), ktoś kto porównuje gre aktorską celińskiej i stelmaszyka do poziomu trudnych spraw,już powinna włączyc się wam czerwona lampke że z niego taki znawca ,krytyk jak z koziej..... to nie zasługuje nawet na komentarz.
Skoro nie zasługuje na komentarz to czemu piszesz i się wyżalasz? Może trochę przesadziłem z tym poziomem aktorstwa jak z trudnych spraw,ale to nie zmienia faktu,że serial jest denny,nudny i nie śmieszny.
Nie będę dyskutował z kimś dla którego "super zioło" to arcydzieło,wracaj do piaskownicy : )
zgadzam się i mnie owy serial nie przypadł do gustu.
Mym zdaniem męczące w tymserialu jest to , że wszyscy są przeciw małżeństwu Mirka i Patrycji ( ok rozumiem rodzinę obu stron, którym to nie odpowiada , choć jak dla mnie rodzice obu za bardzo bywają przemądrzali)
alezarówno koleżanka Pati , jak i szef Mirka ( i te żarty ) , hm tochę dziwi , że i oni narzekają , zamiast gratulować szczęścią . Czyżby i oni byli w serialu , aż tak bardzo patrzeni w siebie?