Maestro na wyspie
powrót do forum 2 sezonu

Może mi ktoś wyjaśnić, na jakiej podstawie włoska policja wywnioskowała, że wyłowiony denat jest Grekiem i odesłała śledztwo na Korfu?
Dalej - skąd policja na Korfu wiedziała, że denat pochodzi z Paksos i skąd znała jego nazwisko? Nikt nie zgłosił zaginięcia Haralabosa, więc trochę nie wiadomo, skąd Demostenes wie, że ten trup to akurat Haralabos.
Chyba że iść tropem jednego zdania z ostatniego odcinka, które wypowiada śledczy: "od dawna wiem, czym zajmuje się Fannis i to po niego przyjechałem". To by znaczyło, że wiedział także, iż wspólnikiem Fannisa był Haralabos, i znał też wygląd obu przemytników.
W każdym razie niecierpliwie czekam na trzeci sezon.

piasia1

Przecież wiele razy w całym sezonie powtarzali, że zgłoszono jego zaginięcie w dniu festiwalu. Czyli wystarczyła baza osób zaginionych, żeby zidentyfikować kim mógł być denat.

vondis

Obejrzałam ponownie cały sezon. ANI RAZU nie pada stwierdzenie, że zgłoszono zaginięcie w dniu festiwalu. Jeden raz Demostenes mówi, że "w czasie gdy zginął, na wyspie trwał festiwal" - ale festiwal trwał kilka dni.
Ze względu na zahamowanie procesów rozkładu (saponifikacja) ustalenie dokładnej daty śmierci nie jest możliwe. Zresztą w ogóle NIKT nie zgłosił zaginięcia. Już w pierwszym odcinku Fannis mówi żonie "nie będą go szukać". Taką pewność może mieć tylko wtedy, gdy wie, że nikt tego zaginięcia nie zgłosił. A nikomu nie zależało na odnalezieniu Haralabosa.
Haralabos został uznany za zaginionego niejako "z urzędu", gdy kilka dni po festiwalu Straż Przybrzeżna odnajduje jego dryfującą łódź. No ale co z tego wynika? Na pewno nie dokładna data śmierci. Może denat został zamordowany tuz po festiwalu, albo tuż przed, bo Straż nie wie, jak długo łódź dryfowała! O tym, że to "kilka dni później" dowiadujemy się o od narratora, którym jest Sofia, a ona wie kiedy Adonis zastrzelił Haralabosa.
Kilka miesięcy później ciało wypływa we Włoszech. Tu czas łatwo ustalić, bo Fannis mówi śledczemu (piąty odcinek) : "od miesięcy próbuję ustalić, co się z nim stało."

Ciało wypłynęło we Włoszech, zostało przesłane do Albanii, i dopiero stamtąd trafiło na Korfu, co może świadczyć o tym, że albo Haralabosa bardzo długo nie było w żadnych bazach zaginionych, albo Włosi to przegapili, za to Albańczycy byli nad wyraz bystrzy.

Ale na pewno nie dało się ustalić bez żadnych wątpliwości daty śmierci, choćby takiej z dokładnością do tygodnia.

piasia1

Jeszcze jeden mylący trop: Demostenes mówi lekarzowi: "ponoć w czasie, gdy zgłoszono jego zaginięcie, odbywał się tu festiwal". Z tego by wynikało, że jednak ktos zgłosił. No to czemu Haralabos został uznany za zaginionego dopiero w chwili znalezienia łodzi? Chyba, że to takie zagranie śledczego, żeby wyciągnąć z doktora jakieś informacje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones