PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=742527}

Limitless

2015 - 2016
7,3 17 tys. ocen
7,3 10 1 16503
Limitless
powrót do forum serialu Limitless

Serial przyjemny ale oczekiwałem więcej. Spodziewałem się bardziej zawiłej głównej fabuły i skupienia się na NZT. Niestety dostaliśmy przeciętny serial w stylu CSI czy Kości gdzie każdy kolejny odc ma osobną fabułę. Miałem też nadzieję na zakończenie z większym jebnięciem.

Zabili Sandsa ale został Eddie Mora, także zakończenie otwarte i mogą ciągnąć dalej. Pytanie czy warto. Jest sporo lepszych seriali o geniuszach tropiących przestępców. Jeśli nie skupią się w kolejnych sezonach (o ile będą) na NZT i nie oleją poboczne wątki to nie wróżę serialowi sukcesu.

silarek

Dość trudno się nie zgodzić. Druga połowa sezonu bardzo mnie zachęciła. Od momentu skupienia się na NZT, serial zdawał się porzucić formę tych jednoodcinkowych śledztw. W natłoku podobnych seriali, jak sam stwierdziłeś, była to dla mnie wielka ulga.
Nie taką ulgą już jednak był finał tegoż sezonu. Mam teorię jakoby scenarzyści uparli się, by w tym odcinku znalazło się wszystko. Na wszystkie możliwe warianty, wliczając anulowanie serialu. Wyliczać by można ale kilka z tych rzeczy mocno razi:
- skutki uboczne - wiemy, że te istnieją, wielokrotnie też podano jakie one są. Nawet jeśli bym zapomniał, to kilka jumpscarowych scenek z Piper ponownie to przypomina. Jednak gdy po raz kolejny Brian sie zachwiał, odpłynął, miał zakrwawione oczy to poczułem się jakbym oglądał jakiś film edukacyjny z serii o narkotykach. Myślę podczas oglądania i zauważałbym jego stan nawet jeśli przy każdym schyleniu nie było 5 minutowej sceny z całą ekipą. No ale jak mówię - wciskali wszystko - łącznie z morałem by nie ćpać, w serialu o narkotyku...
- zakończenie - przygotowane chyba na każdą ewentualność. Anulowany? Nie ma problemu, nasz Brianek jest permanentnie odporny na skutki NZT, Piper się znalazła - resztę sobie dopowiedzcie. Nie anulowany? Ahh, no to mamy furtkę w postaci Morry. Zniknął bez słowa to i pojawić się może gdy fabuła będzie tego wymagała. Można tu widzieć plusy ale czy takie coś nie mija się z formą serialu?
- oderwanie od realiów wcześniejszych 21 odcinków - sytuacja była trudna, nie zaprzeczę, ale nagłe odwracanie niektórych postaci do góry nogami? Naz przez cały sezon nie pozwalała Brianowi krzywo usiąść, a teraz gdy ledwo kontaktuje to jest z tym ok. Rebecca też miała wariację emocji i nastawień przez te odcinki, ale tu pomogłaby Finchowi nawet się zabić. Coś podobnego było z ojcem, i ogólnie rodziną Briana. Jakoś tak nagle nikomu to nie przeszkadza. Ojciec jakoś mu tam wybacza, sam dialog też był dość ckliwy, ale jakoś mi to tak nie pasuje do kreowanych przez cały sezon postaci.

Podsumowując jestem przekonany, że w tym odcinku dzieje się za dużo. W 40 minut próbuje się pozamykać wszystkie wątki i przez to całość wychodzi płytko i nieprzekonywająco. Przez to też intryga Sandsa kończy się za szybko. Z niektórymi sprawami FBI się dłużej męczyli, a tu jakoś tak niby nikt nic nie wie, ale zawsze ktoś akurat prawdziwą informację podał, i akurat się reszta zgodziła i wszystko cacy. Już na koniec wcześniejszego odcinka (pierwszej części finału) bałem się, że za dużo luk jest by to zakończyć i obstawiałem, że właściwy plan Sandsa to będzie materiał na sezon numer 2.
Jestem dość rozczarowany tym, jak to poprowadzono i rozważam zaniżenie ogólnej oceny serialu.

ocenił(a) serial na 8
FtR69

Jestem rozczarowany faktem happy endu tego sezonu, do ostatniej sceny liczyłem że od sceny kiedy Brian zobaczył w domu Paiper na końcu okaże się że tak naprawdę leży w szpitalu i to wszystko halucynacje.

ocenił(a) serial na 7
FtR69

Co do anulowania kontynuacji wszystko zależy od oglądalności i widzi mi się producentów. Anulowano już nie jeden serial z większą oglądalnością.
Co do postaci to zgadzam się że kiepsko wykreowane. Najbardziej drażni mnie Naz, jak dla mnie w ogóle tam nie pasuje. Pocieszna starsza pani nie nadaje się na szefa wydziału FBI. Najlepiej wykreowane postacie w serialu to moim zdaniem Mike i Ike.
Ogólnie jak zły by nie był i tak będę go dalej oglądać bo jak już coś zacznę to kończę chyba, że dalej będzie jeszcze gorzej. W każdym razie nie polecam póki co nikomu oglądania tego serialu bo jest przeciętny.

FtR69

Zgadzam się ze wszystkim poza tym, że Naz przestała martwić się o Fincha. Wcześniej był ważny jako ktoś odporny na NZT. Kiedy przestał być odporny, to przestał cokolwiek znaczyć

ocenił(a) serial na 9
silarek

Niestety się zgadzam z wszystkim co zostało powiedziane. Zakończenie była totalnie nietrafione i ten happy end był po prostu niekonieczny. Nie wiem jak wy, ale ja już oczami wyobraźni widzę w którym kierunku idzie ten serial i kompletnie się z tym nie zgadzam. Serial ma duży potencjał, kilka odcinków było naprawdę dobrych, ale po tym finale jestem delikatnie mówiąc sceptycznie nastawiona. Szkoda.

ocenił(a) serial na 9
CharlieMikaelson

Czuje dokładnie to samo. Ostatni odcinek to było jakieś nieporozumienie.

ocenił(a) serial na 9
silarek

od 17-tego odcinka serialowi scenarzyści stracili wenę ( a ten odcinek to zero realności -chyba żaren scenarzysta nie był w Rosji ) końcówka dziwna ale stworzona na wszelki wypadek po to aby tworzyć drugi sezon - jak będzie obejrzę ale już nie z takim entuzjazmem jak 1-sze 16 odcinków. No i pod warunkiem że główny bohater nie będzie nadmiernie infantylny.