Ja osobiście jestem za Zaheerem, nie lubiłam Kuviry od samego początku. Jest zbyt pewna siebie i bardzo przewidywalna gdyż charaktery tego typu mają w tendencji wykorzystywanie wszystkich wokół. Dodatkowo jej motyw działania był bez sensu Su miała racje ze Królestwu Ziemi przyda sie chwila oddechu od rządzy władzy innych ludzi. Jednakże jeśli chodzi o sam pojedynek pomiędzy tymi postaciami uważam, ze Zaheer mógłby mieć problem bo Broń z Energi Duchowej była naprawdę potężna. Zaheer mógłby polegać jedynie na swojej mocy latania. Jednak tę bitwę wygrałaby niestety Kuvira.

Bardziej koledze chyba chodziło o walke na gołe klaty :D. Kuvira jak dla mnie była mocno przesadzona i ogółem ten czwarty sezon zauroczył mnie tylko tym że wszystko było 3 lata później i mogłem zobaczyć co u Tkaczy powietrza ;P

Nie sądzę, że motywy Kuviry były bez sensu, ona chciała, aby jej naród żył w spokoju, i by nie upadł. Decyzja Su, że nie ma zamiar pomagać po śmierci królowej Narodu ziemi, spowodowała, że Kuvira poczuła się w jakiś sposób zdradzona przez Su. Oglądając Księgę III, jakoś nie widzę, bu Kuvira była rządną władzy tyranką pokroju Azuli. Jej działania były najbardziej sensowne z tych postaci, ona czuła się patriotką i chciała jedynie jedności swego narodu.

Wygrała by Kuvira dlaczego
-Od najmłodszych lat szkoliła się wbendingu ziemi i metalu, a Zaheer, obudził się z bendingiem
-Kuvira była wysportowana dobrze to widać w odcinku, jak Team Avatara przybywa po raz pierwszy do Miasta Klanu metalu, gdzie Kuvira na tych linach szalej i poza tym ona używa w czasie walki, tańca czyli jest bardzie sprawna ruchowa. Co jeszcze przemawia za Kurvirą, że jest młodsza od Zaheera.

Byłbym za Zaheerem, może walczyć będąc w powietrzu, jak i na ziemi, jest piekielnie szybki i nie miał zbytniego problemu z ucieczką z więźienia, lub walcząc z Kyą. Jest również o wiele mądrzejszy, jednak głównym powodem dla mnie jest umiejętność ''zabrania oddechu''. Jak widać nawet Avatar był bezbronny, myślę że w powietrzu byłby w stanie unikać ataków Kuviry, niczym mucha po czym zaatakować wiatrem i udusić ją.