Pomijajac liczne glupoty serialu, na pewno ciekawi czy takie zagrozenie istnieje?
Wulkan na La Palmie jest aktywny i wybuchl w 2021 roku powodujac wiele zniszczen na wyspie.
National Geographic na swojej stronie zamiescilo fragment ksiazki "Wulkany. Sekrety wysp wulkanicznych”, autorstwa Bartłomieja Krawczyka na ten temat:
"Jeszcze przed erupcją oraz już w jej trakcie pojawiły się w prasie panikarskie artykuły, z clickbaitowymi nagłówkami. Sugerowały one, że zachodnie zbocze wulkanu Cumbre Vieja ulegnie destabilizacji i zsunie się do oceanu. To zaś wygeneruje gigantyczną falę mega-tsunami o wysokości sięgającej 50 m, która przemknie przez Atlantyk i kilka godzin później spustoszy wybrzeża karaibskich wysp, Ameryki Południowej i Ameryki Północnej.
Rzeczywiście, dwójka geologów wysnuła taką hipotezę w 2000 r., zastrzegając się jednak, że to mało prawdopodobny, najgorszy scenariusz. Późniejsze prace innych geologów wskazywały, że zagrożenie kolapsem zachodniego zbocza jest obecnie mało prawdopodobne. W przypadku masywnego zapadnięcia się zachodniego zbocza Cumbre Vieja (wg najgorszego scenariusza) mogłoby powstać mega-tsunami, ale najbardziej niszczycielskie skutki jego oddziaływania byłyby lokalne."
Uniwersytet w Rhode Island przeprowadził symulację zapadnięcia się kaldery wulkanu Cumbre Viejo i fala tsunami mogłaby dotrzeć do wschodniego wybrzeża USA oraz na Karaiby. Dostępne są fragmenty na YT. Ale tak jak jest powiedziane w serialu, wiele czynników musi zadziałać naraz, albo jeden po drugim. Tak jak z odpalaniem samochodu, jak jeden czynnik zawiedzie, to nic z tego.
Myślę że może się zdarzyć ucieczka pontonem przed tsunami, może się też zdarzyć przetrwanie pary lesbijek w samolocie gdy takowe tsunami uderza ale żeby tsunami powstało z takiego zapadnięcia się ziemi ? Nie no nie możliwe. A płyty tektoniczne przesuwały i przesuwają się bo ktoś na aplikacji „move” je przesuwa