Boże święty, nigdy nie wybaczę reżyserowi odcinka nastolatków jeżdżących na kolorowych motocyklach wyjętych z podrasowanego powrotu do przyszłości i wyglądających jak z uniwersum marvela albo power rangers w uniwersum Gwiezdnych Wojen, to jest jakas totalna porażka
Odcinek o wieeeele lepszy od pierwszego. Bardzo doceniam to jak mocno ewoluowali Tuskeni na przestrzeni wszystkich filmów SW, Jeżeli porównać ich przedstawienie ze starszych produkcji, oraz te z Księgi i z Mandalorianina, to jest niebo a Ziemia. W końcu są czymś więcej niż tylko "dzikusami" i rasą uprymitywnioną za...
Ależ to było słabe. Biegli sobie przez pół odcinka przed siebie a za nimi robot który nikogo nie trafił.