Wg mnie morderców jest dwóch, a może nawet trzech. Jedną z moich podejrzanych jest lesbijka Aubrey, ale z kim może współpracować? Tutaj stawiam na Kierana syna Szeryfa, albo z Willem (chłopak Emmy i nawiązanie do filmu gdzie mordował chłopak Sindey Billy Loomis). Też podejrzewam mocno tego nauczyciela.
Uważam też, że szeryf to brat Brandona Jamesa, Troy mimo tego jest dobrym człowiekiem.
prawdopodobnie, w każdym razie kogoś na pewno, a to że od tamtego czasu nie widziała się z matką, to to jednak jest podejrzane, więc prawdopodobnie są to zwłoki matki, czy on ją zabił? tu można jeszcze dyskutować, może zmarła z przedawkowania albo coś, ale wynoszenie zwłok z bagażnika i chowanie ich w jakieś szafie, zamrażarce czy gdzie tam raczej nie jest normalne, i jednak coś tu złego musi być.
Podejrzewam, że reporterka jest córką B.J. w sumie pare rzeczy by pasowało. I może współpracuje z Kieranem.
Nauczyciel na pewno coś ukrywa oprócz romansu z Brooke.
Co do Piper uważam, że chce udowodnić, że BJ nie zabijał 20 lat temu, uważam, że to był ojciec Emmy Kevin.
Było by mega gdyby okazało się, że Noah morduje ;) To dopiero wszyscy byli by zaskoczeni.
Zaraz wszyscy będą za bardzo oczywiści na podejrzanych :D
W którymś odcinku jak był wspomniany Kevin to też pomyślałam, że może to wcale nie Brandon mordował tylko on. Może to cała prawda o jakiej chodzi mordercy. Szczerze mówiąc już niczego nie jestem pewna bo naprawdę mącą w tym serialu :)
Na początku podejrzewałam nauczyciela zanim jeszcze wyszło, że podglądał przez kamerki. Coś ukrywa, ale wydaje mi się, że nie jest mordercą.
właśnie obejrzałem 6 odcinek, który jest jednym z lepszych. Jak Wasze wrażenia?
Odcinek całkiem niezły. Końcówka najlepsza choć myślałam, że Will zginie, a tu takie rozczarowanie. No nic może w następnym odcinku. Spełnia się powoli to co myślałam od początku, że Em, Audrey i Noah rozwiążą zagadkę.
Podobało mi się jak matka Emmy mówiła o Brandonie. Jednak cała historia opowiadana jak to było okazała się fałszywa bo Brandon i Daisy się przyjaźnili. Zaczyna robić się ciekawie. No i w końcu w kolejnym odcinku będzie więcej mordercy bo ostatnio coś go brakowało.
Podejrzewam, że pierwsza trójka przeżyje. Brooke na razie też mogła by żyć bo nawet ją polubiłam :)
Szczerze mówiąc na początku trochę mnie irytowała, ale teraz zmieniłam o niej zdanie :) Czasami nie bez powodu jesteśmy jacy jesteśmy. Chociaż ciekawe czy ona nie będzie kolejną ofiarą :p
Brak śmierci Willa mi zajeżdża takim typowym zagraniem, gdy jest dwóch sprawców. Jeden atakuje drugiego w obecności osoby trzeciej, nie zabija tej osoby, tylko ją porywa, a osoba trzecia rozgłasza to zajście. Wtedy by wychodziło na to, że Will jest jednym z morderców i jest jeszcze ktoś, z kim współpracuje. Wiem, że może trochę pokręcone, ale było kilka takich chwytów w filmach.
To by wykluczało reporterkę, więc szczerze mówiąc, nie wiem co sądzić. Wątpię, że mordercą jest ojciec Brooke.
Tylko zastanawia mnie jeszcze sytuacja z Audrey. Nie wyjaśniono, czemu znaleziono na masce jej DNA.
Od jakiegoś czasu podejrzewam, że jest dwóch morderców, ale jakoś Will mi nie pasuje i mam nadzieje, że to nie on.
W sumie może być tak, że niby reporterka jest ofiarą która uszła z życiem a tak naprawdę to ona za tym stoi.
Oni zrobią wszystko żeby namącić nam w głowie.
Też wątpię w to, że ojciec Brooke jest mordercą. Może i kogoś zabił ale na pewno nie jest zabójcą w masce.
A co do Audrey to była taka scena gdzie szeryf mówi do matki Emmy, że próbki zostały jakoś pomieszane czy coś takiego.
Dobrze napisane, że nam mącą w głowach. Will chyba w 7 odcinku będzie przynętą. Też liczę, że mordercy będzie więcej bo ostatnio go mało.
Jak pojawia się zabójca nigdy nie ma Kierana, albo to on lub kolejna próba zmylenia widza.
Jeszcze jedno kto jest najmniej podejrzany to może być mordercą i tutaj do głowy przychodzi mi Szeryf.
Tak, Will będzie przynętą i dzięki temu wpadną w zasadzkę mordercy. Obawiam się, że Brooke może zginąć, bo w promo odcinka poszła gdzieś sama i jakoś groźnie to wyglądało. Mam nadzieje, że ktoś zginie ale, że będzie to Will bo mnie strasznie irytuje.
No właśnie dziwny zbieg okoliczności, że nie ma Kierana. A co do szeryfa to może być właściwy trop. Wcześniej podejrzewałam, że to brat Brandona.
Bardzo możliwe, że szeryf to brat Brandona. Jeszcze jedna teoria :P aresztowanie Audrey bardzo przypominało mi aresztowanie Billy'ego z 1 filmu. Może to Audrey ? :P
W sumie te aresztowanie i później wyjście Audrey może być tylko zmyłką jak właśnie było to w 1 części tak jak mówisz.
Przecież chyba w 2 odcinku jak mnie pamięć nie myli miała zdjęcie Brandona na ścianie i więcej już to nie było poruszane. Kurcze w sumie każdy jak by tak się zastanowić mógłby mieć motyw i możliwości.
Audrey tak samo jak Billy stara się być podejrzana więc to może być podobnie jak w 1 filmie. Zobaczymy co się wydarzy w 7 odcinku :)
Moim zdaniem jednym z morderców okaże się Noah - superinteligentny (ma szansę na staż w filmie Elona Muska), znający się na komputerach geek z obsesją na punkcie Brandona Jamesa. Noah odkrył więcej o morderstwach z przeszłości niż przyznał szeryfowi i postanowił pomścić Brandona, który tak naprawdę nie był mordercą, likwidując klikę uczniów znęcających się nad outsiderami (tak jak kiedyś inni znęcali się na Brandonem). Noah nie mógł zabić Riley, więc musi mieć wspólnika, który też ma lepsze warunki fizyczne. Tu stawiam na Willa, który byłby w stanie zabić Rachel, bo to wymagało sporej siły. Emma jest w centrum zainteresowania, ponieważ z jednej strony jej ojciec mógł być zamieszany w morderstwa z 1994 a z drugiej jej matka nie stanęła w obronie Brandona
Bo co innego mogłaby oznaczać ostatnia scena w 1 odc., kiedy Noah rozmazuje sobie coś, jakby krew, na czole?
I w 6 odcinku, kiedy Emma i Noah najpierw zabrali kartę z pokoju Audrey, a później Emma ma wątpliwości co do Audrey, bo ten, co do niej wydzwania, nie odezwał się od kiedy Audrey jest na posterunku bez telefonu...no więc to samo pasuje do Noah, on też nie mógł zadzwonić do Emmy, bo cały ten czas z nią przebywał.
Zastanawiam się, czy pasują do tego teorie o tym, że ktoś z bohaterów jest spokrewniony z Brandonem. Mnie osobiście wydają się one naciągane, ale ostatecznie to serial MTV o mordercy w masce ;) więc może coś w tym jest :)
w odcinku miał farbę na czole po tym jak napisał "Doosh" na samochodzie Jake'a. Noah jest bardzo podejrzany, zgadzam się jednak jego postać przypomina bardzo mordercę z 4 części ;)
zapomniałam o pomalowanym samochodzie :)
OK może Noah jednak jest niewinny... wtedy Audrey byłaby moją główną podejrzaną. Emma i Audrey były kiedyś przyjaciółkami ale Emma porzuciła Audrey dla popularnych uczniów. No i Audrey też interesuje się Brandonem - miała jego zdjęcie wycięte z gazety i przypięte na ścianie.
To Noah jest zabójcą.... A tę Azjatkę Riley zamordował jego wspólnik, aby skutecznie odsunąć od niego podejrzenia.
Drugim zabójcą, jego kompanem, jest szeryf albo Kieran.
Nauczyciel odpada, bo byłby zbyt oczywisty, tak samo reporterka (poza tym motyw reporterki przewinął się już w Krzyku 2).
Dla mnie to szeryf i jego syn... wszystko zaczęło się jak pojawił się "nowy", a to już dla mnie podejrzane...
A mi Kieran wydaje się najmniej podejrzany. Sądzę, że umrze pod koniec sezonu na oczach Emmy, żeby ją to zabolało.
Jeszcze nie miałam okazji. Co takiego Kieran zrobił, że jest w gronie podejrzanych?
on był przed tym odcinkiem w gronie podejrzanym. Motyw podobny jak w 1 filmie. Morderca znika, a nagle pojawia się Kieran mówiąc, że był niedaleko.
Ale w 4 części podobnie było z chłopakiem głównej bohaterki, który nie okazał się zabójcą.
Ja tam uważam, że wszyscy chcą zrzucić winę na Kierana, bo jest nowy.. Nie uważam, aby to on popełnij zbrodnie....
Kieran jest robiony na Billego z Krzyku, ale raczej nie będą powielać schematów z filmu.
ej a wiecie co ja obstawiam? Że reżyser nas zaskoczy. Ten Brandon, którego zastrzelona na tym pomoście kilkanaście lat temu nie był prawdziwym mordercą, ale go wrobili. Obstawiam, że teraz po 18 latach będzie zabiłam ponownie "na czyste konto", ponieważ o tamte zbrodnie oskarżono kogoś innego, więc zabójca musi być po 30, więc nikt z młodego pokolenia, ale ze starszego :) Nie wiem ile lat ma ten nauczyciel angielskiego, ale to może być on, lub ojciec tej bogatej blondynki albo osoba, której jeszcze nam nie przedstawiono :)