Meryem wydaje kolację, żeby powiedzieć Zeynep całą prawdę o sobie, ale rozmowa zostaje przerwana przez telefon Sevketa do Fatiha. Fatih dowiaduje się, że Meryem jest matką Zeynep, ale utrzymuje to przed dziewczyną w tajemnicy. Sevket i Meryem znikają na jeden dzień, żeby wyrównać rachunki. Zeynep zaczyna nabierać podejrzeń, że Fatih ją oszukuje. W sprawę miesza się Mukaddes, która sprawia, że Zeynep staje się jeszcze bardziej podejrzliwa. Fatih zdaje sobie sprawę, że Zeynep traci do niego zaufanie.
mam nadzieję ;)
takiego pecha mam ostatnio, że nie wiem za co się brać ;) kiedyś przejdzie
bieda, dopiero mi prąd włączyli :D
a jak wyszłam z domu to zmokłam, i się suszę przed komputerem aktualnie ;p
dzień pełen wrażeń xd
ja też. wzięło mnie na całego XD
następna takiego ciacha pocałować nie chce
w policzek się nie liczy
nie dziwię się,że był troche zawiedziony bo ja też ;)
jak on te usteczka tak wystawia to aż mi się gorąco robi, dwa razy by mnie nie musiał prosić o całusa ;))
hahaha ja to od razu bym się na niego rzuciła
on i ten jego "dzióbek" no normalnie odpływam
co za facet
no niestety trochę smutniejszy odcinek będzie... ale i tak ciekawy wiec nie narzekam :dddd
Sevket i Meryem nawet ładnie wyglądali w młodości. Choć Meryem młodsza wersja miała spojrzenie owcy prowadzonej na rzeź
jego też szkoda.nic złego nie zrobił a same kłopoty z tego ma:(
ale spoko,wszystko raczej szybko się wyjaśni
W sumie był między młotem a kowadłem. Nie powie Zeynep, ta się na niego wkurzy, a knowania matki mogą mu popsuć i tak kruche relacje z "żoną". Powie Zeynep prawdę, Sevket pośle go tam, gdzie jest najgłębiej.
Hahaha ha no w sumie tak
ale sevket troche mu odpuścił ostatnio
naprawde go polubił
z resztą jak go tu nie lubić?
Mam mały mętlik - "go" w sensie Faitha czy w sensie Sevketa? :D
Cóż, miałabym wątpliwości co do Sevketa. Niby go lubi, ale kto wie, jak mógłby zareagować. Własnej córce porwał syna, a siostrzeńca wyrzucił do wody tylko dlatego, że chciał pracować. A oboje kocha - choć może tego nie okazuje. Aż strach się bać, jeśli pomyśleć, co mógłby zrobić Faithowi - którego lubi dopiero od pewnego czasu, jeśli ten wyjawiłby prawdę Zeynep.
hehe miałam na myśli,że Sevket polubił Fatiha :D
kto wie co tam sevketowi po głowie chodzi,ale zmiękł trochę mi się wydaje. jest inny niż na początku
Nie chce stracić Zeynep ponownie? Albo przekonał się, że zięć nie jest taki zły - zwłaszcza, że ten ze strachu (wiem, tylko po części dlatego) wykonuje wszystkie polecenia teścia i okazuje mu szacunek.
Na początku to był przede wszystkim wkurzony - i to głównie przemawiało przez niego
Będzie jutro pare ładnych scen,nie mogę się doczekać.
ja nie wiem co się dzieje,przed chwilą ponad 2 godziny oglądałam odcinek a ja już chce nowy obejrzeć XD
Może odeślą go z powrotem do Turcji? Albo rzeczywiście na Syberii wyląduje na robotach :D
ja już przepadłam cąłkowicie, nie miałam czegoś takiego z Kiraz Mevsimi, wiadomo Ayaz sweet i tak dalej ale tutaj Fatih - magia. Nikt mnie tu nie irytuje, wszystko wyważone i nie przesłodzone. Kiraz Mevsimi składało się w 50% z niespodzianek dla głupiej Oyku i 50% z fochów głupiej Oyku.
Już nie mogę się doczekać odcinka, achhhh:)
Fatih ^^
hahahhahaah połowa odcinków Kiraz Mevsimi [prócz początkowych i kilku późniejszych nawet spoko] to dla mnie tak: 50% fochy dziewczyn na chłopaków nie wiadomo o co, 30% Ayaz i chłopaki i 20% dramatu :D
a ja czekam zniecierpliwiona na odcinek 9 online ;)