PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=233995}

Kości

Bones
2005 - 2017
7,6 78 tys. ocen
7,6 10 1 78055
7,2 4 krytyków
Kości
powrót do forum serialu Kości

Booth i Brennan

ocenił(a) serial na 7

Cóż. Przejrzałam kilka stron dyskusji i nie znalazłam takiego wątku, a więc:
Nie wiem jak Wam, ale mnie bardzo brakuje tego 'zbliżenia' Bootha i Brennan. Nie jestem żadną nimfomanką, ani nic. Chodzi mi o to, że przez 6 sezonów oglądamy ich kłótnie, to jak te ich sprzeczki i poziom myślenia przeradza się w miłość, więc oczekujemy(przynajmniej ja), że zobaczymy jak do tego dojdzie. A ludzie no, widzieliśmy jak się tylko przytulają. W sumie pomyślałam wtedy 'Jejku, tylko tyle?', a potem Bones mówi Angeli, że z nim spała. No kurcze...Ja jestem rozczarowana. Myślicie, że w 8 sezonie pokażą to w ich wspomnieniach? Można wgl liczyć na coś takiego?

ocenił(a) serial na 10
Disappear16

zgadzam się z tb 100% . również mi brakuje pokazania bliższych relacji między nimi . mam wrażenie jakbym opuściła kilka odcinków ..

ocenił(a) serial na 8
FeelBliss

W sumie wielu (w tym ja) liczy na ukazanie tego we wspomnieniach, ale nie zapowiada się jak na razie. Choć bardziej niż scen, które działy się za zamkniętymi drzwiami sypialni Bootha, brakuje mi pokazania reakcji Zezulców na informację o tym, że są razem baa- że będą mieli dziecko. Z drugiej jednak strony, choć czuję się niejako oszukana, bo jakby nie było to jest jeden z tych momentów, na które czekaliśmy 6 lat, ich brak nie jest dla mnie tak straszny. Ja cenię Bones m.in za to, że nie wszystko podają nam na tacy - np. to fani doszukują się umieszczanych w najróżniejszych formach i momentach liczby 447, a to, że spędzili noc razem nie było przedstawione tak wprost, jak w innych serialach. Bądź co bądź do finału 6 sezonu nie byliśmy 100% pewni, tego co się w nocy stało ;) Późniejsze sceny, drobne gesty, tajemnicze uśmiechy właśnie przez tę niepewność sprawiały radochę, kiedy oglądało się po raz pierwszy, a potem czekało tydzień na 6x23. Chyba, że ktoś obejrzał później, wiedząc co się stanie ;) W każdym razie HH i SN zdali sobie sprawę, że czegoś fanom barkuje, bo sezon 8 zaczęli z wysokiego 'c' ;)

ocenił(a) serial na 7
ciasteczkowyxpotwor

Dokładnie tak;) Wszystkie moje odczucia zawarłaś w swoim poście:)

ocenił(a) serial na 8
FeelBliss

Też się pod tym podpisuję! Trzy razy obejrzałam te dwa odcinki, bo nie mogłam sie połapać, jak mogłam przeoczyć "taka SCENĘ";P To było nie tylko naciągane, ale wręcz moim zdaniem nie fair, że po tym jak Bones kilka razy wprost odrzuciła miłość Bootha, to przespała się z nim wtedy, kiedy ona potrzebowała emocjonalnego wsparcia. Poza tym jak to tak, ten honorowy Booth wykorzystał to, że się do niego przytuliła zrozpaczona ostatnimi słowami Vincenta??? Powinno to być bardziej rozwinięte:(

Cieszę się, że nie tylko mnie to rozgoryczyło, dzięki;)

Cieszka

No, ale wcześniej się dogadali, że kiedy on zapomni o Hannah, a ona wyjdzie ze swojej skorupy, będą razem(odcinek bez prądu, jak utknęli w windzie z krzesłami). Najwyraźniej Booth uznał, że płakanie to znak wyjścia ze skorupy :). Wiedział już, że Bones chce z nim być (po tej scenie w samochodzie w odcinku o tej babce, co umarła w samotności, bo nie chciała być z pilotem śmigłowca), więc to nie było moim zdaniem wykorzystanie sytuacji :).
Co do reszty, zgoda. Fajnie byłoby zobaczyć ich miny rano:). Usłyszeć pierwsze słowa, które powiedzieliby sobie na powitanie:). Reakcje zezulców i Caroline (ona na pewno palnęłaby jakiś świetny tekst, zbyt świetny, bym sama go wymyśliła...). No i przede wszystkim początek ich związku. Bo nagle buch i Bren jest bodajże w 5 miesiącu, prawie pół roku wycięte z życia...A ciekawe musiały być ich początki, to przestawienie się z przyjaźni i skrywanego pożądania na miłość i pożądanie jawne, to przestawienie się Bren z ,,jestem tak bardzo samodzielna, nikogo mi nie potrzeba" na ,,jestem z Boothem"