Nie wiem co dalej będzie na lini Maciuś - Martynka.Wiem że scenarzyści z Klanu sobie chyba jaja robią z tej postaci.Potem powstają durne przeróbki na youtube wyśmiewające Maćka człowieka dotkniętego chorobą.
Pewnie niedługo okaże się, że Martynka jest w ciąży, Maciek się wkurzy bo jej nie bzykał i pomyśli, że to sąsiada. Jednak sąsiad od niej odejdzie bo nie chce mieć dzieciaka na utrzymaniu, ona po 9miesiącach urodzi dziecko jak się okaże bez downa, wyzna Maćkowi, że ją zgwałcili (to moga zrobić z 10odcinków tylko o tym jak płacze) a później Maciek wzorem Józefa "weźmie ją do siebie". Będzie im się dobrze żyło bo w końcu Maciek szynku jest gwiazdą wiejskich dyskotek, jednak w przypływie emocji zniszczy swój full-mega-wypaśny keyboard (tak jak monitor) bo okaże się, że Martynka znowu kręci na boku z Tomkiem. Jednak wybaczy jej ten skok w bok bo przecież ją kocha. Jednak pozbawieni źródła utrzymania które zapewniał kibord jamahy powoli zaczną popadać w długi. Maciek zacznie pić (piwo bezalkoholowe Bartek) a Martynka zacznie zarabiać na ulicy. Złapie przez to syfa i zarazi Maćka, następnie urodzi chore dziecko sama przypłacając to życiem. postępujący alkoholizm, długi, kiła i narkomania doprowadzą do tego, że Maciek nie odpali malucha i wkrótce później umrze z tęsknoty za swą lubą.