Daniel był synem Moniki i Rossa (kurde, nie pamiętam imienia), bogatego amerykańskiego biznesmena polskiego pochodzenia. Monika, pocharatana w dzieciństwie psychicznie, wyjechała do Stanów i tam związała się z tymże mężczyzną. Potem rozwiedli się i ona wróciła do Polski, z synem miała luźny kontakt. Rossowi trochę odbiło i został przywódcą apokaliptycznej sekty, zamknął się z grupką współwyznawców na farmie w Arizonie. Planowali zbiorowe samobójstwo, część z nich była tam przetrzymywana wbrew woli, skończyło się na szturmie wojska na tę farmę - aluzja do rzeczywistych wypadków z lat 90-tych, wkrótce przed premierą Klanu takie rzeczy naprawdę się zdarzały. Nieco wcześniej Daniel nabawił się właśnie tam AIDS, nie wskutek seksu itp., tylko transfuzji krwi po jakimś wypadku - nie mieli tam odpowiednio czystego sprzętu. W czasie tego szturmu Monika była już w Stanach i czekała na syna. Wrócili do Polski, odbudowali relację. Daniel poszedł tu do szkoły polsko-amerykańskiej, dowiedział się o chorobie, przeżył załamane, potem się odbił, potem odziedziczył spadek po bodaj rodzicach Rossa, pierwotnie go nie chciał ("to brudne pieniądze"), był z Agatą obecnie Jakcową, miał następnie żonę, która go zdradziła, zdał nową maturę (był taki moment, że do wyboru była stara i nowa i on wybrał nową, bo Klan był tubą propagandową władz), studiował psychologię na UW, w końcu wyjechał do Londynu, bo jego kolejna dziewczyna tam postanowiła ułożyć sobie życie, prowadząc biuro podróży. Ostatnio był wzmiankowany w zeszłym sezonie - jest teraz psychoterapeutą w Australii.
To tyle w wielkim skrócie, jeśli coś pomyliłem, to na pewno za moment ktoś poprawi.
A ja pamiętam taką scenę jak do Daniela i jego dziewczyny przyszła inna dziewczyna, powiedzieli jej, że zamierzają się pobrać i ta dziewczyna poszła ryczeć do łazienki.
Nie pamiętam kim były te dwie dziewczyny.
Ta dziewczyna to Majka, sąsiadka z Liskowa. Grała ją dorosła aktorka, która musiała udawać nastolatkę. Majka była zakochana w Danielu bez wzajemności. Miała starszego brata o imieniu Piotr. On był nieszczęśliwie zakochany w Oli. Raz został brutalnie pobity gdy wracali razem. Majka była na początku zazdrosna o Olkę gdy ta zjawiła się w Liskowie bo myślała, że to dziewczyna Daniela (rok 2004). Potem gdy Daniel poznał w szpitalu swoją przyszłą żonę Ewę, Majka załamała się i chyba chciała popełnić samobójstwo.
Majka była dziennikarką i razem z Moni organizowała obronę wysoce cennych ekologicznie terenów wokółliskowskich przed jakimiś inwestycjami. Ale potem Moni odpuściła. Ta aktorka wydała następnie książkę o tym, jak była zniewolona przez Szatana we własnej osobie:
http://www.fronda.pl/a/nawrocona-wiedzma-z-klanu-za-prezenty-od-zlego-trzeba-slo no-placic,30539.html
Piotrek był członkiem stowarzyszenia z hasłem nie palę, nie piję, nie uprawiam przypadkowego seksu, nawet sobie ichni tatuaż zrobił.
A, tę kojarzę, widziałem kiedyś reportaż o niej.
Jak na wiedźmę to całkiem, całkiem :P
http://www.bochnianin.pl/n/wydarzenia/17541/w-srode-nawrocona-wiedzma-w-ii-lo
Jeździ i nawraca :)
Ojciec Daniela nazywał się Norbert Ross. Daniel pojawił się na fotografii w odcinku 38. Wtedy Monika planowała spędzić z nim święta Bożego Narodzenia ale wkrótce dostała list, w którym Daniel wyznał, że jej nienawidzi. Jak się okazało korespondencja była spreparowana przez jego ojca.
Daniel występował od 2 sezonu (mniej więcej od listopada 1998) gdy razem z matką wrócił ze Stanów po strzelaninie na farmie. Następną wigilię spędził już z rodziną na Sadybie. Wtedy wyciągnął z lodówki kiełbasę co wywołało konsternację domowników, którzy nie potrafili mu wytłumaczyć dlaczego w tym dniu nie powinno się jeść mięsa. Na początku mówił z amerykańskim akcentem.
Ojciec Daniela miał na imię Bernard, a nie Norbert. W Warszawie jakimś dziwnym trafem odnalazł Daniela dawny członek tej sekty i chciał go zabić w odwecie za śmierć jego ojca ("przez ciebie zginął Bernard") - Monika wtedy wyciągnęła pistolet i w obronie swego dziecka zabiła napastnika.
Daniel urodził się 11 października 1981 roku; W odcinku 113 z 8 września 1998 r. Monika mówiła jasnowidzce, że syn skończy 17 lat za miesiąc i 3 dni.
Masz oczywiście rację z Bernardem. Imię Norbert skojarzyło mi się z ojcem Łukasza z "M jak miłość", który też mieszkał w Stanach i początkowo był czarnym charakterem.
Kiedyś też pojawiła się wzmianka o tym, że ojciec Daniela był miłośnikiem naturyzmu. Nie pamiętam tylko w jakich okolicznościach Monika o tym mówiła.
Generalnie detektyw Bogdan wziął się w życiu Moni właśnie stąd, że był ochroniarzem Daniela po tym, jak Moni zorientowała się, że sekta dalej mu zagraża.
Daniel ma HIV (a nie AIDS).
Chyba, że ostatnio dostał AIDS, ale w Klanie o tym nie powiedzieli.
Niektórzy mylą HIV z AIDS, a to NIE jest to samo. Choć są powiązane.
To, że ktoś jest zakażony HIV, nie musi oznaczać, iż ma AIDS.
AIDS - to końcowe stadium zakażenia wirusem HIV.
Cytat z Wikipedii - "HIV jest wirusem, który może wywołać chorobę AIDS.
Nosiciele HIV mogą żyć latami bez objawów klinicznych choroby.
Obecnie stosowane terapie antyretrowirusowe pozwalają zahamować rozwój AIDS u nosicieli HIV".
"Dzieci Słońca" to nazwa tej sekty.
Jak dobrze pamiętam na Sadybie był włączony telewizjeni i właśnie leciał Teleexspress - Maciej Orłoś informował o odbiciu farmy, zabiciu Guru ale też o tym, że ktoś tam został ranny.
Maria była przerażona i odcinek się skończył. Obstawiam, że była to środa i trzeba było czekać w zawieszeniu do poniedziałku na cd. :)
To wszystko bzdura co ci piszą, Daniel syn moni mieszka w warszawie i pracuje w jakiejś chemicznej korporacji bio med czy jakoś tak. Zmienił imię na zbyszko by odciąć się od przeszłości, dodatkowo chyba zmieniła mu się orientacja seksualna bo romansował ze swoim szefem gejem niejakim władkiem.