32 korporacje i ich gladiatorzy zbierają się na wyspie Ganryu, aby wziąć udział w Turnieju Zagłady Kengan. Do drugiej walki stają "The Ashura" Ohma Tokita i "The Taboo Descendent" Raian Kure. Rozbudzając nadzieje Kazuo Yamashity, Ohma zbiera resztki sił i odpiera Raiana Kure w stylu Ohmy Niko Style, aby sięgnąć po zwycięstwo.
Zdecydowanie najlepsze, bardziej dynamiczne i z lepsza "kreską" od Bakiego. Sporo w samym obrazie zaczerpnięte z ruchów prawdziwych fighterów + oczywiście jakieś mistyczne i nierealne wstawki o nadludziach (no ale bez tego się nie obędzie chińska bajka) . Zdecydowane polecam, oby tylko było więcej i szybciej odstępne...
więcejZdecydowałem się obejrzeć to anime wyprodukowane przez Netflix, z powodu tego, że znalazło się w pierwszej dziesiątce najbardziej uzależniających seriali anime (pierwszym był rzecz jasna "Atak Tytanów"). Serial generalnie mi się podobał, jednak nie w takim stopniu jak "Jujutsu Kaisen", "Code Geass" czy "Atak...
Tytuł jest mocno inspirowany BAKIM, tylko mniej absurdalny. Specyficzny typ animacji którą ostatnio promuje netflix tutaj póki co wypada najlepiej. Bohaterowie są ciekawi, a walki brutalne. Anime nie jest tak brutalne jak BAKI ale poziom walk na podobnym poziomie. Cały sezon można obejrzeć za jednym posiedzeniem.