to była jedna z najgłupszych bajek jakie oglądałam! kiedy tylko leciały w tv od razu przełączałam bo nie mogłam znieść tych idiotyzmów, ciekawe kto wymyślił taką durnotę?
gdzie tam od razu idiotyczna... :3. powiedzialabym raczej: specyficzna . Dzisiaj np. skakałam po kanałach i trafiłam na Mini Mini. z przyjemnością ogladnelam odcinek kasztaniaków o chorym motylku ktoremu przytknięto lusterko do pyszczka by upewnic sie czy zyje. Kasztaniaki, rzecz jasna, Muminkom się nie równają, prawda. do pięt im nie sięgają. ale piękne są. takie innocent and pure.
Nie obchodzi mnie, że to jest klasyka. Po prostu to jest głupie i tyle. Jeden facet-narrator podkładał gółos wszystkim postaciom :/ Nawet małej dziewczynce :/ (oglądałam jeden odcinek). Jak chcesz klasyki polskiej animacji obejrzyj Misia Uszatka :)
A w Misiu Uszatku też jeden facet-narrator podkładał głos wszystkim postaciom, nawet kobiecym. ;) Podobnie w "Przygód kilka wróbla Ćwirka", a także w "Przygodach kota Filemona" (ale tam narratorem była kobieta).
Kasztaniaki- hahah, uśmiecham się na wspomnienie ich ;] klasyka! :D rany, strasznie sentymentalna jestem.
Daj spokój:) Przepiękna bajka, ze specyficznym, polskim klimatem:)
Nie doceniasz tego, bo się wychowałaś/łeś na nowych bajkach, typu Tabaluga, Gumisiach i tym podobnych. Mówiąc szerze to wcale nie są bajki, nie można poczuc takiej rześkości oglądając je, jaką czuje się np przy Kasztaniakach:) Kocham Kasztaniaki.
To na jakich bajkach się wychowywałam nie ma tutaj żadnego znaczenia. Lubię stare, polskie bajki ze specyficznym klimatem, ale akurat za "Kasztanikami" nie przepadałam.
A mi w dzieciństwie bardzo się ta bajka podobała, na równi z tymi z Cartoon Network i Fox Kids. Ach, wspomnienia...;)
"Kasztaniaki" wzorowane są na starym stylu animacji, ale zaliczają się właśnie (jak to określiłaś) do nowych bajek - spójrz na daty emisji. W dodatku "Gumisie" powstały kilka lat wcześniej, tylko u nas zaczęto je puszczać w podobnym okresie co "Kasztaniaki".
PS: Dobrze, że założyciel tematu ma usunięte konto. Z takimi argumentami i nastawieniem to "strach" mu odpisać.