Na północ od granicy z Meksykiem, w spalonym słońcem nadmorskim miasteczku Imperial Beach, w stanie Kalifornia, mieszkają trzy pokolenia Yostów - niegdyś legendarnych surferów, którzy obecnie popadli w zapomnienie. Ich słynne wyczyny, których symbolem był niegdyś niemal doskonale okrągły grzbiet fali, są od dawna pieśnią przeszłości.... czytaj dalej
Nie oceniajcie takimi ocenami naprawdę dobrego serialu, bo zdecydowanie zasługuje on na więcej. Do was po prostu on nie dociera, nie rozumiecie go przez co wydaje wam się nuty. Ale niestety większość z was jest przyzwyczajona do polskich produkcji typu "M jak miłość" czy "Włatcy Móch" i wystarczy tylko trochę bardziej...
więcejSuper klimat; cos w stylu Miasteczka Twin Peaks; nie wiadomo o co chodzi i ten dziwny John...:)
Na razie jestem po 2 epizodzikach, ale juz wiem ze nadal bede ogladal ten serial:) wlasnie sobie zapodaje reszte odcinkow, czyli 3-7; juz sie nie moge doczekac az sie sciagna:P
Określeniem, które pasuje do "John from Cincinatti" jak ulał, jest: dziwadło. Niestety, bynajmniej
nie w pozytywnym sensie. Wręcz przeciwnie: ta produkcja HBO sprawia wrażenie, jakby twórcy
mieli mglisty zarys pomysłu na serial i z takim oto przygotowaniem przystąpili do kręcenia. Nic tu
się przysłowiowej kupy nie...