Pierwsza ekranizacja bardzo popularnej w Japonii, i niestety słabiej u nas znanej mangi mistrza Arakiego, była moim zdaniem średnio udaną próbą. O ile pierwszej połowie z 1993 roku nie mogę nic zarzucić [może poza zmianą walca drogowego na cysternę xP], to druga seria, z 2001 roku zawodzi. JoJo wychodzący z więzienia...
więcej