Dziwne jest dla mnie, że Gwiazda tak chętnie podjął się pracy z Damianem, który torturował i prawie doprowadził do śmierci Sylwka. Tym bardziej, że miał napady paniki związane z tym, że bliscy obwiniali go o wpakowanie się w tę całą sytuację - wydawałoby się, że człowiek wyciąga wnioski z takiej lekcji i raczej stara się już żyć w taki sposób, by nie zagrażać sobie ani innym.
Pasowałoby mi tu zakończenie w stylu 1 części Tożsamości Bourne'a, gdzie po całej akcji Gwiazda zawija się do ciepłych krajów i zaczyna żyć sobie spokojnie, np. wypasając kozy ;)
Oczywiście takie zakończenie jest spoko furtką do 2 sezonu, więc niech już zostanie :)
Serial świetny ze wspaniałą obsadą - czekam na ten 2 sezon
Ale właśnie jest konsekwentny, on cały czas podejmuje narwane decyzje, jego moralność jest raczej wątpliwej jakości. Uważa, że kradzież jest dobra jeśli robisz to komuś złemu. Ale granica się przesuwa, przeciera w momencie gdy strzela do bezbronnej kobiety
Uważam, że zakończenie jest właśnie świetne i realistyczne, ponieważ główny bohater od początku serialu po pierwsze nie był zbyt bystry / odpowiedzialny, a po drugie, tak jak ktoś wyżej napisał - jego moralność była wątpliwa. Był zachłanny, nie cofał się przed niczym. A zabicie bezbronnej żony tego lichwiarza pewnie już całkowicie zryła jemu głowę. Wizja zarobienia grubej kasy pracując dla mafii, sprawiła, że znów olał rodzinę i jej dobro.
Nie zgadzam się z Tobą ten serial ma sporo minusów np sceny walki lub sceny akcji antyterrorystycznych wyglądają jakby chłopcy z piaskownicy dostali pistolety. Samo zakończenie jest spójne Damian mimo że prawie zabił Sylwka to okazał się honorowy. Zawiózł go do szpitala. W ich świecie honor jest ważna cecha a Gwiazda to osoba szukająca adrenaliny niezbyt rozgarnięty typek. Do tego wszyscy mu mówili że wszystko czego się dotknie niszczy więc jest też bez wyboru bo system go wypluł. Do tego uważam że drugi sezon może pójść w stronę odwrócenia gwiazdy w sensie że Damian robi interesy z Ruskimi do tego doszły jakieś akcie obcego wywiadu i teraz jakaś nowa postać w drugim sezonie może chcieć go odwrócić stronę dobrych. Podobne zabiegi były w krucjacie, belfrze 2 , czy wataha
Gdyż bohater został fatalnie poprowadzony. Dołącza do gangsterów, którzy odpowiadają za śmierć dziecka jego siostry, za śmierć jego ojca, za wybicie tuzina jego kumpli z roboty, za okaleczenie szwagra, za wpędzenie w długi i kryminał. Serio?
Dokładnie. Główny bohater powinien być bardziej "dobry". To jak go przedstawili bardzo psuje ten serial. Szwagra też sprowadza na złą drogę. A dlaczego? "Bo wy mieszkacie w szopce a ja w burdelu i nie zasłużyliśmy na takie życie" Tak jakoś powiedział. Nawet jak mu siostra powiedziała, że dziecko straciła, to się nie przyznał co odpieprzył, nie przeprosił...