Znakomita kreskówka, która pamiętam z początku lat 90-tych. Zabawne przygody Hrabiego Kaczuli, jego służącego Igora oraz przemiłej, obdarzonej ogromną siłą ( czego raczej nie da się powiedzieć o inteligencji) Niani. Do tego wielki plus za cudowne piosenki serwowane na początku oraz końcu serialu ( do szczęścia brakuje mi już tylko polskich wersji).