Do poniedziałku 17 marca TVP 1 emitowała kolejne odcinki Homeland w systemie premiera w
niedzielę koło 2.00, a później ponowna emisja po teatrze telewizji.
W gazetach z programem jest zapisana emisja kolejnego odcinka na 24. marca ale na stronie
tvp.pl z programem oraz na telegazecie już tego serialu nie ma w ramówce! Czy ktoś wie co się
stało?
Czy odcinek z 17. marca to był odcinek kończący serię i TVP na razie wstrzymało emisję
kolejnego sezonu? Odcinek kończył się tym, że Carrie wraca do fabryki (?), gdzie trzymał ją Nazir i
wchodzi do ciemnego pomieszczenia. No i tu nastąpiło cięcie i koniec odcinka.
Terminy polskich premier na Filmwebie są kompletnie "od czapy" więc na tej podstawie trudno
mi dojść do tego jak powinno być!
Czy ktoś też oglądał i wie coś więcej? Bo chciałem sobie nagrać kolejny odcinek dzisiaj w nocy i
nieco się zawiodłem. Czy kiepskie wyniki oglądalności zniechęciły TVP do emisji serialu?
Są jeszcze dwa odcinki:-). Mi się wydaje że to chwilowa przerwa. Jutro jest jakiś teatr o Krymie i film o wojnie Krymskiej. TVP kupiło raczej całość więc na pewno puszczą.
Trochę spanikowałem i zacząłem googlać zamiast po prostu zajrzeć na program TVP w następny poniedziałek. A tam dwa odcinki pod rząd! Uff... Choć z powodu kiepskiej oglądalności nie wiem czy kupią następną serię :( A tak swoją drogą teraz w TVP leci seria druga prawda?
Raczej kupią. TVP było ponoć względnie zadowolone z oglądalności. Tak to seria druga. Trzecia jest na FOX od tego piątku.
Wszystko zależy od tego ile płacą za całą serię. Z tego co pamiętam to maksymalnie serial oglądało 500 tys. osób na odcinek czyli raczej niewiele jak na porę emisji, która nie jest zła. Ale jeśli nie płacą za serię zbyt wiele, a wśród widzów mają grupy atrakcyjne dla reklamodawców, to może to się jakoś dopina finansowo. Choć to kolejny zagraniczny serial po Downtown Abbey i Braciach i siostrach, który ma małą oglądalność na TVP. Mam nadzieję, że firmy sprzedające TVP te seriale traktują to jako promocję ewentualnych wydań DVD i furtkę do kilku emisji na antenie i nie żyłują telewizji finansowo.
Mam wrażenie, że ostatnim hitowym serialem zagranicznym w TVP (nie licząc Anny German, która była prawie polską produkcją :)) był Dr House. Bo później nie przyjął się już chyba żaden (a próbowali m.in. z Siostrą Betty, Missing, Transporterem i wieloma innymi). Jeśli coś przegapiłem to proszę mnie poprawić!
Problem z emisją wszelkich zagranicznych seriali jest taki że na większość trzeba bardzo długo czekać poza serialmi HBO. Z tego powodu większość zainteresowanych ogląda serial w internecie i potem takie słabe wyniki.
Ale czas emisji wpływa na cenę serialu. Wiadomo, że serial najpierw chce puścić telewizja płatna, a dopiero później telewizja otwarta. Jeśli otwarta ma puścić go najpierw musi zapłacić więcej, a to jest ryzykowne finansowo (wszystko może się nie dopiąć finansowo).
Powiedzmy sobie szczerze, że internauci chcą oglądać wszystko najlepiej na drugi dzień po emisji w USA, a takiej prędkości nie może zapewnić żadna telewizja! W umowach jest, że odcinki mogą być emitowane najwcześniej po (i tutaj odpowiedni termin). Jeśli internauci nie zmienią przyzwyczajeń grozi to w perspektywie tym, że telewizje przestaną realizować seriale, które są bardzo drogie w produkcji!
Ja tam wszystkiego nie oglądam bo nie mam stałego szybkiego neta:-). To że polskie telewizje wolą inwestować we produkcję to trend który trwa już od paru lat. Szkoda tylko że kręcą głównie tele nowele... A są teraz jakieś naprawdę drogie Polskie seriale?. Bo mi się wydaje że nie, fakt Żmijewski bierze za Ojca Mateusza ponad banke. Poza tym ja osobiście nie lubię lektora...
Nie mam cyfrowej TV naziemnej ani kablówki z TVP HD ale czy właśnie w kanałach HD (czy też szerzej nadawaniu cyfrowym) TVP nie oferuje napisów zamiast lektora (do wyboru)? Taka możliwość była przy Downtown Abbey (pamiętam, że na początku każdego odcinka pojawiał się napis o możliwość wyboru napisów), ale tutaj musiałby się wypowiedzieć ktoś kto oglądał Homeland w naziemnej TV cyfrowej albo w TVP HD. Z (w miarę) drogich polskich seriali mamy bodajże Krew z krwi, ale to serial produkowany przez Canal+ (choć emitowany teraz na TVP2)
A polskie telewizje z powodu spadającej oglądalności albo inwestują w formaty albo w tanie pseudokumenty typu Pierwsza miłość czy Warsaw Shore (które niestety mają ogromną oglądalność :()
Czy możesz zapodać linka do wypowiedzi kogoś z TVP że są zadowoleni z oglądalności Homeland?
A co do zmian w ramówce i puszczenia filmu o Krymie, to zabrakło mi w programie na TVP.pl i telegazecie choćby jakiegoś komunikatu, że serial zostanie pokazany za tydzień. I jeszcze jedno: czy odcinki 11 i 12 nie są jakoś mocno ze sobą powiązane (koniec sezonu?), że TVP postanowiła pokazać je razem?
No gdyby było tak źle to by nie puszczali drugiego sezonu(fakt mogli kupić dwa sezony i zaoszczędzić). Nie są jakoś specjalnie powiązane, w końcu to nie serial w którym co odcinek jest nowa historia.
To co napisałeś jest prawdą i niestety nie którzy nie rozumienia ale to wszystko właśnie przez internet bo serial jest na wyciągniecie ręki wystarczy wejść znaleśc serial i ściągnąć i po sprawie a czy to legalnie czy nie to już nie problem i ściągamy seriale po mówimy po co czekać na emisje w tv otwartej jak serial puszczą nie wiadomo kiedy i czy w ogóle puszczą .Ale masz racje nie może być dany amerykański serial od razu w otwartej TV bo są to koszta też musi być miejsce w ramówce na serial ,Inaczej jest w płatnych telewizjach ja właśnie tam oglądam seriale zagraniczne są one puszczane tam dość szybko a mi na czasie nie zależy nie muszę oglądać serialu zaraz po amerykańskiej premierze .Ale to też dobrze jak serial jest puszczany dość szybko .
Dzięki za temat, bo mnie też TVP 1 zaskoczyło zmianą w ramówce i od paru chwil googlowałem co się dzieje:)
No i się dowiedziałem;D
Miło z strony TVP że puszcza jakieś dziadostwa o Krymie ,zamiast odcinka serialu....
Ja wpadłam w szał, bo tak bardzo czekałam na ten odciek ;( Ta Ukraina coraz bardziej zaczyna mnie wkurzać...Wydaje mi się, że osoby z rządu i kultury bardziej przejmują się Ukrainą niż Polską. Nagle tacy mili, gościnni...
Przez takie numery TVP traci widzów. Oglądałam sobie spokojnie w każdy pon i było super, film bardzo mnie wciągnął ale nie myślałam o tym by przyspieszyć oglądanie. No ale w ten pon czekami i nic, wkurzyło mnie to, bo o co tu chodzi. Net przyszedł mi z pomocą i w ten sposób jestem po 11 i 12 odcinku.
Ja cierpliwie poczekam. W końcu tydzień mnie nie zbawi. Gorzej było z czekaniem na ostatnią serię Dr House'a w TVP 2 (trwało to chyba rok), ale i tak dałem radę. Należy wspierać TVP za to że puszcza dobre zagraniczne seriale o stosunkowo niezłych porach, bez reklam i (w przeciwieństwie do stacji komercyjnych) nie przerywa emisji w połowie serii (choć zdarza jej się zmieniać porę emisji gdy serial ma naprawdę słabą oglądalność). Twoje porzucenie oglądania Homeland nie powinno mieć dla TVP znaczenia finansowego chyba, że mieszkasz w jednym z tych kilku tysięcy gospodarstw w Polsce, w którym jest urządzenie (taka przystawka do TV) monitorujące oglądalność. Ale mam nadzieję, że nie? :) Bo wtedy Twoje porzucenie oglądania wpłynęłoby mierzalnie na wyniki oglądalności...
Bez obaw nie mam, gdybym miała to i tak bym włączyła bo przecież chcę 3 sezon na tvp:) Zresztą niewykluczań, że i bez przystawki włączę bo odcinki były ciekawe.
A tak swoja droga czasami zastanawiam się czy te urządzenia są na stałe u użytkowników wybranej grupy czy zmieniają lokalizację.
Co by nie mówić to faktycznie najwięcej ciekawych filmów oglądam na tvp, jedynie żałuję że coraz mniej filmów dokumentalnych. Kiedyś na tvp info w nocy leciały naprawdę znakomite dokumenty na wszelakie tematy. A teraz cały czas powtarzają publicystykę z całego dnia.
Owszem o tej samej. Czy Twoja zgryźliwość oznacza, że masz jakiś kontrprzykład kiedy TVP przerwała emisję serialu w trakcie jego nadawania?
Niestety tak :/ Przerwała dwa seriale w środku sezonu bez słowa wyjaśnienia, przeprosin, kompletnie nic. Wznowiła je mniej więcej po roku też bez poinformowania, bez reklam, w porze emisji, która zagwarantowała niską widownię i wymówkę od kupienia kolejnych sezonów. Także może i brak reklam jest plusem, bo odcinek trwa tyle ile powinien, ale jeśli chodzi o szacunek do widza to TVP go nie ma. W przypadku "Homeland" i nadawanego w tym samym paśmie "Downton Abbey" też. Owszem puszczała sezony w całości, a chwiejna pora wynikała z różnej długości spektakli Teatru Telewizji, ale zdarzały się sytuacje odwoływania lub przekładania na o wiele późniejszą godzinę, również bez poinformowania widza i z powodu braku miejsca na kolejny program o niczym, który trzeba było wcisnąć w poniedziałek.
Żeby nie było, że tylko narzekam to poza tymi wszystkimi uwagami, jestem wdzięczna TVP, że poznałam dzięki niej trochę seriali :)
Ale nazwy tych seriali, które TVP przerwała niby w środku sezonu to już nie podałaś! TVP zmienia pory emisji kiedy serial okazuje się kompletną klapą (np. Bracia i siostry o ile dobrze pamiętam tytuł). Pamiętaj, że nie zależy im na niskiej oglądalności, gdyż to oznacza niskie wpływy z reklam i że całość się nie zbilansuje
Inna rzecz że rzeczywiście czasem maja problem z reklamą i informacją o ewentualnych przesunięciach emisji. Czasem przecież wystarczyłby pasek na dole ekranu z informacją o czasie emisji kolejnego odcinka.
TVP jest nadawcą publicznym co oznacza, że musi transmitować wszystkie igrzyska, mistrzostwa, orędzia itp. rzeczy co wpływa czasem na kształt ramówki.
A podejście do TVP jest często naznaczone uprzedzeniem (co widać choćby po wpisach poniżej gdzie ludzie wypominają TVP od dawna nieemitowaną Plebanię), bo TVN czy Polsat mają na sumieniu o wiele poważniejsze grzechy (te telewizje rzeczywiście zawieszały emisję seriali w trakcie sezonu i już do nich nie wracały, przerywają seriale reklamami często w środku sceny no i emitują je zazwyczaj jeszcze później niż TVP), ale wśród młodych ludzi TVN otoczony jest swoistym kultem (Polsat już mniej, bo też nie ma najlepszej opinii) mimo, że pokazuje szajs, do którego nadawania TVP by się nigdy nie zniżyła (np. wszystkie te niby dokumentalne serie typu - nawet mi się nie chce guglać konkretnych tytułów, które pokazuje Polsat, a które TVN - Pierwszej miłości itp.) Naprawdę wartościowe seriale, filmy, dokumenty można znaleźć głównie na kanałach TVP, ale niestety mało kto tam ich szuka, a w razie pretensji do TVP wszyscy wypominają jej M jak miłość czy Klan (a to przecież seriale o ogromnej oglądalności, bo zapominacie, że nie wszyscy chcą oglądać to co Wy i że prime time ma swoje prawa...)
A czekając na kolejną serię Homelandu obejrzę trzecią serię Downtown Abbey oraz (na TVP2) rewelacyjnego Sherlocka (TVP pokazuje wszystkie trzy nakręcone serie po kolei mając w stosunku do trzeciej serii minimalne opóźnienie!)
Niepotrzebny ten wykrzyknik. Proszę bardzo- pierwszy to Castle, drugi to Bananowy doktor.
Nie oglądam ani TVN ani Polsatu od wielu lat, więc nie mam porównania. Czy jest otoczony kultem wśród młodych ludzi? Nie zauważyłam, więc albo powinnam się poczuć staro albo trzeba by sprecyzować o jaki wiek chodzi.
Nie wypominam TVP seriali, które kręci. Ba, uważam, że Plebania była udana, a np. Na dobre i na złe oglądam regularnie, więc te zarzuty to chyba nie do mnie.
Emisja Sherlocka mnie zdziwiła, ale korzystam z okazji, żeby sobie powtórzyć. Podobnie jak trzecią serię DA :) Chyba nie przeczytałeś dokładnie ostatniego zdania w moim komentarzu.
Wracając do seriali, o których mówiłam, nie wiem czy problemem była oglądalność z jednego prostego powodu- TVP o tym nie poinformowała. O ile pamiętam, Castle został zdjęty, bo było potrzebne miejsce na Instynkt,a Bananowy doktor prawdopodobnie, dlatego że w Stanach emitowali go w dwóch transzach i mogli mieć jakieś problemy z zakupem, tłumaczeniem. W zasadzie nieważne dlaczego, bo tu nie chodzi o to, żeby widz się bawił w detektywa, dlaczegóż to nie ma dzisiaj mojego serialu skoro tydzień temu był i nie był to odcinek ostatni. Chodzi o fakt przerwania w środku sezonu bez wyjaśnienia.
Nie mam zamiaru dłużej wylewać żalu na TVP, bo jak już wspomniałam wiele seriali dzięki niej poznałam. Oczywiście mogłabym jeszcze ponarzekać, ale prawda jest taka, że zawsze komuś coś się nie będzie podobało i nie da się stworzyć ramówki odpowiadającej wszystkim będąc telewizją publiczną, przy skromnych wpływach z abonamentu i z dobą trwającą ciągle tylko 24 godziny.Jest jak jest i może teraz TVP zaczęło bardziej dbać o widza i takie sytuacje nie będą się powtarzać. Żeby zaznaczyć moje pokojowe nastawienie mogę dodać, że zauważyłam fakt zakupienia przez TVP wielu nowych, ciekawych filmów (niestety większość już zdążyłam obejrzeć wcześniej, ale dostrzegam, że dla innych widzów jest to wspaniała okazja, żeby je poznać, a ci, którzy już widzieli, mogą sobie przypomnieć :)) i próby inwestycji w widzów. A że większość wybierze paradokumenty na TVN czy Polsat to już inna sprawa.
Do martinezowiec
jeśli czekasz na kolejną serię Homeland w TVP, to się nie doczekasz, bo jej nie będzie
Przy takich stwierdzeniach warto by się podeprzeć jakimś linkiem żeby się uwiarygodnić, ale znalazłem źródło sam:
http://www.press.pl/newsy/telewizja/pokaz/44849,TVP-nie-kupi-kolejnych-edycji-se rialu-Homeland
i niestety masz rację. Chyba nie można liczyć, że tak jak w przypadku 8. serii Dr House'a TVP zmieni zdanie i w końcu pokaże kolejny sezon więc chyba trzeba nastawić się na obejrzenie go gdzie indziej.
I teraz pytanie do Was: gdzie można LEGALNIE (czyli odpadają torrenty, chomiki, strony typu zalukaj itp.) obejrzeć w Polsce 3. sezon tego serialu? Nie mam niestety dostępu do kanału Fox w swojej kablówce. Czy są jakieś serwisy typu VOD gdzie można zobaczyć ten serial? Bo o ile się orientuję na DVD wyszedł dopiero sezon 1?
Angole w ogóle cisną swoje seriale, mam przeczucie że TVP kupuje je za grosze(choć mogę się mylić).
I potem się dziwią, że ludzie im seriali nie oglądają!? Serial ma to do siebie, że oczekujesz go regularnie o tej samej porze - zarówno emisje niedzielne jak i poniedziałkowe zaczynały się o porach przeróżnych. Przez numer z Krymem nie nagrałem sobie tego dodatkowego, FINAŁOWEGO, odcinka - teraz muszę go i tak odszukać w necie, więc przy okazji już obejrzę sobie i trzeci sezon. Może niech TVP ograniczy się do transmisji z sejmu, Jaka to melodia, P jak plebania i innej "misji", bo tylu słów na k... i p.... to nawet pod adresem swojej dyrektorki dawno nie posłałem.
Racja. A do tego najpierw tvp latami karmi widzów plebaniami, ojcami mateuszami i innymi miłościami, a potem zdziwienie, że taki serial jak Homeland ma niską oglądalność. Ech, ja już dawno na własną rękę obejrzałam Homeland i wiele innych, bo inaczej prędzej bym została królową angielską niż się doczekała.