PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=595358}

Homeland

2011 - 2020
7,9 67 tys. ocen
7,9 10 1 66768
7,5 25 krytyków
Homeland
powrót do forum serialu Homeland

Ostatni odcinek za nami. Można powiedzieć, że jestem częściowo zadowolony z tego jak sprawy się potoczyły.
Początek odcinka był do przewidzenia po trailerze, poważne rozmowy między Carrie a Brodym, z Quinnem siedzącym w krzakach i jedzącym konserwy, po to by mieć potem siłę na bieganie z wielkim karabinem snajperskim po lesie w biały dzień, 20 metrów za Brodym.
Niemniej jednak jestem szczęśliwy z jego decyzji o niezabijaniu Nicholasa i zmianie postawy wobec Estesa. Scena w domu Estesa dała mi satysfakcję, gdy widziałem powątpiewanie i strach w jego oczach, gdy ukradkiem zerkał na broń w rękach Quinna.
Rozmowa Brody'ego z Daną taka sobie, o wiele ciekawsze było spotkanie z Mike'iem, cała sprawa została załatwiona po męsku.
Teraz dochodzimy do spotkania ku pamięci Waldena. Do tej pory wszystko stanowiło obraz sielanki, to była połowa odcinka, więc zastanawiałem się kiedy coś się wydarzy oraz CO się wydarzy. Scena w biurze między Carrie a Brodym bardzo fajna, Carrie decydująca się poświęcić karierę po to by zostać z Brodym, wtedy jednak poczułem, że jest to jakiś punkt kulminacyjny tego odcinka, że więcej dobrych rzeczy nie może się już wydarzyć, chyba że serial zmieni swój profil. Nie myliłem się, nastąpiło wielkie BUM. Piękna, kolorowa bańka mydlana pękła, Carrie chwyta za broń i przeklina w stronę Brody'ego. Nie wiadomo czy wierzyć jemu czy nie, sam tego nie wiem, na tym chyba polega cały serial. Carrie jednak wierzy i już ma uknuty mistrzowski plan - wyrobienie nowych dokumentów i ucieczka przez Kanadę.
Na granicy jednak Brody już wie, że Carrie zostaje. Sam nie wiem co byłoby lepsze dla serialu, widzieć ich uciekających razem, czy widzieć walkę Carrie o jego dobre imię. Co do tej drugiej opcji mam pewne wątpliwości, bo ktoś na pewno zada pytanie gdzie ona się podziewała, dlaczego zniknęła, jakakolwiek odpowiedź będzie brzmiała dziwnie, a nie przyzna się raczej, że pomagała uciec Brody'emu. Ponadto mogły ich uchwycić jakieś kamery, więc w takiej sytuacji byłaby już raczej na straconej pozycji.
Poza tym, jest jeszcze w ogóle kwestia samochodu Brody'ego. Na pewno na parkingu też były jakieś kamery, jeśli ktoś go przestawiał to musiał zostać na nich zarejestrowany. Dodatkowo pojawia się pytanie, kto i kiedy zamontował ładunek wybuchowy w jego samochodzie. Od śmierci Nazira Brody mógł przecież zmienić samochód, mógł w ogóle się tam nie pojawić, gdyby został zabity przez Quinna. Jeśli ten ładunek znajdował się w jego samochodzie od dłuższego czasu np. sprzed śmierci Nazira, jako jego ostateczny plan, to trzeba powiedzieć, że nie był to plan w stu procentach pewny.
Więcej założeń już mi się nie chce wymieniać, bo mnie rozboli głowa, będzie na to 10 kolejnych miesięcy.
Podsumowując, mogę uznać odcinek za zadowalający, stanowi ciekawe zamknięcie sezonu z Estesem znikającym z gry i Saulem zajmującym jego miejsce, stawia kolejne pytania przed następnym sezonem, pomimo tego, że na część z dotychczasowych nie było jeszcze odpowiedzi (KRET, może on stoi za wybuchem). Całość jednak na plus.

Aha, no i jeszcze największe rozczarowanie - śmierć Finna. Niestety w przyszłym sezonie nie będziemy mogli się cieszyć tym elektryzującym wątkiem potrącenia starszej kobiety, nie będzie już więcej wzruszających rozmów między Daną a Finnem. Prawdziwa szkoda.