probuja sie zabic, zjesc, ratuja , wybaczaja, odrobina zlosliwosci i od nowa ta sama plyta. dluzace sie pseudoartystyczne sceny przelewajacej sie krwi lub deszczu albo zwyklego prysznica. belkot domoroslych kopnietych w glowke "filozofow i znawcow" ludzkiej natury. nie ma kamer na ulicy ani nawet w muzeum sztuki a...
W tym sezonie jest 3x wiecej muzyki i jest ona 3 razy glosniejsza. Czasami rozprasza mnie to i jestem w stanie tylko tym myslec.
Chyba dopiero 6 sezon jest stara dobra kryminalistyka. Graham zamyka oczy, ma te świetliki, wciela sie w morderce, analizuje miejsce zbrodni, zbiera szczegóły.... A pierwsze pol sezonu to...