Cleo-w 1 sezonie była mdła i beznadziejna w 2 zachowywała się jak idiotka bo zerwała z Lewisem a potem miała jakieś żale że spotykał się z Charlotte i zgadzam się z tobą że mogła walczyć ale w 3 sezonie jest bardzo fajna,jest nadal wrażliwa i taka słaba psychicznie ale jeśli chcę to potrafi walczyć i być odważna

Rikki-jest szczera czasami aż za bardzo,ale jest potrzebna w serialu taka zakręcona pozytywnie osoba jak ona
Emma-ta to była zawszę doskonała,cały czas się mądrowała
Bella-uważam że jest bardzo fajna ,miła i sympatyczna od razu się zaprzyjaźniła bo mają w końcu wspólną tajemnicę,i dobrze że miesza sie w sprawy poza tym dobrze poradziła Cleo ,przecież nie mogą wpadać w paranoje..a Rikki była zazdrosna oto że Cleo posłuchała rady Belli ,poza tym Bella pięknie śpiewa i moim zdaniem pasuje i jest lepsza od Emmy :)

Co wy już się tak tej Belli czepiacie? Bardzo sympatyczna, miła i spokojna dziewczyna. Urodę ma taką sobie, nie powiem że jest brzydka, za piękna też nie.
Zdecydowanie polubiłam ją bardziej niż Emmę.

Zgadzam się z założonym tu tematem . Pamiętam jak w 2 serii dziewczyny nie chciały przyjąć Charloty do swojej paczki , a tu w 3 sezonie , znają się dopiero od godziny i już są najlepszymi przyjaciółkami .Myślałem , że przynajmniej Rikki na początku nie będzie pewna Belli , ale ona zachowuje się jakby to Bella zawsze była ich przyjaciółką , a nie Emma .
Zgadzam się też , że jest to dziwne , że twoja najlepsza przyjaciółka wyjeżdza i ty nawet się tym nie przejmujesz i szukasz sobie następnej . Co to z przyjażń .

O Matko... Może takich seriali nie oglądajcie w ogóle? Przecież to serial dla dzieci. Nie będą wam rozwijać całą serię tej "przyjaźni", bo nie o to tutaj chodzi. Świat przedstawiony tutaj jest w ogóle nierealny.

"Świat przedstawiony tutaj jest w ogóle nierealny." Jak w Biblii. He,he.

Dziewczyno, to tylko serial...
Wyluzuj trochę. Jeżeli nie podoba ci się trzecia seria to nie oglądaj. Mi dwa pierwsze odcinki kompletnie się nie podobały ze względu na niedopracowany scenariusz, ale teraz uważam, że się dobrze rozkręcił.
Jedyne co mnie denerwuje oglądając H2o to zachowanie dziewczyn w stosunku do Belli, ma dłuższy staż jeśli chodzi o bycie syreną, a one uważają się za mądrzejsze, chociażby w odcinku "Porwanie".
No i wyszło jedno zdanie, nie muszę się rozpisywać się na 20 linijek ;]

moim zdaniem za dużo kręci się wokół Belli. gdy tylko się pojawiła stała się postacią jakby pierwszoplanową,a Rikki i Cleo robią za tło...
wszystko kręci się wokół niej. ma inny wisiorek, jest nowa, zakochała się, popłakała, doradzała, śledziła, śpiewa... bla bla bla...
serial powinien zacząć nazywać się zmiast "h2o wystarczy kropla" - "h2o - z życia Belli"
to jest potwornie nudne. pierwszy i drugi sezon był znacznie lepszy nie dlatego że była tam Emma, ale podział ról był po prostu sprawiedliwszy ;/
i w ogóle nie rozumiem tego, że niby wszyscy chłopacy lecą na Bellę... nie przesadzajmy, pozostałe syrenki nie są wcale mniej piękne od niej. a mimo to tylko wokół niej jest sensacja... czyli znowu nuuuuuuuuuuda

co do idealności Emmy, to ona po prostu nawet jak na polskie realia była po prostu bardziej ogarnięta. i z reguły to właśnie dzięki niej często tajemnica zostawała zachowana.
ale nie była przecież idealna!!! zapomnieliście już?! chociażby pierwsza pełnia księżyca!

Rikki z kolei w trzecim sezonie nadrabia za Emmę, bo nie było by w tym serialu ani krzty zdrowego rozsądku, i syrenki dawno by wpadły!
a tak już pierwszy sezon pokazywał że jest egoistycznie nastawionym na świat pustakiem (inaczej ciężko mi to określić) i tu teraz w trzecim sezonie bardziej jej rola mi się podoba, bo jakby kilka punktów IQ jej wpadło
(np.#1. pierwszy sezon: miałaś zostać u góry i rzucić nam linę - na prawdę, nie wiedziałam. // stroma ściana, nie wiadomo czy jest inne wyjście, i też jako ostatnie byście skoczyły w tą dziurę, zamiast szukać liny, liany, czy związać bluzy żeby koleżanki miały jak wyjść?)
(np.#2. trzeci sezon: Cleo zostanie instruktorem... - syrenka, ludzie i woda. tylko mi tu coś nie gra // we wcześniejszych sezonach też raczej leciała jak ćma do ognia, a tu nagle zdrowy rozsądek)

Jeżeli chodzi o Cleo... ręce mi opadają. ale niestety... tacy ludzie istnieją...
z reguły to przez nią syrenki mają tarapaty. zachowuje się jak dziecko bez wyobraźni, które nie potrafi przewidzieć skutków swoich poczynań. taka rola, i scenariusz. ale prawda jest taka że aktorkę dobrali idealną. bo ona w życiu też po prostu taka właśnie jest ;/

Ona w życiu też taka jest no ciekawe skąd masz takie informacje, z youtube ? xD A może ty ją znasz osobiście,ciekawe.

Rikki pustakiem? Pustakiem to była Miriam, więc się zastanów nad tym co piszesz. Jak dla mnie Rikki była mądrą dziewczyną, może nie miała samych szóstek jak Emma, ale to nie ma znaczenia.

A co się tak tej Cleo uczepiliście. Każdy ma inny charakter i tak jest tez
w rzeczywistym świecie. To, że jest syrenką nie oznacza, że nagle powinna
uważać się za nie wiadomo kogo i być nie wiadomo jaka, bez przesady. Poza
tym z Bellą w cale tak nie jest, że teraz Ona jest jakby na pierwszym
planie, to własnie mi się wydaję, że Cleo i jej rodzina zeszły na pierwszy
plan. Z głównych bohaterów, tylko jej dom i relacje rodzinne są pokazane. O
tym, jak jest w Belli domu, jacy są jej rodzice i wgl nie wiemy praktycznie
nic, prócz tego, że są zapracowani. Sorry, nawet dom i mama Charlotte były
pokazane, pokazany jest dom Willa a o Belli zero. W tym sezonie nie ma też
pokazanego domu i taty Rikki. Więc jakby głównie pokazane jest wszystko u
Cleo.

Super, ale nie pisz "wgl". Bo takie trollowe skróty, czy to wkurzające "nom" drażni.

No z tym sie zgadzam, też mi nie pasuje to, że nic nie wiemy o Belli... nie wiemy jak radziła sobie jako syrena. Np. podczas pełni. Nie wiadomo jak udawało jej się ukryć to przed rodzicami i czy w ogóle ukryła? Przecież dziewięcioletnia dziewczynka może nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji i rozgadać wszystkim koleżankom ze szkoły, że przemieniła się w syrenę...

I wiecie co mi się najbardziej rzuca w oczy w H2o? Że gdy dziewczyny poleją się przez przypadek wodą w bezpiecznym miejscu to zamieniają się w syreny momentalnie, ale gdy np. Will polał Bellę wodą to ona miała czas popatrzeć się na niego z wyrzutem, powiedzieć mu coś i jeszcze wybiegnąć spory kawałek na zewnątrz zanim się zamieniła, tak samo jak ją dotknął mokrą ręką to zdążyła pobiec spoory kawałek... no i tak samo jak dzieci polały Rikki, albo Sam pomoczyła Cleo. Wtedy mają sporo czasu na ucieczkę ...

Aaa i jeszcze jedno.. jak Bella opowiadała Willowi jak zamieniła się w syrenę, to pokazano że od razu gdy weszła do jeziorka to pojawił jej się ogon.. natomiast Rikki,Cleo i Emma dowiedziały się o tym dopiero następnego dnia w kontakcie z wodą.