Gwiezdne wojny: Załoga rozbitków
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Kurcze, naprawdę fajnie mi się oglądało te dwa odcinki, serial bardzo przypomina charakterem "The Goonies", no ale do cholery, tak ma wyglądać to RÓWNOuprawnienie? Przemycanie podprogowe? Na czyją stronę, bo na pewno nie po środku i fair. Oczywiście chłopcy to pół-mózgi, którzy potrafią jedynie kopać łopatą i wciskać...

więcej

Bardzo przyjemny familijny serial. Super klimat i lokacje, kostiumy też miodzio (dużo lepiej niż tekturowy the Mandalorian). Dzieciaki naprawdę nieźle grają, a postaci są ciekawe (oczywiście nie bez wad). Fabuła jest intrygująco enigmatyczna, a tempo bardzo satysfakcjonujące. Brakuje nawiązań do ogółu uniwersum poprzez...

więcej

jeszcze krótsze powinni dawac te odcinki, najlepiej tak po 15 minut zeby za duzo nie psuc sobie oczu przed monitorem.... lol

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Skonczylem wlasnie 7 odcinek i musze przyznac, ze naprawde przyjemnie sie to oglada. Serial ma dobrze dobrane tempo, zwiedzamy nowe miejscowki i Huge Law w roli kosmicznego rabusia sprawdza sie idealnie. W koncu mamy tez okazje poznac troche polswiatka przestepczego, czego mi zawsze brakalo w swiecie gwiezdnych wojen,...

więcej

Masakra i tyle. Teraz GW to bajki Disneya dla dzieci

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Wprowadzenie planety Aetheria w 5. odcinku stanowi wyraźne odejście od wyeksploatowanej estetyki Tatooine, która choć kultowa, była wykorzystywana do granic możliwości w uniwersum Gwiezdnych Wojen. To porównanie pokazuje, dlaczego Aetheria jest powiewem świeżości, który podnosi poprzeczkę dla kolejnych lokacji w...

Oglądamy z dziećmi, dzisiaj wieczorem finał. Dzieci sa zaangażowane w historie, podobaja im sie przygody na ekranie, ale młodociani bohaterowie to jakiś absurd.

Zero charakteru, charyzmy - nijacy to najniższy wymiar kary.

Szytem jest główna protagonistka. Jest opryskliwa, wredna, zfochowana, a w momencie gdy...

Podobałby mi się bardziej, gdybym była grupą docelową :) typowo familijna przygodówka, w której z tarapatów wyciąga bohaterów Moc Przyjaźni, a "źli" są mało straszni ;) ale fajnie że i takie produkcje powstają, przyjemnie nawiązuje do uniwersum jednocześnie będąc czymś totalnie pobocznym :)

Jak to tej pory była jakaś tam wizja "domostw" czy też miast w odległej galaktyce. Oglądam i nagle widzę... przedmieścia amerykańskiego miasteczka, tylko takiego troszkę z przyszłości.

Myślałem z początku że to mały Ortolanin a tu zonk, Neel ponoć zalicza się do nowej rasy wyglądającej jak Ortolanie co jest dosyć osobliwym pomysłem ;)

CGI bardziej przypomina grę sprzed 5-6 lat niż współczesny film. Przeładowanie blastera niczym zwykły pistolet - odciągnięciem zamka - w dosłownie pierwszych 30 sekundach filmu zabiło wszelkie oczekiwania....

To się w pale nie mieści, Co ONI zrobili z SW??? Po obejrzeniu 3 odcinków jestem zażenowany. Oryginalne SW to taki sci-fi z 15 % fantasy, tutaj to jest 95% fantasy, a sci-fi to jedynie statki kosmiczne. Obejrzę tę bajeczkę do końca ale z serialu na serial jest coraz gorzej, Widać :robotę: Disneya. Jedynie Andor i 2...

więcej

Zbyt dziecinne jak dla mnie. Może jako dziecko bym uwielbiał ten serial, tak jak niegdyś Niekończącą sie opowieść, ale dziś jestem na tego typu przygody za stary choć obejrzałem cały sezon to musze przyznać że wole oglądać dorosłe uniwersum Gwiezdnych Wojen.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Po obejrzeniu całości: bardzo przyjemny lekki serial. Całkowicie omija wydarzenia i postacie istotne z punktu widzenia sagi, dzięki czemu nie ma zgrzytu dla miłośników legend / przed disneyowskiego kanonu, bo jak Disney zaczyna gmerać przy kanonie to wychodzi im to żenująco. Jod nie został na siłę zrobiony...

Serial dedykowany dla dzieci ale jako fan Star Wars byłem zobowiązany go zobaczyć. Nie jest tak źle. Problem w tym, że fani SW oczekują w każdej produkcji mega wypasionego i udanego dzieła. Tutaj mamy film przygodowy który dla młodego widza będzie atrakcyjny ale dla dorosłego niekoniecznie. Ja bawiłem się z tym...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.