Przed chwilę obejrzałam sobie losowy odcinek tej bajki i tak się zastanawiam, dlaczego królewny Kali nie ma w oficjalnym spisie księżniczek Disneya. Dlatego, że "Gumisie" to serial i nie istnieje pełnometrażowy film z nimi w roli głównej? Dlatego, że to postać ważna, ale jednak nie główna? A może dlatego, że nie śpiewa? Bo poza tym Kala jest bardzo stereotypową disneyowską księżniczką: męczy się w swojej roli, uważa, że obowiązki ją ograniczają, chce mieć przyjaciół, marzy o zwykłym życiu itp, a jednocześnie wykorzystuje swoją pozycję, kiedy to jest dla niej wygodne.
Jednakże mimo wszystko trudno powiedzieć, że dziewczyna nie ma własnej osobowości. Wiadomo, to serial dla dzieci, więc nie jest ona nie wiadomo jak głęboka, czy złożona, ale nie jest też jakoś bardzo płytka czy całkiem prosta. Dziewczątko ma własne zdanie i potrafi je wyrazić nie tylko w słowach, ale i czynach, jest uprzejma, miła, ale potrafi też być złośliwa, mądra, chociaż zdarza się jej robić głupie rzeczy. Nie jest irytująca. Przynajmniej dla mnie. Nie czeka, aż ktoś ją uratuje. Jak dla mnie to dość ciekawa i wyrazista postać. Oczywiście jak na disneya. :)
Trafne spostrzeżenia. Zechciej spojrzeć na to:
http://disney.wikia.com/wiki/Category:Princesses
Takich kryptoksiężniczek jest więcej.
Może nie tylko dlatego, że jest ona postacią serialową, ale również przez wzgląd na to, że to jeszcze dziewczynka, a księżniczki z oficjalnego kanonu są starsze. Mnie zawsze bardziej bulwersował fakt, że Mulan znajduje się w gronie księżniczek, choć nią nie jest.
Ja osobiście popieram zdanie, że Kala powinna być w kanonie najlepszych disneyowskich księżniczek. Owszem, nie jest ona postacią idealną, ale przez to ciekawą. Jest chwilami zmęczona rolą księżniczki (niektóre odcinki są zwłaszcza o tym), chętnie spędza czas z Gumisiami, a już zwłaszcza z Sani, lubi Kevina (możliwe, że łączy ich więcej niż tylko przyjaźń), potrafi być odważna i waleczna, kiedy trzeba. No i jak słusznie zauważono, choć nie lubi być księżniczką, to jednak wykorzystuje czasami swoją pozycję, kiedy jej to pasuje - mimo wszystko uważam ją za jedną z lepszych postaci. Prócz tego w polskim dubbingu głos jej podstawia doskonała aktorka dubbingowa - Iwona Rulewicz, której głos uwielbiam, a która jeszcze podstawia głos wielu postaciom, w tym również jeszcze kilku księżniczkom, w tym księżniczce Emilce (w oryginale Apricot) z japońskiego serialu "Przygody Bosco".
Ja osobiście zgadzam się ze stwierdzeniem, że Kala powinna być w kanonie księżniczek Disneya. Zgadzam się, że nie jest kryształowa i ma wady, ale dzięki temu jest bardziej realną postacią oraz na swój sposób uroczą. Przypomina mi nieco inną księżniczkę - z takiego japońskiego serialu animowanego "Przygody Bosco". Księżniczka ta nosi imię Emilka (w oryginale Apricot) jest podobna. Nie lubi być traktowana jak księżniczka, choć wykorzystuje swoją pozycję, kiedy jej to pasuje :) Przy okazji obu uroczym księżniczkom głosu w polskim dubbingu użycza pani Iwona Rulewicz, której głos bardzo lubię :)