Na koniec 1. odcinka Felicia powiedziała, że w przeciągu 6 miesięcy Paul umrze, bo "on nie ma przyjaciół na Wisteria Lane, a Felicia ma".
Myślę, że Beth współpracuje z Felicią. Mało tego - moim zdaniem pani Tilman zaplanowała swoje aresztowanie i celowo dała się złapać, aby Paul mógł wyjść i niczego się nie spodziewał.
Co o tym myślicie?
Myślę (jestem w 50 % przekonany), że Felicia nie jest matką Beth. W końcu Beth wspominała o swej rodzicielce w odcinku 7x02: coś było, że "mama mówiła, że zrozumiesz", do Paula.. A tak (o współpracy) to bardzo ciekawa teoria. Mogę jedynie ją dobudować, że Beth może być siostrzenicą Felicii (od innej siostry lub Marthy Huber), która zmieniła nazwisko, tuż po tym jak ciocia Felicia powiedziała jej, kto zabił jej ciotkę lub matkę.
To ma sens, bo przecież jeśli sama wiedziała, że aby Young siedział w więzieniu ona musi być "martwa". Jest sprytna babką i wątpię,żeby tak łatwo dała się złapać policji jeśli tego by nie chciała . Myślę, że Felicja nie jest matka Beth, bo to by było już trochę hmm dziwne. Chociaż to ze Beth wspomniała o mamie tez musi mieć jakieś znaczenie.
Zgadzam się z tym co napisał Michu, Beth może być córką Marthy Huber, która mści się za śmierć córki. A jeśli jest spowinowacona rodzinnie z Marthą i Felicią to zapewne jest tak samo sprytna. Myślę, że to nie Paul jest czarnym charakterem tego sezonu.
A z drugiej strony - Beth może być niczego nie świadomą skrzywioną emocjonalnie dziewczyną, sterowaną przez Felicię.
Jakie genialne spostrzezenie z ta matką!!!! :) Wogóle na to nie zwróciłam uwagi a to miałoby sens, chociaż wczesniej nigdy nie było wspomniane aby Felicia lub Martha miały swoje rodziny o ile sie nie mylę. Korci mnie wchodzenie na forum a z drugiej strony zawsze ktoś wyskoczy z fajnymi domysłami i nie mam potem elementu zaskoczenia:) chyba lepiej byłoby poczekac i siepnąć cały sezon odcinek po odcinku, ale jak tu czekac tyle jak wiadomo że w sieci jest juz nastepny?:P Generalnie jest proste i logiczne wg mnie ze Beth jest tym "kimś" od Felicii, prawie wprost zostało powiedziane, że to nie Beth pisała listy do Paula- były zbyt wyuzdane-więc od razu na myśl przyszło, że pisała je inna osoba czyt.-Felicia. Przez pierwszą połowę odcinka pomyslałam sobie, że celowo zrobili Beth takie ciapowate wejscie- wszystko leci jej z rąk, głupiutka,bezbronna kobitka, zeby nas zmylić a potem pokaże swoją prawdziwą twarz i wszyscy niby beda w szoku ze jest nagle sukowata, wyrachowana i bedzie próbowala go zabic. Ot, takie moje przemyślenia:)
jeżeli prawdą jest to, co zauważyliśmy, to Marc Cherry nie wysilił się, żeby zbudować dramaturgię i napięcie.
Myślę, że to byłoby za proste - zawsze w finale dostawaliśmy coś czego się nie spodziewaliśmy, a ewentualne spowinowacenie Beth i Felicii aż samo się nasuwa na myśl. No i w odcinku trzecim wydawało się, że Beth naprawdę była zaskoczona wiadomością o Marthcie Hubar, chyba, że grała i przed Paulem i przed panią McCluskey... Biorąc pod uwagę poprzedni sezon - tam dusiciel został 'pokazany' jako bohater dopiero po kilku odcinkach, wcześniej nie widzieliśmy jego twarzy. Może i tu 'przyjaciel' Felicii dopiero czeka na swoje wyjście?
Najnowsza informacja o serialu...
Okazuje się że matka Beth Young tez odsiaduje wyrok... To na 99% felicia tilman... Autor tej dyskusji jest niemożliwy skad on to wiedział :D
Źródło: http://www.popcorner.pl/popcorner/1,108018,8505441,Najnowsze_serialowe_informacj e.html
Tą informacje zamieściłem dzień wcześniej (bo 12 października) tutaj:
http://gotowenawszystko.blox.pl/2010/10/Beth-Young-i-jej-rodzina.html
A w odróżnieniu od popcornera mam najświeższe możliwe info o Beth:
http://gotowenawszystko.blox.pl/2010/10/Tajemnice-Beth.html
No i ja mam jeszcze źródła tych rewelacji....
A może to tylko taka 'zmyłka'?
Przecież równie dobrze można wyjaśnić to tak:
Beth była w dzieciństwie molestowana przez ojca/kogoś innego i dlatego ma wstręt do tego typu spraw. A jej matka zabiła tego ojca/kogoś innego i dlatego siedzi... A Beth? Cóż, Beth stwierdziła, że nawet jeżeli Paul jest mordercą, to nie musi być zły, bo przecież zdawała sobie sprawe z tego, jak to było z jej matką.
Owszem, dość prawdopodobne jest, że Beth i Felicia są spokrewnione, ale tak niekoniecznie musi być.
O waśnie! chciałabym żeby to nie było takie proste, że Felicja jest matka Beth. Myśle, że taka wersja jak Twoja byłaby ciekawsza.
W Świecie Seriali widziałem screena kadru z odcinku, na którym byli wszyscy główni bohaterowie sezonu oraz Felicia Tilman.
Czyli Felicia opuści więzienie i powróci na Wisteria Lane. Mało tego, odzyska zaufanie jej mieszkańców.
I nadal uważam, że współpracuje z Beth. A Beth świetnie udaje "niedostępną".
Ach już wiem! To był kadr z odcinka 2x18 (sezon 2 odcinek 18). Było akurat przyjęcie zaręczynowe Edie z Karlem.
Beth mogła wspominać o nieistniejącej matce - "mama mówiła, że zrozumiesz", w sensie - "podczas moich rozmów z mamą mówiła mi, że to zrozumiesz".
A prawdziwą matką Beth jest Felicia.
Jeśli Beth okaże się córką Felicii to już w ogóle zwątpię w ten serial. Przecież to hiper nielogiczne:
Felicia trafia do więzienia i praktycznie zza krat obmyśla plan wplątania w zemstę córki. To musiało się dziać w przeciągu co najwyżej tygodni. A Paul swoją żonkę musiał poznać znacznie wcześniej no i plus trochę czasu na hajtnięcie się. Podsumowując- jeśli Felicia jest matką Beth to wszystko musiało wyglądać tak:
Felicia zostaje zgarnięta przez policję i trafia do kicia. w tym czasie Paul zostaje zwolniony z więzienia. W okresie od złapania Felicii i uwolnienia Paula ( a zakładam że to była kwestia góry miesiąca) Beth koresponduje z Paulem, rozkochuje go w sobie i wychodzi za mąż. Już insza inszość że to wyjątkowo ryzykowny plan- gdyby Paul nie zakochał się w Beth? Mam nadzieję że scenarzyści nas zaskoczą. Moja wersja zdarzeń;
Beth ze swoją mamuśką w jakiś sposób dowiedziały się prawdy o rzekomym zabójstwie Felicii. Śledziły Felicię i zaaranżowały złapanie Felicii przez policję. Dzięki temu Paul dostaje mnóstwo kasy ze odszkodowania i Beth może już ostrzyć zęby na kasę. Wystarczy sprzątnąć Paula. Prawdy domyśla się Felicia i stąd jej kwestia wypowiedziana w pierwszym odcinku- Paul pożyje pół roku bo ona ma znajomych na WL.
Felicia specjalnie sie dała złapać policjantom (uknuła taki plan i odcięła sobie palce a potem poprostu została złapana na kontroli drogowej), żeby się zemścić na Paul'u tak by zrobiła to osoba którą kocha i tak by się niczego nie domyślał.
To jest moja wersja ale jak będzie to się dowiemy...
Zastanawiam się gdyż (SPOJLER) mówiono że w połowie serii Paul zabije 1 z głównych bohaterek... kto to moze być?
ja obstawiam Beth (żeby w 2 części też się cos działo z Felicia)
Właśnie coś mi przyszło do głowy: a może Paul zabije Grace lub Juanitę? Już dawno zapowiedzieli nam najbardziej dramatyczny, wyciskający łzy odcinek i ma być on związany z zamianą dzieci. Po tym jak to się rozwija do tej pory do głowy przychodziło mi tylko to, że Juanita ucieknie z domu, albo sama wybierze, że woli mieszkać ze swoimi biologicznymi rodzicami. A co dopiero, jakby jedna z nich zginęła?
I żeby nie odchodzić od tematu: teraz to będę zakoczona jeśli Beth NIE okaże się córką Felicii, niestety wszystko na to wskazuje. ;P
Jest kilka innych możliwości, które mogłyby sprawić, że wątek podmiany dzieci będzie wzruszający. Ja bym stawiał na to, że Gabriele znajdzie jakiegoś haka na rodziców Grace i pójdą siedzieć dzięki czemu Grace zamieszka z Solisami. Grace będzie jednak bardzo nieszczęśliwa. Gdy wyjdzie na jaw że Gabrielle posunęła się do takiej okrutności odejdzie od niej Carlos, zabierze Juanitę i Grace. Gabriele zostanie z niczym.
To tylko teoria.
Popieram w stu procentach.
+
Ciekawa tak TWOJA teoria. Nie wpadł bym na to i podziwiam. (bez sarkazmu)
jeszcze nie oglądałem wczorajszego odcinka, ale domyślam się, ze odgadłem zagadkę po pierwszym odcinku?
Sorki, że zepsułem wam zabawę :/
Bez obaw - chyba większość się tego domyślała ^^
Aczkolwiek zawsze była nadzieja...
Szczerze? Podejrzewałem, że przyjacielem Felicii będzie Susan a matką Beth, kumpela Felicii z celi.
Ale skoro się pomyliłem to (wydaje mi się, że) nasuwa się oczywisty fak).
Skoro już wiemy o tym bardzo istotnym fakcie, to uważam, że Felicia POZWOLIŁA się złapać. W ciągu 9 lat odosobnienia stwierdziła, że nie może dalej tak egzystować. Ja się jej nie dziwię, bo żeby przez taki szmat czasu człowiek niewinny, a upozorowanie swego samobójstwa to chyba nie zbrodnia taka sama jak morderstwo, musiał się ukrywać? Dlatego też uważam, że przez ostatni rok musiała przeszkolić córkę jako swą ostateczną zemstę. Paul niczego na razie nie podejrzewa, więc Beth jest bezpieczna a ta przekazuje Felicii, bezpiecznej w więzieniu, najskrytsze tajemnice męża. Pytanie "co będzie dalej"?
Oby dalej było ciekawie, żeby uratowało honor tego sezonu. W sumie Beth i Felicja są nawet troszkę podobne wyglądałem, ciekawie udało się dopasować aktorki.
Nie tylko ten wątek musiał by być dobrze poprowadzony. Wątek Juanita-Gabi-Grace też nie jest "najbardziej łzawym w historii serialu" jak go zapowiadano.