mhmmm... Oglądałem ten odcinek przed chwilą. Był genialny.
Odpowiedzi na dręczące pytania:
1. Kto zginął???==> Victor i Sylvia
2. Co zobaczyła Lynette i Pani Mc Cluskey kiedy wyszły z domu Lynette?- Dosczętnie zniszczony dom pani MC Cluskey w którym schowali się: rodzina Scavo i Ida.


ENJOY;P

Odcinek Genialny!!!!!!!!!! Kto wie ile trzeba czekac na odcinek 10 ??

za 2 tyg. będzie następny odc. ;)dokładniej to 13 dni 15 godz i 10 min :)

Na głównej stronce jest streszczenie tego "kolejnego" odcinka -powtórzą początek sezonu!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam pytanie skad masz napisy do tego odcinka ?? bo ja mam odcinek ale nie mam napisow ;/bardzo prosze :)

Genialny odcinek!!! Polecam!!
I hope cała rodzina Scavo przeżyje.
Tyle zniszczeń... długo będą doprowadzać wszystko do ładu.
Victor zginął w trochę głupi sposób. ja bym nie chiała zostać zabita przez deskę z płotka wbitą w plecy.
Żeby tylko nie trzeba było długo czekać na następne odcinki.
Zdecydowanie najlepszy odcinek w tym roku.

Za 13 dni puszczą powtórkę pierwszego odcinka sezonu 4 :(
Mam nadzieję, że Gotowe na Wszystko wrocą przed Świętami;P
A jak nie to po nowym roku:(

Mam nadzieję, że Carlos i rodzina Scavo przeżyją (i kotek też;P)

Biedna Sylvia;( Porwana przez Tornado...

sprawdzałem na stronie abc no i 13 dni do nowego odcinka, ale skąd wiesz, że to będzie odcinek s04e01 a nie kolejny czyli 10 czwartego sezonu. To by była lipa, powinni puść jeszcze jeden przed świętami, bo kurde ciekawość chyba wszystkich pożre przez ten czas...co się stało z dziećmi scavo

13days 12:45:32

Now You Know
Mon Dec 17 -6/-7c
The neighborhood is shocked when news about Edie spreads though Fairview, Lynette battles with the effects of chemotherapy, and a new family moves to Wisteria Lane, on the Season Premiere of Desperate Housewives.

Z opisu i z nazwy wynika ze to 1 odcinek serii 4.
Większość Seriali ABC ma przerwy świąteczne:( Od Grudnia do Stycznia czy Lutego. :(

Poza tym są strajki scenarzystów...

Niestety następny odcinek dopiero 1 stycznia, a przynajmniej tak jest podane na episodeworld (jeszcze nie widziałem żeby się pomylili). Ale tak to jest z serialami Cliffhanger a potem oczekiwanie. Chodź w tym przypadku i tak nie długie w porównaniu do np. Lost :(

Do tych co oglądali 09 i zastanawiają się co z Tomem będzie: jak Wy to oglądacie? Przecież Mary Alice mówi na początku odcinka, że przez tornado jedna z kobiet straci męża a wszystkie przyjaciółkę.
Jeżeli zginął Victor (jakby nie było mąż Gabi) to zostaje jeszcze kobieta i to może być Ida. Sądzę, że dzieciaki i Tom są bezpieczni :)

I zgadzam się, że to całe tornado, to raczej durny pomysł.

A co z Julie?? Poza tym to moze chodzic o to ze Gaby chce wyjechac

"In four short hours,
one of these women would lose a husband,
and all of them would lose a friend."

scintilla: gdzie tutaj przepraszam jest powiedziane, że 'friend' jest płci żeńskiej? ponadto Ida raczej nie jest 'friend' dla 'all of them'.
Podobnie zresztą Sylvia, także pytanie o tę drugą osobę pozostaje otwarte (btw: 'lose' oznacza 'stracić' w sensie ogólnym, może to oznaczać odejście, zniknięcie, nie tylko śmierć).
Tom raczej jest bezpieczny - z konstrukcji tego zdania wynika, że to nie o niego chodzi. W przeciwnym wypadku padło by raczej 'two of them would lose husbands'?

a jeśli zginie cała rodzina Lynette albo któreś dziecko i ona się zabije? I hope not. ale wtedy all of them would lose a friend. o Gaby raczej nie chodzi, bo skoro Victor nie żyje to ona nie musi wyjeżdżać.
a co do Idy masz absodlutną rację. Ida nie jest friend for all of them. zobaczymy co to będzie... już w styczniu.

aha
niby wszystko pięknie, dwie osoby zginą, jednak końcówka nie daje mi spokoju. to, co mówi Mary Alice: 'And some had learned the hardest lesson of all: that life is always fragile and very often...unfair.'
to się tyczy Lynette. już nie wiem, co myśleć...

Lynette może bedzie sie zadreczac ze ona sie uratowala w wannie, a jej rodzina chociaz w piwnicy została zasypana gruzem, zauważcie ze TYLKO dom Karen się rozwalił całkiem, a reszta stoi, to jest unfair

to fakt.

hehe brawo :) Ponieważ grono desperatek stanowią kobiety założyłam, że to będzie kobieta. Chodziło mi tylko o to, że Tom raczej nie zginie (z resztą to by było stanowczo za dużo nieszczęść dla biednej Lynette), bo o Toma - w obliczu różnych plotek - martwiłam się najbardziej.

Właśnie jestem po obejżeniu tego odc. Końcówka mnie zamurowała. Szczególnie widok zniszczonej Wisteria Lane. No i oczywiście Lynette. Myślę jednak, że scenarzyści nie uśmiercą jej rodziny. Fajnie to sobie wykombinowali, że akurat teraz zrobili przerwę w nadawaniu, kiedy my jesteśmy najbardziej ciekawi, co będzie dalej. Jedno jest pewne, że bardzo nas zaskoczą w 10 odc, na który już z niecierpliwością czekam!!!

Zniszczył mnie ten odcinek:/Myślałem że zginą Edie i Victor (Przyjaciel i Mąż) a tu cała rodzina Lynette pod gruzami domu:( OKROPNE!!!!!!!!!!!!!!!!

No jeśli zginie rodzina Lynette to to jest bardzo UNFAIR, bo patrzcie co ta kobieta przezywa, najpierw kryzys w malzenstwie (w restaracji, ten facet) potem rak, potem matka a teraz ma wszystkich stracic? no bez przesady :/ mam nadzieje, ze nie

Z tego co ja wiem to nastepny odcinek ma być 16 grudnia.

a propo faceta z restauracji: ciekawe kto go zauważył przebranego za policjanta? :P

A dlaczego nikt z was nie wspomina o Carlosie? Przecież dostał w łeb i runął w drzwiach. Jeśli wiatr go nie zwiał tak jak Sylvię, to na pewno mu się dom zawalił na głowę. O Toma moim zdaniem nie chodzi, bo jak ktoś słusznie zauważył, mowa była o 1 mężu. Carlos był przyjacielem wszystkich i jeśli to on, to będę płakać :(
A wogóle to co to za strajki?! Ja chcę następny odcinek!!! ;((

No to ja już wiem, kto umrze i uspokajam wszystkich - ani Carlos ani Tom :) Jeśli chcecie wiedzieć... http://www.nationalledger.com/artman/publish/article_272617389.shtml
A skoro już ochłonęłam... szkoda mi tego Victora. Na tym jachcie było widać, że mu zależy na Gaby. Może i lepiej dla niego...
;)

thanks for link. ale i tak się martwię o dzieci Scavo.

troche naciągany odcinek, nie maja co wymyslac to postawili na tornado.carlos powinien zginac bo lezał w progu i by go zmiotło skoro latały samochody i inne rzeczy i wszystko sie zawaliło,chociaz byłoby go szkoda bo bardzo go lubie.scavo napewno przezyja tzn tom bo i dzieciaki przecie tez tam były. zreszta było powiedziane,ze jedna straciła męża czyli gabi viktora.

z całem szacunkiem dla Idy (R.I.P., jeśli się to sprawdzi), dramaturgia zbudowana na początku odcinka jest zdecydowanie niewspółmierna do wydarzenia. patrząc po histerycznych reakcjach na różnych światowych forach dyskutujących, kim może być tajemniczy/a 'friend' mało brakowało, aby przez świat przetoczyła się fala samobójstw. domyślam się, że przy życiu histeryków utrzymała jednak potrzeba obejrzenia odc. 10 i przekonania się, o co chodzi ;)
co do strajku scenarzystów - na desperatki mogę poczekać, najważniejsze, że finał 2gego sezonu 'dextera' będzie zgodnie z planem (16 XII) :P

i jeszcze a propos strajku:
http://www.youtube.com/watch?v=npqx8CsBEyk

trochę naciagane to z tą Idą, przecież ona nie była przyjaciółką ich wszystkich, przyjaźniła się tylko z Karen. Ale na 100% okaże się to dopiero po przerwie, niestety...

piszecie, że zginą 2 osoby. Ale ja słowa, że zginie jednej mąż i przyjaciel wszystkich zrozumiałam, że chodzi o 1 osobę. Zginie którejś mąż będący przyjacielem dla innych ... (?)

Victor definitywnie, był stolcem, a nie przyjacielem

Mnie się wydaje, że może zginąć Carlos bo został prawie na dworze nieprzytomny i tornado powinno go zabrać tak jak Sylvię. Mam nadzieję, że nie chodzi o Toma Scavo... to byłoby bardzo niesprawiedliwe gdyby na Lynette spadło (dosłownie i w przenośni) tyle nieszczęść.

coraz bardziej przekonuję się ,że to Carlos nie przeżył tornada.

hmmm... ale Carlos nie jest mężem ani przyjacielem za bardzo.

Moim zdaniem Carlos JEST przyjacielem, ponieważ był mężem Gabi i wtedy może nie to że się zaprzyjaźnił z pozostałymi desperatkami ale wszyscy go lubili. A jeżeli chodzi o męża to twórcy mieli na myśli Victora.

Oczywiscie ze Carlos jest przyjcielem! I co do meza tez sie zgadzam ze chodzilo o Victora. Tom nie moze zginac za duzo nieszczesc dla biednej Lynette ;/ Tak czy inaczej wydaje mi sie ze zginal Victor, Ida i ta Sylvia.

Ale ja nie chce zeby zginal Carlos:( Łeeeee

Mężem, który zginął jest Victor. Przecież nagle nie odżyje po takim ciosie. A że miał zginąć JEDEN mąż, więc Victor jest tym jedynym. Ale on nie jest przyjacielem pozostałych desperatek. Nie wiemy, co sie stało z tą, co ją "zwiało". Może przeżyła. Ale nawet jeśli zginęła -to i ona nie jest "przyjaciółką". Rodzina Lynnette też nie podchodzi pod ten termin (poza tym jej męża ratuje fakt, że byłby DRUGIM). A z pozostałych bohaterów serialu, o których coś było w odcinku -jedynie Carlos i Ida Greenberg mogą, na upartego, podejść pod definicję "friend". Carlos jest NIEWĄTPLIWIE przyjacielem desperatek -one go tak nawet traktowały. A Ida jest "friend" w luźniejszym sensie -tzn. nie takim, jak my to pojmujemy, ale angielskie friend może też oznaczać po prostu znajomego/znajomą. Wtedy Ida by pasowała. Zresztą: jakoś wątpię, żeby zginął Carlos. Dobrze by było :P, bo czas na jakiś drastyczniejszy zgon w fabule (DAAAAAAAAAAAAWNO już nie zginął żaden główny bohater serialu), ale patrząc na praktykę ostatnich odcinków (Edie odratowana, Lang -na krótko, bo na krótko -ale odratowany) teraz zapewne znowu nas zmylają tym "friend" i odratują Carlosa, a zginie Ida (jako jedyna z zasypanych w domu pani McCluskey). Zresztą były takie przecieki już dawno temu. Nie wiem, skąd -może to były domysły fanów w USA, ale teraz by się zgadzały...

zapewne będzie tak jak mówisz. nie myślałam o Idzie właśnie z tego powodu, iż nie jest ona friend. tak jak powiedziałeś, pewnie pojęcie friend oznacza znajomą/znajomego.

Pewnie tak będzie. Co nie zmienia faktu, że to będzie lekka głupota. :| Robić wielką tajemnicę ze śmierci bohaterki, która zawsze była gdzieś na dziesiątym planie, a w tej serii nie pojawiła się chyba przed tym odcinkiem ANI RAZU (choć może wyleciała mi z pamięci, nie wiem). Szkoda jej będzie głównie ze względu na panią McCluskey (nie dość, że straciła dom, to jeszcze najlepszą przyjaciółkę), ale fakt faktem, że właśnie nawet śmierć pani McCluskey byłaby bardziej SZOKUJĄCA. Próbowałem sobie dokładnie uzmysłowić, kiedy ostatnio zginął jakiś pierwszoplanowy bohater -i doszedłem do wniosku, że to chyba było gdzieś na początku drugiej serii (samobójstwo pigularza). Później ginęli już zawsze bohaterowie drugoplanowi -lub wręcz epizodyczni, jak ta ciotka Katherine ostatnio. Była nadzieja w samobójstwie Edie, ale nic z tego nie wyszło. :( No a teraz w zgonie Carlosa... Ale i to jest nadzieja płonna. ;( Wiem, że to brzmi ciut okrutnie :P, ale taki WAŻNY zgon musiałby sporo zmienić w serialu. A co zmieni śmierć Idy Greenberg???

Pojawila sie w conajmniej jednym odcinku - pamietam jak w 1. tej serii zapraszala Susan do stolika, co wywolalo jej placz, bo myslala, ze osiagnela wiek biologicznej emerytury ;)
Wracajac do tematu - faktycznie smierc Idy bylaby malo znaczaca, ALE moze sie okazac, ze w piwnicy przezyja wszyscy (czyli rodzina Scavo), a Ida nie przezyje, bo wyruszyla na poszukiwania kota. To bylaby owa 'najtrudniejsza lekcja' dla Lynette, bo w koncu to przez nia kot nie siedzial bezpiecznie zamkniety w klatce. Z drugiej Lynette jest tez czesciowo odpowiedzialna za smierc Nory (brakuje mi tej pani!), wiec nie wiem czy to nie bylaby powtorka z rozrywki, ale takie rozwiazanie wydaje sie prawdopodobne. W koncu usmiercanie glownych bohaterow to bardzo ryzykowna sprawa, mozna stracic wielu widzow. Jak dotad tworcom nie udalo sie wprowadzic ani jednej nowej postaci, ktora dorownalaby popularnosciom glownym bohaterom.
Moim staniem sylwetka Katherine zaczyna sie robic bardzo, bardzo interesujaca i jeszcze wiele ukrywa!! Czytalem na innych forach wypowiedzi typu "ah, w koncu poznalismy sekret Kat". Moment! A co z dziura w podlodze? Z podejrzana amnezja jej corki obejmujaca wspomnienia z Wisteria Lane? Co przed smiercia usilowala przekazac ciotka? Co sie stalo z listem? Owy romans (o ile prawdziwy, ale milczenie Adama mowi samo za siebie) to tylko pretekst do powrotu. A chcemy przeciez wiedziec dlaczego Katherine tak nagle zniknela...

Producenci chcą trzymać ludzi w napięciu. Dlatego zapowiedzieli że kogoś uśmiercą. A Ida... pewnie przeszła na emeryturę. Poza tym jej śmierć nie wzbudzi u fanów agresji wobec reżysera ;)
Ja się bardzo przejęłam kiedyś śmiercią Rexa. I choć teraz wiem, że Orson jest lepszy, to nie chciałabym tego przeżywać ponownie. Nie lubię, jak głowni bohaterowie umierają.

:) W sumie znakiem, że zginie Ida mogą też być ostatnie słowa Mary Alice: "Niektórzy doświadczyli|/najcięższej lekcji z wszystkich...
Że życie jest zawsze kruche/i bardzo często/niesprawiedliwe." Jeśli się one odnoszą do Lynnette -są przesadzone, bo jej krewnym nic się nie stało (nawet jeśli ona sądzi inaczej, Mary Alice WIE JAK JEST), jej dom stoi -ale jeśli się odnoszą do pani McCluskey, która też jest w tej scenie, tyle że na drugim planie -to nabierają PEŁNEGO sensu (dom rozwalony, śmierć jedynej przyjaciółki).

no więc oczywiście tym mężem był Victor(choć Gaby kocha Carlosa, to Victor jest jej mężem)

gdzieś w wikipedii czytałem, że w tym odcinku ma umrzeć Ida...tak też myślę!

co do Lynette...myślałem, że schowała się w wannnie u McCluskey, po czym wyszła i dowiedziała się o tym, że nie ma już domu...jestem pewien, że na pewno nei uśmiercą rodziny Scavo- to niemożliwe!

Carlos raczej żyje...musiało mu się coś stać, by było kolorowo :P

odcinek fajny, ale za mało było akcji podczas tornada-pojawiło się ono w połowie odcinka!

Myślę, że Carlos i rodzina Scavo przeżyli, a oprócz Victora zginął kot Idy. Biedny kociak, poświęcony z powodu alergii Toma - strasznie to naciągane. Jak i to, że musieli się schronić akurat w piwnicy McCluskey, nie zostaje tu zupełnie wyjaśnione, dlaczego nie schowali się u siebie albo u którejś z pozostałych desperatek. Kapitalny serial, który niestety z odcinka na odcinek staje się coraz bardziej przewidywalny (vide śmierć Victora)...

No wiesz, te amerykanskie domki to taki pic na wode, nie wszystkie maja piwnice. Najwidoczniej ani Bree, ani Lynette jej nie mialy. Schronienie Edie tez ciezko nazwac piwnica. Carlos wspominal o piwnicy Solisow, ale Gabrielle planowala wyjechac, wiec do niej Lynette przyjsc nie mogla. Domek Susan - na moje oko rowniez pozbawiony piwnicy, wygladal przeciez jak dom dla lalek ;)
Przewidywalny? Ja bedac na etapie odcinka 7., uslyszywszy informacje, ze bedzie tornado i ofiary, stawialem na matke Lynette. Dlaczego? Problemy Lynette rozwiazywane sa bardzo drastycznie przez scenarzystow (vide Nora, Rick). Myslalem, ze Victor okaze sie bardziej wyrafinowany, a nie wpadnie do domu z gnatem...

w nowych domach już się nie buduje piwnic ( w Ameryce) widocznie nie ma takiej potrzeby! a babcia miała, bo jest najstarsza więc pewnie i jej dom jest najstarszy:P

to prawda. ale w Polsce też już nie buduje się piwnic w domach.

HMm ja uwazam ze to Ida zginie. Nie dlatego, ze po prostu mozna stwierdzić na upartego ze była tym przyjacielem. Po prostu w odcinku bylo wiele mowy o przyjazni w stosunku do Idy, Karen wiele o tym mowila, wiec pewnie to o to chodzilo...

Nie usmierca Carlosa tak jak nie usmiercili Edie. Jakby chcieli go zabic, pokazaliby zwloki albo cos w ten desen. A tak po prostu chca wkurzyc fanow.

Aaaa! Tom nie może zginąć! I dzieciaki Lynette też! To by było dopiero straszne! Tylko, kurczę, coś mi nie pasuje z tym opisem na początku, kiedy Mary-Alice mówiła, że jedna z kobiet straci "męża, a pozostałe przyjaciela". Gdyby chodziło o Victora, to on przecież nie był przyjacielem desperatek :D. Ale i tak mam nadzieję, że chodzi o niego :). Poza tym co oni zrobili z Wisteria Lane? Jestem ciekawa, jak to wszystko doprowadzą do ładu :).
Najlepszy odcinek do tej pory :). Chyba nie wytrzymam do stycznia!