sezon 1: Glina

Serial w warstwie intrygi i grze aktorów jest bardzo dobry. Tylko, że scenarzyści nie zadbali o realizm. Żaden "młody" (rola Stuhra) nie startuje w firmie z pozycji komisarza (to stopień oficerski, odpowiednik porucznika). Trzeba skończyć szkołę oficerską i trochę wysłużyć., a z serialu wynika, że gość dopiero wstąpił...

ten motyw że Gajewski zrzuca Kafara no to mogliby inaczej zrobić że jak go załatwia...to jest jedyny mankament w tym sezonie :)

Nie zauważyłam go w obsadzie. Można dodać (do dorobku jednego z najlepszych aktorów dubbingowych) również tę postać. Jest bardzo ważna dla fabuły. W obsadzie gościnnej są opisy jak "zakładniczka Karbowiaka" czy "Jacek "Kajtek" Sysiak, człowiek Karbowiaka".

Artur Banaś (Maciej Stuhr), wstrząśnięty tragiczną śmiercią kolegi, zamierza zrezygnować z pracy w policji, ale Andrzej Gajewski (Jerzy Radziwiłowicz) przekonuje go, by tego nie robił. Trwają poszukiwania zabójców komisarza Jerzego Pawlaka (Robert Gonera).
( źródło: https://vod.tvp.pl/video/glina,odc-6i,37346998 )