Przepraszam jeżeli był już taki temat.
Ja jestem po prostu zakochana w Jessiem i chciałabym żeby był z Rachel. Wiem że jąskrzywdził, a potem w drugim sezonie zachowywał się trochę jak bufon, ale jestem mu w stanie wszystko wybaczyć :)
TellMeCally - wyjmujesz słowa z mych ust i robisz to co chciałam, bo też myślałam o takim temacie! ;)
<zakłada koszulę TEAM JESSE> Team Jesse do boju! xD
Jessie jest bardzo pewny siebie (czasem nawet za bardzo) i wie, że chce być z Rachel, a tymczasem Finn skacze z kwiatka na kwiatek i nie wie, z którą dziewczyną chce tak naprawdę być - porażka... Także Jessie jest oczywistym wyborem w tym pojedynku ;)
Oczywiście, że Jessie. Jego głos...ach uwielbiam xD Finn to dupek. Niby kocha Rachel, ale rzuca ją po tym jak całowała się z Puckiem. No sorry, ale Qiunn zrobiła mu większe świństwo, a i tak do niej wraca. Totalny bezsens.
OMG! Nikt Finna nie broni ;O Oczywiście, że Rachel i Finn to para tego serialu! Finn jest taki nie zdecydowany, bo jest zagubiony i chce, żeby wszyscy byli szczęśliwi nawet jeżeli on sam miałby nie przez to nie być. A Jessie to DUPEK! Wykorzystał ją i upokożył! Złamał jej serce! I do tego jest taki pewny siebie. Na wszystkim się zna. Pajac jeden.
Niestety, muszę sie nie zgodzić, bo to raczej Jessie był zagubiony. Żądza zwycięstwa go przyślepiła, ale przeprosił... Finn upokarzał Rachel zanim jeszcze wstapili do chóru i NIGDY nie było pokazane aby przeprosił. On wcale nie chce żeby wszystkim było dobrze, on postępuje tak jak jemu jest wygodnie. Sytuacja między nim a Rachel to było coś w stylu: O! Rachel wróciła do Jessiego i chociaż widze że się z nim dobrze bawi to ja ją chcę dla siebie i musze ją odbić i nie obchodzi mnie jak bardzo zranię Quinn.... Przepraszam, ale to moje zdanie.
Czyli jak Cię ktoś wykorzysta i przeprosi to jest ok? No jakoś ja nie byłabym w stanie czegoś takiego wybaczyć. A w jaki sposób Finn upokorzył Rachel, bo nie bardzo wiem o Ci chodzi?
Była taka wzmiana. Coś gadali i było że Finn kiedyś rzucał jajkami w Rachel. Ale dobra nie zaczynajmy kłótni bo wiedomo że ja i tak zawsze bd bronić Jessiego a ty Finna ;)
Nie no aż kłócić to się chciałam xD Ale okej totalnie rozumiem, że Ty wolisz Jessiego. Każdy ma swoje zdanie :) Ale i tak nie pamiętam tego momentu :P
to Jessie obrzucił Rachel jajkami wraz z Vocal Adrenaline ;p ale ja i tak wolę Jessiego! ;D
aa przepraszam zapomniałam.. faktycznie było mówione, że przed Glee on obrzucał ją jajkami..
Jak dla mnie obydwoje to nie najlepsi partnerzy dla Rachel, a gdy Finn się jej oświadczał, to o mało nie zleciałam z kanapy :p ale chyba jednak on. Finn to ciapa, ale ja po prostu nie trawię Jessiego, to moja najbardziej znienawidzona postać. Pewnie może byłby lepszy, dzielą podobne marzenia i tentego, ale nie mogę na niego patrzeć, gdy pojawia się na ekranie >:(
Za sprzeczności z innymi opiniami proszę wybaczyć <:)
Rachel najlepiej wygląda z Blaine'm.;pp Uwielbiam Anderberry. :)
Jeśli mam wybierać z tej dwójki, to Finn. Nie lubię go, ale z Finn'em Rachel zawsze była szczęśliwsza i myślę, że jest on lepszym partnerem niż Jasse.
Kelia,dokladnie! NIe przepadałam za tym teamem, ale Jessy tak slodko na nia patrzyl na Nationals, ze az mi sie go zal zrobilo;P
Ja te jego "ahhhh spojrzenie" odebrałam w ten sposób - usłyszał jak Rachel śpiewa, dowiedział się że jest zaręczona z Finnem i poczuł zazdrość bo to nie on ją zdobył. Myślę że on i Rachel się rozstali ( nie pamiętam kto tak na prawdę zerwał) ponieważ Jessie mógł zwyczajnie zazdrościć Jej talentu i widział w niej konkurencję jak na przykład w tedy na stanowych kiedy jego chór wygrał. I myślę że talent Rachel był zarówno powodem dla którego się związali jak i dla którego ich związek się rozpadł. A gdy w tedy rozmawiał z tą kobietą od przesłuchań to myślę że może i zrobił to z powodu uczucia do Rachel ale też sporo z tym miało wspólnego jego okropne zachowanie względem niej. Przyznam że nie lubiłam Jessiego choć miał i dobre momenty :) ale był strasznie pewny siebie i przekonany że po szkole będzie gwiazdą i wiemy jak mu to wyszło.
A co do Finna to przyznam że bywały momenty że mnie złościł, sam nie wiedział czego chce ale czego tu można oczekiwać od 16latka w którym buzują hormony? Z czasem się wyrobił chociaż nadal mam do niego żal za to że ponownie na chwile spiknął się z Quinn ale zaraz potem jego notowania u mnie ponownie wzrosły gdy wrócił na stałe do Rachel (która też miała swój mały epizodzik z Puck'iem więc też nie jest do końca bez winy). W każdym bądź razie Finn od samego początku był moim ulubieńcem a już definitywnie wygrywał u mnie wszystkie rankingi popularności w trzecim sezonie.