PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494916}

Glee

2009 - 2015
7,3 47 tys. ocen
7,3 10 1 46508
6,3 9 krytyków
Glee
powrót do forum serialu Glee

Już bardziej dotarło do mnie, że Cory nie żyje, więc postanowiłam wyrazić swoje zdanie na temat dalszej emisji serialu.
Będzie mi cholernie smutno, jeśli serial nagle teraz by się zakończył, ale nie widzę innego wyjścia. Ta, zdaje sobie sprawę, że to ode mnie nie zależy. Po prostu nie wyobrażam sobie by 5 sezon powstawał jak gdyby nigdy nic się nie stało.

Tak kompletnie z innej beczki... Serial zawierał od groma różnych prawd, nauk, tematów o problemach dzisiejszej młodzieży - homofobia, otyłość, bulimia, niepełnosprawność, posiadanie broni w USA itd..
Typowego wątku o narkotykach nie było. Była owszem, Aphril Rodes, uzależniona od alkoholu i leków uspokajających (z tego co pamiętam) ale nie było to raczej nic mocnego, dającego do myślenia, ot taka tam postać.

To co przydarzyło się Coremu powinno dać wszystkim do myślenia. I zakończyć serial. Nagle, bo większość wątków nie zakończyła się w finale 4 sezonu, ale tak powinno się moim zdaniem stać. Niestety obawiam się, że jednak tak się nie stanie.

OCZYWIŚCIE WIEM, ŻE NIE MA JESZCZE OFICJALNYCH WYNIKÓW DOTYCZĄCYCH ŚMIERCI COREGO.
I wciąż mam nadzieję, że jednak umarł z jakiegoś innego powodu.(Ale do cholery, jakiego?!). Pewnie, że to jak umarł nie ma teraz znaczenia, ale mimo wszystko mam nadzieję, że nie przez narkotyki.




soypeligroso

Ja w akcie desperacji to już nawet guza mózgu obstawiam...wiem, naiwna jestem, ale jakoś nie potrafię uwierzyć, że facet, który dobrowolnie poszedł niedawno na odwyk, który, jak podają media, jeszcze parę godzin przed śmiercią rozmawiał jakby nigdy nic z kimś z produkcji serialu nagle przedawkował. Do tego kwestia ślubu. Jakiś zagraniczny portal napisał, że Lea była w trakcie planowania najszczęśliwszego dnia w zyciu, a musi zaplanować dzień z najgorszego koszmaru...
Nie wiem, niech to będzie atak serca, jakaś niezidentyfikowana wcześniej choroba, cokolwiek tylko nie prochy- choćby ze względu na Leę :( choć musze przyznać, że niepokoiły mnie ostatnie zdjecia Cory'ego, na których robił się coraz chudszy...
Jeśli jednak okaże się, że przedawkował, w niczym nie zmieni to mojej sympatii dla tego aktora. Życie jest niesprawiedliwe...

ocenił(a) serial na 10
Lili89

a może to właśnie odstawienie tego dziadostwa doprowadziło do jego śmierci jak wiemy zażywał to od dawna całkiem możliwe że organizm nie mógł sobie poradzić z odstawieniem nie mówię że źle że odstawił ale może tak był tym przesiąknięty że po prostu serce nie wytrzymało i po mimo że walczył z tym organizm był przemęczony z powodu brania tego od lat i przegrał

oskar81

Też się nad tym zastanawiam. Był krótko po odwyku, w Kanadzie imprezował ze znajomymi. Może faktycznie nie do końca był odtruty i nie dość, że organizm "był w szoku" po detoksie to mógł dojść alkohol i utworzyła się bomba o opóźnionym zapłonie...

Lili89

zażywasz umierasz, jak dla mnie nie ma nic bardziej sprawiedliwego.

ocenił(a) serial na 8
soypeligroso

Wcale nie musiał przedawkować- jeśli brał narkotyki od 13 roku życia, to nawet jeśli teraz po odwyku był "czysty", to jego serce na pewno było w złym stanie. Bardzo łatwo wtedy o zawał, nawet u tak młodego mężczyzny, bo jego serce było pewnie w kondycji 70 letniego faceta a nie 30 letniego

ocenił(a) serial na 7
asiula1205

Dokładnie. Jak ktoś przez długi okres dużo brał to sobie po prostu wyniszczył serce, które było w złej kondycji, trzeba poczekać na wyniki autopsji, ale niestety używki w dużych ilościach źle wpływają na organizm i pracę serca. Ciekawe czy on brał też podczas kręcenia Glee.. tych wszystkich sezonów? Ale skoro brał to musiał sobie zdawać sprawę z tego że ma uszkodzone pewnie serce więc musiał być pod opieką jakiegoś kardiologa mieć robione ekg, echo serca, ekg wysiłkowe itp. dlatego pewnie ci co badają przyczyny jego śmierci chcą mieć wgląd do jego akt medycznych

asiula1205

Przecież o ile pamiętam Amy Winehouse umarła właśnie w ten sposób, że po długiej absynencji pozwoliła sobie na małą szklaneczkę whisky...w ilości, która nie przysporzyłaby nawet pół promila nastolatkowi, ale jej organizm był już tak wyniszczony, że linia oporu była bardzo cienka. Wystarczyło, że Cory na tej sobotniej imprezie wypił małego drinka albo nawet wdychał coś zupełnie nieświadomie (kto wie, czy na przykład w klubowej toalecie nikt wcześniej niczego nie palił)-serce mogło nie wytrzymać z byle powodu, a nawet-bez takowego.

ocenił(a) serial na 4
soypeligroso

Zakończyć serial? Proszę Cię, FOX może teraz świrować jak jest im przykro, ale brutalna prawda jest taka, że Glee jest i jeszcze będzie przez kilka sezonów żyłą złota [szczególnie w ameryce] więc taka malutka drobnostka jak "śmierć aktora" nie przeszkodzi im w dalszej realizacji serialu, ewentualnie opóźni prace z powodu zmian w scenariuszu i pewnie znając życie jego śmierć przyczyni się do wzrostu oglądalności...
Aczkolwiek ciekawy jestem jak rozwiążą jego wątek w serialu, czy zastąpią go kimś innym [w to osobiście wątpię, Glee nie jest aż takie głupie by robić z siebie drugą "Modę na Sukces"], aczkolwiek najlepszym wyjściem byłoby po prostu zniknięcie - wyjechał, przepadł bez wieści, przeprowadził się bez słowa. Tym sposobem zaoszczędziliby wszyscy sobie dodatkowego bólu z ewentualnym graniem jego śmierci i jego pamięć też nie byłaby za bardzo wykorzystywana.
Aż chyba będę musiał nadrobić zaległości...

W doniesienia o ślubie nie wierzę. Wierzę, że byli z Leą szczęśliwą parą, ale na fali tragedii o jego śmierci każda wiadomość się przyjmie, ktoś mógł napisać, że planował podróż w kosmos sadzić pelargonie na księżycu i to by się przyjęło.

A przyczyna śmierci może być każda - mógł to być detoks, mógł być pijany po imprezie i mogły wystąpić komplikacje a równie dobrze mógł się potknąć i uderzyć głową o kawałem stołu. Trzeba czekać na wyniki i tyle.

ocenił(a) serial na 10
telepek

Niestety zdaję sobie sprawę, że masz rację.
Po prostu nie mogę sobie teraz wyobrazić dalszego oglądania Glee.

telepek

"Officials have ruled out foul play and Sgt. Randy Fincham tells the AP there’s nothing to indicate Monteith’s death was due to illicit drug use."
Nie wiem, co o tym sądzić...czy to oznacza, że z chwilą śmierci Cory'ego narkotyki nie miały w tym udziału?

ocenił(a) serial na 8
ciotkaEliza

Tzn. że nic na to nie wskazuje, ale nie wiem też co o tym wszystkim sądzić. Tyle sprzecznych informacji...

lihsttal

I tak o wyniku sekcji media poinformują pewnie dopiero za parę dni, a badania toksykologiczne to jeszcze trochę odległa przyszłość.

ciotkaEliza

Tak się zastanawiam, bo kilka minut temu przeczytałam na jakimś amerykańskim portalu, że koroner JUŻ stwierdził, iż Cory zmarł w wyniku zmieszania heroiny i alkoholu. Ktoś już słyszał? Myślicie, że to wiarygodne źródło? Jest załączony filmik, ale nie mogę odtworzyć.
http://hollywoodlife.com/2013/07/16/cory-monteith-cause-of-death-heroin-alcohol- autopsy-results/

say_hello

W filmiku nic ciekawego, koroner mówi przez cały czas...
Ale najgorsze obawy się potwierdziły...to jednak prochy :( o ile hollywoodlife tym razem nie pisze bzdur.

say_hello

Moment, jednak doszłam do wniosku, że to mogą być bzdury. Oprócz hollywoodlife nigdzie więcej o tym nie piszą. Poza tym, przyczynę z powodów substancji chemicznych mogliby odkryć wyłącznie poprzez toksykologię, która trwa 6-8 tygodni. Więc jeszcze nic nie jest pewne.

ciotkaEliza

Też właśnie szukałam po innych stronach i nic nie znalazłam. Racja, poczekajmy na wyniki toksykologii, może okaże się, że to jednak coś innego...

ciotkaEliza

Przed chwilą znalazłam jeszcze jeden podobny artykuł - http://www.mtv.com/news/articles/1710670/cory-monteith-autopsy-cause-of-death.jh tml

ocenił(a) serial na 10
soypeligroso

Zgadzam się, nie jestem w stanie sobie wyobrazić takiej sytuacji. Jak by to wyglądało? Przecież Ci aktorzy byli ze sobą związani.Glee to wielka rodzina. Przede wszystkim Lea... Nie wiem. Myślę, że ona nie dałaby rady. Chyba, że jakiś odcinek dla niego, specjalny. Ku Pamięci. Albo gdyby ten sezonu poświęcili jemu... Nie wiem

ocenił(a) serial na 8
nekitka223

Myślę że serialu nie przerwą ewentualnie się opóźni bo jak to ktoś wyżej napisał to za duża strata kasy. Ale wydaje mi się że wątek z NY na chwile odejdzie bo Lea nie da rady. Kurt i tak jest w domu więc nie ma problemu. Takie jest moje zdanie.

A co do jego śmierci film.onet.pl/cory-monteith-gwiazda-glee-zmarl-z-powodu-przedawkowania/26vk0

ocenił(a) serial na 10
asiunia_952

możliwe, że masz racje, ale bardzo nie chciałabym żeby tak było...